Mistrzowskie filmy, mistrzowska muzyka
17 września 2006,
18:00
"Music From The Films Of Alfred Hitchcock" to chronologicznie ułożony wybór tematów muzycznych ze ścieżek dźwiękowych filmów mistrza suspense'u, Alfreda Hitchcocka, nakręconych w latach 1940 - 1955.
A więc od gotyckiej „Rebecki" do czarnej komedii „Kłopoty z Harrym", od którego to filmu rozpoczęła się dziesięcioletnia współpraca reżysera z Bernardem Herrmannem.
Na płycie znalazły się m.in. tematy z klasycznych filmów, jak wspomniana już „Rebecca" (pierwszy obraz nakręcony przez Hitchcocka w Hollywood), „Urzeczona", „Osławiona", „Sznur", „Nieznajomi z pociągu" czy „Okno na podwórze". Podpisali się pod nimi sprawdzeni hollywoodzcy rzemieślnicy, jak Franz Waxman, Miklos Rozsa czy Dmitri Tiomkin.
Wyjątkiem w tym gronie, godnym najwyższej uwagi, jest światowej sławy kompozytor muzyki współczesnej, Francis Poulenc, który stworzył i osobiście nagrał ścieżkę filmu „Sznur" (1948). To nie był przypadek, bo ten pierwszy kolorowy obraz Hitchcocka był zarazem śmiałym eksperymentem formalnym, którego celem było wywołanie u widza wrażenia jakby cały film nakręcony został w jednym ujęciu.
Album dla miłośników kina i kolekcjonerów muzyki filmowej.
(Sonic Records)
A więc od gotyckiej „Rebecki" do czarnej komedii „Kłopoty z Harrym", od którego to filmu rozpoczęła się dziesięcioletnia współpraca reżysera z Bernardem Herrmannem.
Na płycie znalazły się m.in. tematy z klasycznych filmów, jak wspomniana już „Rebecca" (pierwszy obraz nakręcony przez Hitchcocka w Hollywood), „Urzeczona", „Osławiona", „Sznur", „Nieznajomi z pociągu" czy „Okno na podwórze". Podpisali się pod nimi sprawdzeni hollywoodzcy rzemieślnicy, jak Franz Waxman, Miklos Rozsa czy Dmitri Tiomkin.
Wyjątkiem w tym gronie, godnym najwyższej uwagi, jest światowej sławy kompozytor muzyki współczesnej, Francis Poulenc, który stworzył i osobiście nagrał ścieżkę filmu „Sznur" (1948). To nie był przypadek, bo ten pierwszy kolorowy obraz Hitchcocka był zarazem śmiałym eksperymentem formalnym, którego celem było wywołanie u widza wrażenia jakby cały film nakręcony został w jednym ujęciu.
Album dla miłośników kina i kolekcjonerów muzyki filmowej.
(Sonic Records)
