12 lipca 2018 12:00
Anna Konopka INFOMUSIC.PL

RELACJA: Open'er 2018. Rekordowa edycja za nami

Ponad 140 tys. osób bawiło się podczas 17. edycji festiwalu Open’er w Gdyni. Po raz pierwszy w historii imprezy zostały sprzedane wszystkie bilety. Na terenie lotniska w Gdyni-Kosakowie przez cztery dni koncerty dawały gwiazdy światowego formatu, ale nie tylko. Za nami niezapomniane występy Nicka Cave’a, Davida Byrne’a, Depeche Mode, Massive Attack, Gorillaz i Bruno Marsa.

Tak bogatego programu gdyński Open’er nie miał jeszcze nigdy. Organizatorzy festiwalu od pierwszego dnia imprezy zadbali o gusta melomanów w każdym wieku. Na dobór repertuaru narzekać po prostu nie było można - na pięciu różnej wielkości scenach prezentowali się przedstawiciele popu, rocka, hip hopu, heavy metalu i punka, a także szeroko rozumianej muzyki alternatywnej.

 

[img:1]

Nick Cave, mat. organizatora/Alter Art

 

Pierwszy dzień festiwalu bezapelacyjnie należał do Nicka Cave’a, który dał porywający koncert pod szyldem Nick Cave and Bad Seeds. Artysta po raz kolejny już do Gdyni przywiózł zjawiskowy spektakl i nie były w stanie zakłócić go nawet ostre promienie powolnie zachodzącego słońca.

Dla wielu fanów bowiem sporym zaskoczeniem była dość wczesna pora koncertu Australijczyka (godz. 20.00), który przecież słynie z mrocznej i nastrojowej muzyki. Wydawać by się mogło, że występ Księcia Ciemności powinien być zarezerwowany dla headlinera dnia, którym teoretycznie był zespół Arctic Monkeys (godz. 22.00).

 

[img:9]

Yonaka, mat. organizatora/Alter Art

 

Cave, jak na prawdziwego muzycznego czarodzieja przystało, już od pierwszych chwil swojego występu nawiązał żywy i bezpośredni kontakt z fanami wyciągając do nich ręce, podając je, ściskając, a także zapraszając ich na scenę. Każdy, kto choć przez chwilę był na tym koncercie, mógł się poczuć jak ci słuchacze w pierwszych rzędach.

Choć klimat ciężkich, zaangażowanych i naznaczonych osobistymi tragediami piosenek (śmierć syna), być może rozpraszało słońce i stanowiło dla nich kontrast, to muzyka i tak się obroniła. Tam każdy mógł poczuć głęboką, indywidualną więź z tym legendarnym artystą, jego twórczością i poczuć się pełnoprawnym członkiem, a wręcz aktorem tego wielkiego muzycznego spektaklu.

 

[img:11]

Kaleo, mat. organizatora/Alter Art

 

Tłumy ściągnęły tego dnia też na koncert Arctic Monkeys. Choć Brytyjczycy dali brawurowy pokaz swoich umiejętności, zgromadzili prawdziwe masy, zagrali świetny festiwalowy set, to nie udało im się wyczarować tak intymnego kontaktu z publicznością, jak występujący dwie godziny wcześniej Cave – w ostrym słońcu.

 

[img:5]

David Byrne, mat. organizatora/Alter Art

 

W czwartek niesamowitym przeżyciem dla wielu okazał się występ Davida Byrne’a. Były lider zespołu Talking Heads, gwiazda dawnych lat, wywarł przeogromne wrażenie na słuchaczach. Artysta wystąpił z dużym zespołem, dając barwne widowisko, w którym muzyka pełniła ważną rolę, ale nie jedyną. Wielu zapamięta ten koncert jako ucztę dla zmysłów i ducha przede wszystkim.

 

[img:3]

Depeche Mode, mat. organizatora/Alter Art

 

Gwiazdą tego dnia był jednak zespół Depeche Mode. Brytyjska ikona muzyki synth-popowej i elektronicznej zgromadziła na terenie lotniska Gdynia-Kosakowo ponad 70 tysięcy ludzi, od dzieci po starszych. W przypadku tego koncertu pewnikiem był fakt, że wybiorą się na niego tłumy oddanych fanów depeszy.

Ta szczególna muzyczna subkultura nie ma sobie równej na całym świecie, a w Polsce każdy koncert Depeche Mode to prawdziwe święto, a dla fanów wręcz zmysłowa orgia. Uwielbienie polskich miłośników zespołu z Basildon wydaje się być szczerze odwzajemniane. Charyzmatyczny i tańczący w jedyny taki sposób Dave Gahan, gitarzysta i kompozytor Martin Gore oraz klawiszowiec Andy Fletcher w ciągu roku zagrali u nas już pięć razy, wliczając w to największy, ostatni koncert na festiwalu Open’er.

Na Open’erze zaskoczył więc liczny udział osób przypadkowych w koncercie, które chciały sprawdzić fenomen grupy. Zadziwiające, jak potężna jest moc i siła oddziaływania tego zespołu oraz umiejętność pozyskiwania wciąż nowych pokoleń fanów. Wybrzmiały więc największe hity, absolutne klasyki jak „Personal Jesus”, „Enjoy the silence”, „Never let me down again”, a całość zwieńczyło taneczne „Just Can’t Get Enough”.

 

[img:10]

Vince  Staples, mat. organizatora/Alter Art

 

Porażająco mocny koncert dał również Mike Patton, lider Faith No More i jego nowa supergrupa Dead Cross z Davem Lombardo, tytanem perkusji. Choć to widowisko trwało zaledwie 40 minut, znalazło się w nim wszystko, co powinno: mocarne riffy, dzikie wrzaski, przeszywający hałas i nieokiełznana energia.

 

[img:4]

Dead Cross, mat. organizatora/Alter Art

 

Tak jest gdy na scenę wychodzi sam Mike Patton, książkowe sceniczne zwierzę, po czym pokazuje jak potrafi świetnie się bawić takimi gatunkami, jak heavy metal, hardcore punk, trash metal… i cokolwiek innego mu się zechce.

A zaproszenie na scenę długowłosego fana, wspólna zabawa i ujeżdżanie go na finał, dopełniły tylko tej ekstremalnej i niezapomnianej ceremonii. Ten koncert i jego entuzjastyczne przyjęcia pokazały, że na Open’erze brakuje zespołów grających ciężką muzykę.

 

[img:2]

Massive Attack, mat. organizatora/Alter Art

 

Wielką publiczność zdobył również zespół Massive Attack, który po dość krótkiej przerwie powrócił do naszego kraju. To bez wątpienia szczegółowo zaprojektowane widowisko pełne było odniesień politycznych i społecznych, o których poczytać mogliśmy śledząc bacznie ekrany w tle sceny. Był to koncert gęsty, zawiesisty i emocjonalny, poszukujący odpowiedzi, skłaniający do rozmyślań i debaty.

Piątek należał do Gorrilaz. Zespół byłego lidera Blur, Damona Albarna, zagrał koncert, który również bez wątpienia zapisze się w historii Open’era. Formacja, która zasłynęła wirtualnym imagem i unikatowymi klipami, zgromadziła podobną liczbę fanów, jak dzień wcześniej Depeche Mode, ale nie o liczby jedynie tu chodzi.

 

[img:6]

Kortez, mat. organizatora/Alter Art

 

Gorrilaz wystąpili w wielkim składzie, na scenie wciąż tętniło życie, muzycy byli głęboko zaangażowani w cały spektakl. Wszyscy tańczyli, śpiewali i biegali zachowując przy tym świetną kondycję, a Albarn bez zadęcia nawiązał bliski kontakt z publicznością, dziękował jej też za wyjątkowe przyjęcie. Zabrzmiały dobrze znane hity zespołu, a także nowe kompozycje. Wrażenie zrobiła szczególnie oprawa wizualna na miarę największych światowych scen.

 

[img:7]

Organek, mat. organizatora/Alter Art

 

W sobotę headlinerem był Bruno Mars. Ten współczesny król popu, mistrz niezapomnianego tanecznego show, przez wielu porównywany jest do Michaela Jacksona. Artysta przywiózł do Gdyni muzyczny i bardzo rozrywkowy spektakl naszpikowany najnowocześniejszymi efektami wizualnymi. Tu uszy mogliśmy nasycić porcją hitów, a oczy napaść kolorami, wizualizacjami, a nawet… sztucznymi ogniami.

Na festiwalu wystąpiło wielu artystów z całego świata. Mieliśmy porywające koncerty polskich muzyków jak Dawid Podsiadło, Kortez, BOKKA, czy Organek. Szczególnie szczęśliwi byli fani hip hopu. Na tegorocznych scenach Open’era brylowali Taconafide, Pro8l3m, Post Malone, Litle Simz, Vince Staples, Young Fathers i inni.

 

[img:8]

Post Malone, mat. organizatora/Alter Art

 

Były też prawdziwe europejskie objawienia jak 21-letnia Norweżka Sigrid, która w związanych w koński ogon włosach, sportowym podkoszulku i czerwonych adidasach, urządziła prawdziwe popowe widowisko godne największych gwiazd.

Tradycyjnie na festiwalu mieliśmy masę imprez towarzyszących: kino, teatr, modę, silent disco, strefę NGP czy nową - poświęconą debatom obywatelskim.

Kolejny Open’er potrwa od 3 do 6 lipca w Gdyni.

więcej: opener.pl
reklama
Copyright © INFOMUSIC 2017
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz