TANNOY Chertsey SL45 - kolumna, której warto posłuchać

Autor: Michał Sommerfeld • 27 lipca 2016
NOMOS Chertsey SL45ok. 5.000 zł
  • Odnośnie tego, konkretnego egzemplarza: doskonały stan techniczny. 100% oryginalnych części, żadnych modyfikacji.
  • Doskonałe brzmienie z cechami, które dyskwalifikuje często współczesne konstrukcje.
  • Stosunkowo łatwe w ustawieniu.
  • 90 db sprawności - zatem doskonale poradzą sobie ze wzmacniaczem lampowym, ale trzeba być ostrożnym ze względu na charakter dolnej części pasma.
  • Brak oryginalnego standu.
  • Można spierać się co do jakości basu. W zależności od przyzwyczajeń i jakości reszty toru, wielu osobom może wydawać się on zbyt obszerny.
  • Królową piękności TANNOY SL45 nie jest, ale to kompromis pomiędzy ceną, brzmieniem i wartością jaką niesie ze sobą kolumna wyprodukowana w 1984 roku.

Wiemy nie od dziś, że Anglicy są trochę dziwni. Ich przywiązanie do tradycji jest wartością legendarną i bez znajomości języka, mapy lub historii Wielkiej Brytanii niektóre nazwy mogą dla nas być po prostu słowami, które nie niosą żadnej treści. Gdybym był konstruktorem nigdy nie nazwałbym moich kolumn „Powiat Wołomiński SR12”... a tu proszę kolumna Chertsey SL45, której nazwa leksykalnie niczym innym nie różni się od przywołanego przed chwilą Wołomina czy Pruszkowa. Nazwa "Chertsey" pięknie brzmi i można ją jedynie porównać do Warszawy, Nysy i Stara, które są dziś także vintage, ale motoryzacyjnym.

[img:7:R]Kręcąc się pomiędzy półkami warszawskiego sklepu NOMOS natknęliśmy się na piękne kolumny maki TANNOY. Nie zastanawiając się zbyt długo zabraliśmy je do showroom, gdzie służą nam jako źródło odsłuchu, przy którym chętnie odpoczywamy. Poniżej kilka refleksji w postaci recenzji, która może być ciekawym materiałem do przemyśleń na temat współczesnego audio.

 

[img:5]

Firma TANNOY, firma jak legenda 

Historia firmy rozpoczyna się w roku 1926 - krótko po rozpoczęciu nadawania programów radiowych w Londynie. Wczesne odbiorniki wymagały zasilania prądem stałym. Dostarczały go baterie, które ze względu na niską pojemność i wysoką upływność wymagały częstego ładowania. Inżynier Guy R. Fountain, mając z tego niezły zysk, prowadził warsztat samochodowy i zajmował się ładowaniem takich baterii. Jednak inżynierska natura zwyciężyła i rozpoczął poszukiwania sposobu udoskonalenia ówczesnych prostowników. Zamiast drogich i zawodnych urządzeń zaproponował coś co działało na zasadzie elektrolizy, było o wiele skuteczniejsze, bardziej niezawodne i na dodatek mogło być używane w domach. Do produkcji urządzenia użył stopu tantalu i ołowiu, od których wywodzi się obecna nazwa firmy Tannoy (tantal and lead alloy).

W następnych latach inżynier Fountain rozpoczął eksperymenty z głośnikami o stałych magnesach i widząc niszę na rynku, zaczął zaopatrywać swoimi urządzeniami firmy, które zajmowały się nagłośnieniem. Aby oceniać swoje dzieła skonstruował nawet odpowiednio czułe urządzenia pomiarowe. Do wybuchu drugiej wojny światowej firma Tannoy znana już była jako wiodący producent nie tylko głośników, ale całych systemów z mikrofonami i wzmacniaczami włącznie. W czasie wojennej zawieruchy firma produkowała sprzęt dla lotnisk i instalacji wojskowych. Po zakończeniu działań wojennych Tannoy powrócił na rynek cywilny, pojawiając się praktycznie na całym świecie. Urządzenia z charakterystycznym logo instalowane były nawet w miejscu takim jak siedziba ONZ.

W roku 1948 zaprezentowano pierwszy głośnik w technologii Dual Concentric. Zrobił taką furorę, że pierwsze 6 sztuk zostało kupionych natychmiast przez firmę Decca do studiów nagraniowych. W tym czasie Tannoy wyrósł na potentata zarówno instalacji jak i domowego Hi-Fi.

W nowym Millenium firma nadal rozwija swoje produkty. Prym wiodą przetworniki wykorzystujące koncepcję Dual Concentric z technologią Tulip Waveguide. Ostatnio na rynku pojawiły się opcjonalne przetworniki Super Tweeter ST-300Mg oraz Prestige GR, które pozwalają przetwarzać zakres najwyższych częstotliwości. Domowe audio Tannoya lokuje się obecnie w przedziale średniego i wysokiego budżetu. Znajdziemy tam zarówno przystępne cenowo kolumny dedykowane do systemów stereo, kina domowego jak i referencyjne zestawy serii Prestige.

Konstrukcja współosiowa

[img:8:R]Jedna z koncepcji odtwarzania dźwięku mówi, że najlepszym rozwiązaniem jest sprawienie, aby fale dźwiękowe miały swoje źródła jak najbliżej siebie. Z tej idei zrodził się głośnik współosiowy, w którym przetwornik średnio, albo średnio-niskotonowy zamiast kopułki przeciwpyłowej ma zamontowany głośnik wysokotonowy. Wtedy zarówno tony wysokie i niskie mają początek w tym samym punkcie. Wpływa to znacząco na obraz budowanej przez głośnik sceny dźwiękowej. Stożek głośnika średniotonowego, podwyższając jego faktyczną efektywność, działa jak tuba dla głośnika wysokotonowego.

Wadą tego rozwiązania są ograniczenia związane z koniecznością miniaturyzacji głośników wysokotonowych i łączenia tych dwóch konstrukcji ze sobą. Również stożek, który wzmacnia dźwięk z tweetera drgając wprowadza pewną modulację. Głośniki współosiowe są trudne do zaprojektowania i używa ich niewiele firm. Wśród nich najbardziej znanymi producentami są obecnie Tannoy i KEF.

[img:1]

Różnice konstrukcyjne pomiędzy typowym głośnikiem współosiowym a przetwornikiem Tannoy Dual Concentric

Na obrazku widzimy ERROR jako różnicę źródła dźwięków. W starszych konstrukcjach głośnik wysokotonowy umieszczano za magnesem głośnika niskotonowego. rozwiązanie to wywoływało jednak przesunięcie fazy między tymi źródłami. Technologia Tannoya Dual Concentric niweluje ten błąd, umieszczając oba źródła dźwięków w tym samym punkcie przestrzeni.

[img:3]

TANNOY Surrey, model Chertsey SL45

Kolumny - w co być może trudno uwierzyć - wyjęliśmy z przysłowiowego "kartonu". Były dziewicze, grały nieco koślawie i aby się zrównoważyć i ułożyć, wymagały kilku dni ciężkiej pracy. Przez wiele lat leżały w kącie studia nagrań i nikt nigdy nie wpadł na pomysł aby je uruchomić! To "wiele lat" trwało około 30 wiosen - bo tak mniej więcej określiliśmy ich wiek. Nazwa serii kolumn pochodzi od brytyjskiego hrabstwa Surrey. 5 miasteczek zostało wyróżnionych nazwami poszczególnych modeli serii Surrey. Mamy tu więc patrząc od największego modele Albury, Bradley, Chertsey, Darking oraz najmniejszy Esher. Model, który wpadł w nasze ręce to Chertsey SL45 z 1984 roku. Kolumna to typowa dla marki Tannoy konstrukcja typu bass-refleks z przetwornikiem współosiowym.

[img:6:L]W latach 80-tych XX wieku kolumny budowano zazwyczaj jako prostopadościenne skrzynki. Nie było mowy o skosach, zaokrągleniach, projektowanych dla tweetera - przesunięciach fazy. Porty głośnikowe wzbudzają mniej więcej tyle samo radości co zwrotnica, którą postanowiliśmy odkryć. "Odkryć" to doskonałe słowo, bo zakrywała ją gruba warstwa, stanowiącej wewnętrzne wytłumienie, wełny.

 

Wnętrze kolumny z widoczną zwrotnicą i wytłumieniem z wełny. 

Elementy zwrotnicy to kondensatory bioolarne ALCAP, prawdopodobnie ręcznie produkowane rezystory grafitowe oraz bardzo małe cewki. Wszystko dokładnie tak jak widać na zdjęciu: przyklejone do płyty pilśniowej i połączone metodą PTP. Kolumna posiada moc 300 W, impedancję 8 Ohm i skuteczność na poziomie 90 dB. Jak na tak wiekowy projekt może się ponadto pochwalić bardzo dobrym pasmem przenoszenia w zakresie 42-20.000 Hz. Najważniejszą częścią tej kolumny jest jednak 12-calowy głośnik współosiowy, który stanowi zdecydowaną większość masy całej konstrukcji - kolumna waży 16 kg i lekka, przy swoich rozmiarach nie jest. Z przodu jest jeszcze maskownica - typowa dla głośników Tannoy z tej serii: wykonana z brązowego materiału, z owalnym logo w rogu. 

Odsłuch

Na początek "Money for nothing” Dire Straits. Ustawiam poziom głośności pomiędzy „zdenerwowany sąsiad”, a „przyjazd policji”. Głośniki zniknęły i otoczyły mnie pierwsze dźwięki. Na spokojnym intro czuć było swobodę i piękną barwę tych kolumn. Kompresja dźwięku wkrótce dała jednak znać, że przegiąłem i zmniejszyłem nieco głośność do poziomu "zdenerwowanego sąsiada".

[img:10:R]Od razu lepiej: przy zachowaniu i tak sporego natężenia dźwięku, wróciła dynamika. Muzyka bujała tak jak trzeba, z niesamowitym pulsem i energią, która wręcz kipiała z tego utworu. Następnie przeskoczyłem kilka ścieżek do przejażdżki na drugą stronę rzeki: producent umieścił w „Ride across the river” ogromną ilość świetne brzmiących przeszkadzajek w tle. Są one podparte naprawdę konkretnym basem i całość tworzy niezapomniany klimat tego wielkiego przeboju. Coś skacze, grzechocze. Scena dźwiękowa jest szeroka jak płyta czołowa tych kolumn. Aby osiągnąć pełną głębię musiałem ustawiać je przed miejscem, w którym zazwyczaj stoją moje Harpia Amstaff.

Tutaj pojawił się też pierwszy zgrzyt i był nim bas. Był bardzo przyjemny, miał ciepłą barwę i fakturę, która pozwoliła bez problemów rozróżnić znajdujące się w dole pasma detale... ale było go dużo. Co ciekawe, nie ciągnął się w żaden zły i nieakceptowalny sposób, nie można było mu zarzucić typowej "buły" - po prostu był obszerny.

[img:9:R]Płyta Cafe Fogg... jest świetna, na prawdę genialna. Nowoczesne wersje klasycznych utworów pana Mieczysława Fogga: różnorodność stylistyczna i  interpretacyjna, a przy tym umiejętnie zachowany balans pomiędzy tym co nowe i tym co bliższe pierwowzorowi. Do tego jest pięknie nagrana, niezależnie czy są to piosenki spokojniejsze, bardziej kameralne, czy te dopalone elektronicznymi elementami. Miód na uszy i duszę, po prostu ją kupcie.

Tannoye dały muzyce spójny, ciepły dźwięk, który ani basem, ani temperaturą brzmienia nie przykrył szczegółów. Średnica była nasycona, tam właśnie działo się najwięcej. Głosy, gitary: lepsze, gorsze - nie miało to znaczenia. Zostały przepchnięte przez kabel Cardasa, a kolumny przywróciły je do życia.

[img:11:R]Po tym spektaklu nadal nie bardzo wiedziałem co powiedzieć o górze pasma. Sięgnąłem po płytę 'Light Me Up" amerykańskiego zespołu The Pretty Reckless. Fani rocka nie znający twórczości Taylor Momsen i jej kolegów powinni uważnie się jej przyjrzeć. Wybrałem ją ze względu na mocno akcentowane wysokie tony i spory nacisk na kobiecy wokal. Co otrzymałem? W zasadzie muzykę: góra pasma była bardzo poprawna, kolumny doskonale oddały to, co zostało zarejestrowane na płycie. Dźwięk nie męczył - nawet przy ostro nagranym utworze „My Medicine”. Wielbicielom wokalu z pazurem: polecam. Wolicie coś delikatniejszego? „Nothing left to loose”, które wciąga spokojnym i ciekawie brzmiącym głosem tej samej wokalistki.

[img:4] 

Czas na małą konkluzję. W dobie powracającej mody na analogowe gramofony, winyle i wzmacniacze lampowe kolumna taka jak opisany powyżej Tannoy mogłaby być jednym z bardziej istotnych elementów wysokiej klasy toru audio. Zarówno jej wiek jaki i charakter brzmienia predestynują ją do tego idealnie. Wśród audiofilów oraz zwykłych miłośników sprzętu jest wiele osób, które tego typu konstrukcje stawiają ponad współcześnie produkowane kolumny. I nie ma się co dziwić - poprzednie złote lata audio obfitowały w świetne zestawy głośnikowe i nie ma powodu aby opisach czy ocenach o nich zapominać.

Mogą one nadal konkurować z produkowanymi obecnie głośnikami brzmieniem oraz przede wszystkim - ceną. Topowe konstrukcje z tamtych czasów potrafią kosztować na prawdę dużo, ale nadal w porównaniu z niektórymi współczesnymi kolumnami jest to niewiele - tak więc stosunek jakości do ceny bywa bardzo często, bardzo korzystny. 

I jeszcze jeden aspekt - bodaj najważniejszy: emocje... zarówno te, które pojawiają się przy słuchaniu muzyki jak i te, które nawiedzają nas kiedy przyglądamy się starym urządzeniom audio. Te uczucia - jeśli są przyjemne - stanowią jeden z najważniejszych powodów dla których to wszystko nabiera sensu. 

 

Podsumowanie

Zapewne nasze partnerki powiedzą, że kolumny te są za duże, za brzydkie i za mało nowoczesne. Oczywiście audio nie zawsze jest urodziwe i warto wtedy przypomnieć, że "piękne" leży czasami daleko od "dobre" - szczególnie jeśli chodzi o dźwięk.   

Tu otrzymujemy ciepło, dynamikę i szczegółowość - 100% muzyki, ale nie pozbawione wad tej dość wiekowej konstrukcji. Miłośnicy nowoczesnego grania powiedzą: wypchnięta średnica - jak to przy vintage... 

W którymś momencie usłyszałem wokal odbijający się od ściany 3 metry za moją głową. W niektórych aspektach jest to dźwięk, który śmiało i bez żadnego wstydu porównać można z brzmieniem współczesnych konstrukcji. Kolumny, które wykorzystują przetwornik o średnicy 30 cm nie są współcześnie częstymi konstrukcjami. Ekonomia jest tu bezlitosna, a nowoczesna technologia, idąc z nią pod rękę znalazła sobie smutnego sojusznika tych ograniczeń - szkoda.   

 

 

 

 

 

DZIĘKUJEMY SKLEPOWI NOMOS ZA UDOSTĘPNIENIE SPRZĘTU

[img:12]

 

Parametry techniczne

Parametry

  • Moc 300 W
  • Imprdancja 8 Ohm
  • Czułość 1W/1m - 90dB
  • Pasmo +/-3dB: 42-20.000 Hz
  • Przetwornik: Tannoy Dual Concentric 12" (30 cm)
  • Crossover 1.2 kHz
  • Wymiary: 580 x 410 x 267 mm
  • Waga: 16 kg

 

Sprzęt użyty w teście

Sprzęt

  • Kolumny: TANNOY Chertsey SL45

 

  • Harpia Amstaff Time Coherent
  • PMC Twenty 5.23
  • ESA NEO3SE
  • Odtwarzacz: OPPO 105D
  • Wzmacniacze: Marantz Pm-14s1 SE, EMOTIVA XPA-1, Audio Innovations seria 1000
  • Przedwzmacniacz EMOTIVA XSP-1 Gen 2, KLYNE 6LX
  • Stolik, szafki - SolidTech
  • Transport CD - Theta Data Basic II
  • DAC MYTEK Brooklyn
  • Zasilanie: Gigawatt PC3 SE Evo
  • Kable zsilające i akcesoria: Cardas, Furutech, Yarbo, Akiko AUDIO.

Gdzie kupić?

Dystrybucja w Polsce:

Sklepy muzyczne > NOMOS rozwiń listę sklepów

reklama
Copyright © INFOMUSIC 2017
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz