Dość daleko od VOO DOO - akustyczne odrodzenie
Walka z wibracjami to specyficzny temat. Jedni nie przywiązują do tego wagi a inni piszą na ten temat prace naukowe. Wibracje występują zawsze i wszędzie, ale czy powinny spędzać audiofilowi sen z powiek?
Zacznijmy od początku - wroga należy poznać.
Wibracje są oscylacją ciała w osiach x, y, z. Mają swoją amplitudę i częstotliwość. Każde ciało posiada swoją częstotliwość rezonansową, która zależy od materiału z którego jest ono wykonane. Z wibracjami radzimy sobie poprzez ich tłumienie oraz izolując sprzęt audio od podłoża. Największe amplitudy likwidujemy stosując zawieszenie sprężynowe - podobnie jak w samochodach. Popularną metodą zapobiegania przenoszeniu się wibracji jest również stosowanie ciężkich, sztywnych obudów i podstaw.
Tłumienie polega na aktywnym wytracaniu energii wibracji: na przykład poprzez tarcie i zamianę w ciepło lub mechanicznie - z użyciem sprężyn i materiałów elastycznych. W zależności od użytego sposobu, tłumimy pewien zakres częstotliwości. W najniższym paśmie rzędu kilku, kilkunastu Hz stosujemy różnego typu sprężyny (na przykład tak jak w gramofonie Muarach - na zdjęciu poniżej). Przy częstotliwościach wyższych lepiej spisują się gumy, żele i struktury w rodzaju sklejki, lub łupek.
Gramofon MUARAH - element zawieszenia
Komu to potrzebne?
Na przykład naukowcom, wykorzystującym w pracy laboratoryjnej mikroskopy. Również tobie, drogi czytelniku, jeżeli spełnisz pewne warunki. Posiadasz gramofon, sprzęt używający lamp elektronowych? Zacznijmy od gramofonów. Jeżeli w otoczeniu występują jakiekolwiek drgania docierają aż do wkładki. Oczywiście w końcu są zamienione na impulsy napięcia i docierające do wejścia przedwzmacniacza gramofonowego.
W układach lampowych elementem krytycznym pod względem walki z wibracjami jest sama lampa. Jest to pewna struktura mechaniczna, jeżeli zacznie ona drżeć, wówczas odległości pomiędzy elektrodami będą się zmieniać w czasie, co spowoduje modulację sygnału „w rytm” wibracji. Podzielmy wibracje według częstotliwości:
- Częstotliwości poniżej 20Hz: bardzo często spotykane w naszych domach. Wywołują je na przykład jeżdżące samochody. Mogą silnie zmodulować sygnał. Obcinane filtrami górnoprzepustowymi, które występują w prawie każdym urządzeniu. Niosą sporą energię, mogą zaszkodzić głośnikom.
- Częstotliwości w paśmie akustycznym: tu sprawa się komplikuje, wszystko w tym zakresie, co dotrze do wkładki, zostanie zamienione na sygnał i nie zostanie usunięte przez żaden filtr. O ile raczej ich nie usłyszymy, o tyle mogą wpłynąć na tło sygnału i dynamikę.
- Częstotliwości ponad 20kHz: jeżeli nie zostaną wytłumione mogą nawet uszkodzić głośnik wysokotonowy.
Ponad to, każdy z tych zakresów będąc w sygnale będzie oddziaływał na wspomniany sygnał, jak i na pracę urządzenia. O skali tych zmian można przeczytać w teście platformy STACORE.
Acoustic Revive - akustyczne odrodzenie
Ostatnio widziałem w internecie platformę, która tłumiła drgania poprzez tarcie kryształów kwarcu. Bardzo zdziwił mnie jej rozmiar, który nie pozwalał postawić na niej żadnego urządzenia audio w standardowym rozmiarze. Jej przeznaczenie, to zabezpieczenie przed wibracjami sekcji zasilania - na przykład listwy lub dystrybutora prądu. Oczyma duszy widzę kilka osób pukających się w czoło: platforma antywibracyjna pod listwę - kolejny dowód na to, że choroba zwana audiofilią rozprzestrzenia się i mutuje do nowych, nieznanych dotąd postaci.
O ile w zwykłym domowym audio wpływ wibracji wydaje się marginalny, to w systemie wysokiej klasy gra może być warta świeczki. Czy tak jest w rzeczywistości? Pojęcia nie mamy bo jeszcze nie mieliśmy jej w redakcji. Z drugiej strony, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
Wspomniane platformy produkowane są przez japońską firmę ACOUSTIC REVIVE. Dostępne są w dwóch rozmiarach: mniejsza (TB-38H) pod urządzenia zasilające i większa (RST 38H) pod kolumny głośnikowe i sprzęt. Górna płyta tych ustrojów wykonana jest z drewna hikory. Posiada ono doskonałe właściwości akustyczne, natomiast materiałem tłumiącym są drobne kryształy kwarcu, których częstotliwość rezonansowa wykracza poza górny próg słyszalności człowieka.
Jak zapewnia nas producent, dzięki platformom ACOUSTIC REVIVE, uzyskujemy bardzo organiczny i żywy dźwięk. Obie platformy oraz inne urządzenia tego typu kupić można w krakowskim sklepie NAUTILUS.
WIĘCEJ O PRODUKTACH FIRMY ACOUSTIC REVIVE