12 września 2006
21:13
Urbaniak dla Nowego Jorku - relacja
11 września minęło pięć lat od czasu, gdy dwie wieże World Trade Center nie stanowią już centralnego punktu Nowego Yorku. Imprezy ku czci ofiar tamtego tragicznego wydarzenia odbywają się co roku w większości krajów. W Warszawie zorganizowany został z tej okazji, specjalny koncert w Parku Sowińskiego.
Ten koncert z pewnością na długo pozostanie w pamięci wszystkich, którzy poniedziałkowego wieczoru zgromadzili się, by uczcić pamięć ofiar WTC. Dzięki pomocy miasta odbył się występ naprawdę wyjątkowy. Inicjatorem tego pomysłu był znany jazzman Michał Urbaniak. Wraz z orkiestrą Aukso pod dyrekcją Marka Mosia wykonał szereg utworów, które uczciły pamięć po ofiarach zamachu. Koncert poprzedziło bardzo sugestywne krótkie przemówienie dziennikarza Michaela Moritza oraz Michała Urbaniaka. Sądząc po słowach tego ostatniego, tragedia WTC na pewno zaważyła na jego życiu, które m.in. spędził właśnie w NY.
Gdy wykonał utwór „Manhattan Man”, w amfiteatrze rozległy się gromkie brawa. Wyjątkowe wykonanie tej kompozycji miało miejsce w pierwszą rocznicę po zamachu. W dalszej części koncertu wystąpiła legendarna już grupa, samego pomysłodawcy imprezy, „Urbanator”. Muzycy dali z siebie wszystko. Obok typowo funkowych brzmień, było również miejsce na jazzowe pulsacje. W jednym z utworów liderowi towarzyszyła córka, Mika Urbaniak. Swoim nieco zachrypniętym, ale bardzo dźwięcznym głosem zgrabnie wykonała własną kompozycję.
Ciekawym punktem wieczoru był krótki występ charyzmatycznej śpiewaczki gospel Ladory Knight. Przed wykonaniem wzruszającej kompozycji, w paru zdaniach opowiedziała o swoim żalu z powodu członków rodziny, którzy zginęli w zamachu oraz parę dni temu zmarłym ojcu. To im zadedykowała tę piękną balladę.
Urozmaiceniem całego koncertu był popis rapera NATO, który postawił na nogi całą publiczność. Nic dziwnego, że zgromadzeni tak bardzo domagali się bisu. To był naprawdę bardzo dobry koncert jakich mało. Inicjatorowi imprezy można tylko pogratulować. I pomysłu i samego zaangażowania w przygotowanie koncertu.
KAMILA CZERNIAWSKA
Ten koncert z pewnością na długo pozostanie w pamięci wszystkich, którzy poniedziałkowego wieczoru zgromadzili się, by uczcić pamięć ofiar WTC. Dzięki pomocy miasta odbył się występ naprawdę wyjątkowy. Inicjatorem tego pomysłu był znany jazzman Michał Urbaniak. Wraz z orkiestrą Aukso pod dyrekcją Marka Mosia wykonał szereg utworów, które uczciły pamięć po ofiarach zamachu. Koncert poprzedziło bardzo sugestywne krótkie przemówienie dziennikarza Michaela Moritza oraz Michała Urbaniaka. Sądząc po słowach tego ostatniego, tragedia WTC na pewno zaważyła na jego życiu, które m.in. spędził właśnie w NY.
Gdy wykonał utwór „Manhattan Man”, w amfiteatrze rozległy się gromkie brawa. Wyjątkowe wykonanie tej kompozycji miało miejsce w pierwszą rocznicę po zamachu. W dalszej części koncertu wystąpiła legendarna już grupa, samego pomysłodawcy imprezy, „Urbanator”. Muzycy dali z siebie wszystko. Obok typowo funkowych brzmień, było również miejsce na jazzowe pulsacje. W jednym z utworów liderowi towarzyszyła córka, Mika Urbaniak. Swoim nieco zachrypniętym, ale bardzo dźwięcznym głosem zgrabnie wykonała własną kompozycję.
Ciekawym punktem wieczoru był krótki występ charyzmatycznej śpiewaczki gospel Ladory Knight. Przed wykonaniem wzruszającej kompozycji, w paru zdaniach opowiedziała o swoim żalu z powodu członków rodziny, którzy zginęli w zamachu oraz parę dni temu zmarłym ojcu. To im zadedykowała tę piękną balladę.
Urozmaiceniem całego koncertu był popis rapera NATO, który postawił na nogi całą publiczność. Nic dziwnego, że zgromadzeni tak bardzo domagali się bisu. To był naprawdę bardzo dobry koncert jakich mało. Inicjatorowi imprezy można tylko pogratulować. I pomysłu i samego zaangażowania w przygotowanie koncertu.
KAMILA CZERNIAWSKA
więcej: www.urbaniak.4web.pl
reklama