Lżejszy wymiar jazzu
Tak na dobrą sprawę to jednak nie rekomendujące recenzje i liczne nagrody lecz udział gitarzysty w nagraniach i koncertach najwybitniejszych i najpopularniejszych artystów dzisiejszego jazzu, rocka i muzyki rozrywkowej wykreowały Petera White’a jako twórcę nieograniczonych, artystycznych brzmień i skojarzeń. Stał się także poszukiwanym side-manem ubarwiającym swą grą i pomysłami albumy takich gwiazd jak Matti Bianco, Craig Chaquico, Richard Elliot, David Koz, Boney James, Groove Washington, Rick Brown, Kirk Whalum , Gato Barbieri, Chris Botti czy „nasza ” Basia Trzetrzelewska.
– Fenomen smooth jazzu – wyjaśnia Dionizy Piątkowski, dyrektor Ery Jazzu – polega przede wszystkim na umiejętnym przekazaniu trudnej ortodoksji jazzu w pogodnych, melodyjnych rytmach i przebojowych nagraniach. Poprzednia Smooth Jazz Gala Ery Jazzu pokazała jak wielkim powodzeniem i popularnością cieszą się jazzowe hity grane i śpiewane przez jazzmanów, że wspomnę koncert niemieckiego trębacza i wokalisty Tilla Broennera – idola europejskiego smooth –jazzu .Dzisiaj ze etykietą smooth-jazzu promuje się wielu artystów, choć ta trudna sztuka łączenia jazzu z przebojowym brzmieniem udaje się tylko nielicznym. Peter White jest takim doskonałym przykładem i wzorcem współczesnego smooth-jazzu.
Jak wszyscy nastolatkowie Peter White zainteresował się grą na gitarze elektrycznej i jak wielu swoich rówieśników zauroczony był muzyką swoich rodaków z grupy The Beatles. Nim pierwsze amatorskie próby stworzenia własnego zespołu okazały się sukcesem przez kilka lat praktykował w modnym i popularnym zespole Ala Stewarta.
To w tym zespole Peter White odniósł pierwsze sukcesy: nagrał bestsellerową płytę Stewarta „Year of the Cat”, sporo koncertował i za namową lidera coraz częściej grał także na gitarze akustycznej.
– Byłem oszołomiony tymi sukcesami i wydawało mi się, że świat legł u moich stóp – mówi artysta.
Przełomem okazał się jednak czas jego okazjonalnego grania w grupie brata Danny’ego, który wciągnął do nowej formacji Matt Bianco. Połączenie rozkołysanych latynoskich rytmów, new wave, popu i jazzu stało się impulsem do kontynuacji takiej własnej stylistyki, ale także zwracało uwagę innych na zdolnego instrumentalistę. Do swojego autorskiego projektu pozyskała go młoda wokalistka Basia (Trzetrzelewska) i niebawem Peter White stał się jej nadwornym gitarzystą oraz współautorem bestsellerowych albumów (np. „Time & Tide”) i światowej kariery polskiej wokalistki.
Nagrany w 1990 roku solowy, debiutancki album „Reveillez-Vous” ugruntował pozycje gitarzysty i stał się najczęściej graną płytą w angielskich stacjach radiowych. Kolejne autorskie albumy były już tylko konsekwencją twórczą i budowaniem popularności modnego artysty.
W 1995 roku Peter White zdecydował się na korektę stylistyki: z pop-jazzowej wirtuozerii przeszedł na stronę modnej i popularnej konwencji smooth –jazzu. Zrealizował entuzjastycznie przyjmowany album „Caravan of Dreas” oraz wielką trasę koncertową „Guitars & Saxes Tour” z udziałem niekwestionowanych gwiazd smooth –jazzu : Craiga Chaguico, Richarda Elliota, Warrena Hilla. Kolejne albumy artysty ( np. „ Perfect Moment” oraz „Glow” ) doskonale zafunkcjonowały także na amerykańskim rynku zdobywając muzykowi ogromną publiczność.
Obsypany licznymi i prestiżowymi nagrodami ( „od Guitarist of The Year” po coroczne Smooth Jazz Awards) doskonale zaistniał także jako współtwórca nagrań i koncertów innych, wybitnych artystów. Precyzyjnie rozróżniany jako gitarzysta-wirtuoz modnego smooth-jazzu zapraszany był do współpracy przez m.in. Gato Barbieri ‘ego, Davida Koza, Boneya Jamesa, Mindi Abaira, Philipa Baileya, Grovera Washingtona i wielu, wielu innych.
W rozległej dyskografii Petera White’a szczególnie ważny jest jeden z ostatnich albumów artysty; nagrany w 2004 roku „Confidental” jest swego rodzaju syntezą pomysłów i możliwości stylistycznych, brzmieniowych i technicznych gitarzysty. Podobnie jak w poprzednich projektach zaprosił wielu uznanych muzyków: od Chrisa Botti po Paula Browna i powstały wręcz wzorcowe przeboje smooth jazzu : od rytmicznej latynoskiej ballady ( „She’s in Love” ) po rhythm and bluesowe brzmienie ( „Quiet Storm ”) oraz subtelnie romantyczne gitarowo-akordeonowe „ Sweet Away ”.
Peter White i jego zespoły prezentują swego rodzaju konglomerat nurtów i melodii podawanych w doskonałym, przebojowym, często wręcz tanecznym wymiarze. Może właśnie dlatego muzyka gitarzysty jest niezwykle popularna i często prezentowana w stacjach radiowych na całym świecie, a koncerty przypominają , już po kilku chwilach, rozkołysane zabawą i dźwiękiem dyskoteki.
– Staram się być w swojej muzyce wiarygodny – mówi Peter White – grać radością i zabawą. Nie stronię od modnych przebojowych rytmów, ale zawsze pobrzmiewa w nich jazz. Gram smooth-jazz! Gram by bawić się wraz z moimi słuchaczami ! – mówi artysta.
[Era Jazzu;tvp.pl]