Fenomenalny Moscow City Ballet

Urokowi tancerzy nie można się oprzeć. Kiedy wychodzą na scenę publiczność zamiera z wrażenia, każdy ruch baletnic jest wykonany z niezwykłą gracją. Do takiej perfekcji doprowadził założyciel grupy, wybitny choreograf Victor Smirnov-Golovanov. Zasłużony Artysta Ukrainy, urodził się w 1934 roku w Moskwie. Ukończył sławną Moskiewską Akademię Choreograficzną, gdzie miał szansę uczyć się od takich osobistości jak: Lawrowski, Golejzowski i Jerome Robbins. Po zakończeniu studiów, przez prawie ćwierć wieku, robił karierę solisty na deskach najsłynniejszego baletu Rosyjskiego Bolszoj. W czasie, kiedy zdobywał kunszt jako „danseur noble”  wiedział już, że ma wiele własnych pomysłów i wizji na realizację klasycznych przedstawień. W latach 1970-1989 był głównym baletmistrzem w Teatrze Opery i Baletu w Odessie, co przyniosło mu kolejne sukcesy a także pozwoliło zdobyć sławę i możliwość spełnienia własnego marzenia. Realizując swoje pomysły, a także korzystając z fantazji choreografów XIX wieku, na zupełnie nowe aranżacje, Golovanov stworzył własną grupę baletową w 1988 r.-  Moscow City Ballet. Obecnie zalicza się ona do czołówki najlepszych baletów na świecie. Na pytanie czym różni się od innych grup baletowych odpowiada że – „osobą założyciela i choreografa. Oznacza to bardzo wysokie wymagania oraz określony kierunek rozwoju: skupiamy się na tworzeniu nowych spektakli w oparciu o klasyczną spuściznę. Staramy się być teatrem, a nie tylko grupą realizującą kolejne tournée. Najważniejsze jest wychowywanie nowych artystów i solistów”.

Gazeta Wyborcza Łódź, Magdalena Sasin „Rosjanie dali pokaz perfekcji i tanecznej maestrii. Poziom zespołu jest bardzo wyrównany; mistrzostwo prezentują nie tylko soliści, ale wszyscy członkowie zespołu, biorący udział w scenach zbiorowych. Klasyczne figury w ich wykonaniu następują z dokładnością niemal komputerową. (...) Dodatkowym atutem przedstawienia były kostiumy – cieszyły oko żywymi barwami strojów dworzan i śnieżną bielą łabędzi. Do wyobraźni przemawiały też dekoracje, choć były konwencjonalne”. („Jezioro Łabędzie”) Dziennik Łódzki, Michał Lenarciński „Niedzielny pokaz Dziadka do orzechów widzom i wykonawcom przyniósł ogromną satysfakcję. Spontaniczna i żywiołowa owacja na stojąco oddała atmosferę przedstawienia, podczas którego soliści i zespół baletowy wspięli się na wyżyny swego kunsztu. (...) Artyści dali się poznać jako doskonale przygotowani technicznie, wrażliwi i muzykalni tancerze. Ewolucje wykonywali w zasadzie bez najmniejszych uchybień, zachowując przy tym grację ruchu i elegancję sylwetki”. Gazeta Wyborcza Bydgoszcz, Magda Piórek „Spektakle rosyjskich tancerzy przenosiły widzów w świat jak z dziecięcych marzeń: kolorowy, bajkowy, pełen magii i czarów, w którym wszystko zawsze dobrze się kończy. (...) Scenografia i kostiumy (Elisaveta Dvorkina) moskiewskiego spektaklu były tak magiczne, jak libretto tej bajki”. Somerset Guardian (Wielka Brytania)  „Produkcje Wiktora Smirnowa-Golowanowa charakteryzuje unikatowy styl, który wyznacza najwyższe standardy światowego baletu.” The News (Wielka Brytania) „Publiczność nie przestawała oklaskiwać Dziadka do orzechów w wykonaniu grupy Wiktora Smirnowa-Golowanowa. Doskonały występ Natalii Koungourtsewy jako Klary i Nourlana Abougaliewa jako Księcia był wart zobaczenia. Piękny taniec i kostiumy zauroczyły publiczność”. Daily Echo (Wielka Brytania) „To był triumf. Wykonanie Kopciuszka przez Moscow City Ballet zachwyciło publiczność, którą urzekł nie tylko perfekcyjny, jak zawsze w wykonaniu zespołu taniec, ale również doskonała charakteryzacja oraz kostiumy”.