3 lutego 2007
02:29
Aga Zaryan - prawdziwa "sophisticated lady"
Agnieszka Skrzypek, znana jako Aga Zaryan po raz kolejny udowodniła, że prezentuje sztukę wokalną na najwyższym poziomie. Jej koncert w warszawskim klubie Melodia, publiczność przyjęła burzą oklasków, domagając się kolejnych bisów.
Możnaby rzec, narodziła się gwiazda. Wyrafinowany wokalny styl oraz niesamowity feeling i znakomita angielszczyzna sprawia, że Agnieszki Skrzypek słucha się po prostu wspaniale. Rzadko która polska wokalistka, interpretuje jazzowe standardy w sposób, którego nie powstydziłyby się najwybitniejsze mistrzynie wokalnego jazzu. Nieco zachrypnięty głos, którego „ciemna” barwa nadaje interpretacjom wysublimowanego „smaczku” to tylko jedna z zalet Agi Zaryan. Ta znakomita wokalistka prezentuje bowiem klasę samą w sobie. Jej występ był nie tylko ucztą dla uszu, ale także swoistego rodzaju posmakowaniem klimatu zadymionych, jazzowych knajp, w który to wokalistka wprowadziła zgromadzoną publiczność.
Materiał, który zaprezentowała pochodził z jej ostatniej płyty „Picking Up The Pieces”. Kto wcześniej słyszał to nagranie, z pewnością nie był rozczarowany. Na żywo utwory takie jak „Throw It Away” czy nieco bluesowa wersja „Suzanne” wypadły jeszcze lepiej niż nagrane w studio. Kto dotąd nie słyszał jak śpiewa Aga, niech czym prędzej nadrobi zaległości.
Recenzja albumu "Picking Up the Pieces":
TXT & Foto: Kamila Czerniawska
Możnaby rzec, narodziła się gwiazda. Wyrafinowany wokalny styl oraz niesamowity feeling i znakomita angielszczyzna sprawia, że Agnieszki Skrzypek słucha się po prostu wspaniale. Rzadko która polska wokalistka, interpretuje jazzowe standardy w sposób, którego nie powstydziłyby się najwybitniejsze mistrzynie wokalnego jazzu. Nieco zachrypnięty głos, którego „ciemna” barwa nadaje interpretacjom wysublimowanego „smaczku” to tylko jedna z zalet Agi Zaryan. Ta znakomita wokalistka prezentuje bowiem klasę samą w sobie. Jej występ był nie tylko ucztą dla uszu, ale także swoistego rodzaju posmakowaniem klimatu zadymionych, jazzowych knajp, w który to wokalistka wprowadziła zgromadzoną publiczność.
Materiał, który zaprezentowała pochodził z jej ostatniej płyty „Picking Up The Pieces”. Kto wcześniej słyszał to nagranie, z pewnością nie był rozczarowany. Na żywo utwory takie jak „Throw It Away” czy nieco bluesowa wersja „Suzanne” wypadły jeszcze lepiej niż nagrane w studio. Kto dotąd nie słyszał jak śpiewa Aga, niech czym prędzej nadrobi zaległości.
Recenzja albumu "Picking Up the Pieces":
TXT & Foto: Kamila Czerniawska
więcej: www.zaryan.com
reklama