Shure SM4 - szwajcarski scyzoryk do domowego studia

Powiedzieć, że konstruktorzy z firmy Shure znają się na mikrofonach, byłoby taką samą oczywistą oczywistością, jak to, iż Słońce wschodzi na Wschodzie, a zachodzi na Zachodzie. Właśnie przedstawili światu SM4 Home Recording Microphone, mikrofon, który w założeniu przeznaczony jest dla samodzielnie nagrywających artystów, w warunkach – jak sama nazwa wskazuje – domowego studia. Cechą charakterystyczną tego przetwornika jest to, że pozwala on rejestrować dźwięk nie tylko wokalu, ale i rozmaitych instrumentów. Taki swoisty „szwajcarski scyzoryk”.

SM4 to mikrofon pojemnościowy, bazujący na jednocalowej, mosiężnej kapsule z podwójną membraną. Jego konstrukcja sprawia, że doskonale radzi sobie z precyzyjnym oddawaniem basu, jak i górnego pasma, bez dudnień ani przejaskrawień. Charakterystyka kardioidalna powoduje natomiast, że przechwytywany sygnał pozbawiony jest zakłóceń i niepożądanych dźwięków tła, a efekt zbliżeniowy występuje w znikomym stopniu. Przetwornik radzi sobie przy tym z dźwiękami o wysokim ciśnieniu, sięgającym 140 dB, co ma niebagatelne znaczenie w przypadku ekspresyjnych wokalistów i szeregu instrumentów. Parametry SM4 zostały zoptymalizowane w taki sposób, aby był w stanie wysterować praktycznie dowolny interfejs audio. Pod tym względem różni się od swojego starszego, „poważniejszego” brata SM7, który jest przetwornikiem bardziej wymagającym.

Z kolei grill kapsuły to konstrukcja typu „klatka Faradaya”, zaprojektowana na bazie zgłoszonej do patentu technologii Interference Shielding Technology. Dzięki niej mikrofon jest niewrażliwy na zakłócenia elektromagnetyczne, pochodzące np. z telefonów komórkowych, laptopów i innych urządzeń generujących fale RF. Korpus mikrofonu z kolei wykonany jest w całości z metalu, co przekłada się na jego trwałość.

Shure SM4 dostarczany jest w komplecie z obracanym uchwytem statywowym, a jako wyposażenie opcjonalne dostępny jest mocowany magnetycznie, dodatkowy filtr przeciwpodmuchowy. Dodatkowy, albowiem wewnątrz siatki przetwornika znajduje się podstawowy, zintegrowany pop filtr. Wraz z tym zewnętrznym tworzy on barierę praktycznie nie do przejścia przez zgłoski wybuchowe. Drugim akcesorium opcjonalnym jest uchwyt przeciwwstrząsowy. Wszystko można zapakować do zapinanej na suwak torby transportowej.

Nowy mikrofon firmy Shure dostępny jest już w polskiej dystrybucji, w cenie nieznacznie przekraczającej 1.000 złociszy.