MUSICAL FIDELITY = Music + High Fidelity / Audio E.I.C. Show

Brytyjski, a obecnie austriacki Musical Fidelity przez ponad 30 lat działalności uzbierał na swoim koncie sporo produktów wybitnych, które nie raz przełamywały stereotypy myślenia o Hi-Endzie i hi-endowej marce. To również fenomen brzmienia, które pomimo zmieniających się technologii, od początku utrzymuje spójny styl barwy. Od 1 października 2021, nowym, oficjalnym dystrybutorem Musical Fidelity na terenie Polski jest firma E.I.C.

 Anthony Michaelson i jego pierwsze komercyjne urządzenie The Preamp

Firmę założył w 1982 roku w Londynie muzyk – klarnecista Anthony Michaelson i jednocześnie pasjonat wzmacniaczy lampowych. Budowanymi w garażu wzmacniaczami zarabiał na swoje studia muzyczne. Oczywiście z czasem jego działalność wykroczyła poza ramy garażu, acz przywiązanie do lamp pozostało i nadal w najlepiej brzmiących konstrukcjach wykorzystuje się miniaturowe, bardzo wydajne lampy Nuvistor. 

Firmą przez 36 lat zarządzał jeden człowiek spod którego rąk wyszło zaskakująco wiele konstrukcji,
które zapisały się złotymi zgłoskami na kartach historii audiofilizmu (kliknij)

Michaelson po odkryciu wzmacniaczy klasy A, w związku z wydzielanymi przez nie masami ciepła uznał je za mało stabilne i postanowił coś z tym zrobić, tak powstała cała linia wzmacniaczy w klasie AB, a klasa A pozostała tylko w części przedwzmacniaczy. 

Heinz Lichtenegger

W 2018 zarządzenie przejął przyjaciel Michaelson'a – Heinz Lichtenegger – austriacki dystrybutor, który wcześniej zbił majątek m.in. na sprzedaży wzmacniaczy A1 i przyłożył rękę do projektów kilku poprzedników serii M.
Obecnie większość produkcji odbywa ponownie w Europie, dokąd powróciła z Tajwanu. Misją marki jest oferowanie klientom Hi-Endu o czysto europejskich korzeniach w przystępnych cenach. 

M6si to najlepiej sprzedający się w Polsce mocny (220 W na kanał) wzmacniacz zintegrowany dual mono z pełną separacją przedwzmacniacza od końcówek mocy + przedwzmacniacz gramofonowy + z wejściem USB-B 24/96 (może być DAC’kiem do komputera)

Serię uzupełnia CD / DAC M6scd na kości Burr-Brown PCM1795 32 bit, z ośmiokrotnym over-samplingiem

Natomiast bardzo interesującym produktem jest M6srDAC na kosci ESS Sabre ES9038PRO 32 bit (używana w sprzęcie studyjnym),
który jest DAC’iem + wzmacniaczem słuchawkowym (MX HPA) + preampem (kliknij)

Pojawienie się w nazwach nowych DAC'ów literki „r” oznacza certyfikację do współpracy z ROON, natomiast produkty z „x” w nazwie, to nowe modele przeprojektowane pod obwody dyskretne. Wewnątrz rzuca się w oczy inna istotna cecha produktów – stosowanie wysokiej jakości komponentów w nieprzekombinowany sposób, dlatego pomimo iż wewnątrz obudów czasem „hula wiatr”, to brzmieniowo urządzenia zachwycają, gdyż prawdziwą sztuką projektowania jest wyciskanie optymalnego brzmienia przy maksymalnym uproszczeniu obwodów. 

Firma nie oszczędza również na zasilaniu, powszechnie korzystając z transformatorów toroidalnych. Wszędzie gdzie widzimy zbalansowane wejścia i wyjścia (XLR), całe tory przetwarzania są również zbalansowane.
Zwracam na to szczególną uwagę, ponieważ niektórzy producenci zaczęli ostatnio montować gniazda XLR (by zaspokoić oczekiwania klientów), a do środka pakują po staremu niezbalansowane bebechy (w Musical'u byłoby to nie do pomyślenia). 

Seria M, to w standardach Musical Fidelity entry level i średnia półka, a Nu-Vista to ich topowa oferta. 

MX-HPA jeden z ciekawszych zbalansowanych (dual mono) wzmacniaczy słuchawkowych dla wymagających, natomiast jego kolega z serii – MX-DAC natywnie obsługuje DSD, sygnały ze wszystkich wejść są konwertowane i przetwarzane w domenie DSD (kliknij)

W przypadku wzmacniaczy zintegrowanych, zgodnie z filozofią firmy już najniższy (70 W) model M2si za przysłowiowe 1000 Euro oferuje zaskakująco dobre właściwości akustyczne. To w pełni analogowa konstrukcja w klasie AB – idealny na start przygody z muzyka

Dominik Hofer (Product & Marketing Manager) z Austrii, zapowiedział kilka bardzo ciekawych nadchodzących nowości

Zaprezentowana mapa premier wyglądała bardzo ambitnie, acz należy wziąć poprawkę, iż niektóre modele (głównie DAC’ki i streamery) zaliczą obsuw z uwagi na globalny problem z dostępnością części. Planowane na trzeci kwartał b.r. nowe modele Nu-Vista są już niemal skończone i przechodzą obecnie przez fazę poprawek kosmetycznych (obudowy, wyświetlacze).

Sporego zamieszania, może za to narobić wskrzeszenie legendarnego wzmacniacza w klasie A – A1x i pasującego do niego preampu gramofonowego + gramofonu…, bowiem zanosi się również na powrót marki produkcji gramofonów (będą w sumie 2 modele) – to będzie hi-endowa uczta dla miłośników vinyli (i nie tylko).

Filozofia projektowania Musical Fidelity w 20 punktach

TVA-1: jeden z pierwszych wzmacniaczy lampowych Antony’ego, 78 W / 8 Ohm, na wejściu lampy 12AU7, na wyjściu KT 88
/ F22 – przedwzmacniacz z lampami ECC88 / Michaelson Audio Odysseus – zintegrowany wzmacniacz lampowy klasy A,
8x lampy mocy EL34 dające 45 W / 8 Ohm, 2x ECC83 i 2x ECC85 w przedwzmacniaczu

1. Lampy brzmią lepiej od tranzystorów

• we wzmacniaczach nie są równie wydajne w pomiarach co tranzystory, ale to nie pomiary decydują o dobrym brzmieniu, niestety...
• jednocześnie ograniczają moc wzmacniaczy z uwagi na ilość wydzielanego ciepła mogącego doprowadzić do awarii
• idealnie sprawdzają się w przedwzmacniaczach gdzie zapewniają dobre brzmienie i długą żywotność.

Z uwagi na brak szklanej bańki Nuvistor może nie wygląda, ale to ukoronowanie rozwoju technologicznego lamp,
potem już nic więcej istotnego nie wymyślono

Na początku firma korzystała ze zwykłych lamp, by z czasem przerzucić się na wynalezione w 1950 roku Nuvistory, które z uwagi na unikalne właściwości wykorzystywane były do celów wojskowych (samoloty / okręty podwodne), oraz profesjonalnych (rozgłośnie radiowe). 

W przeciwieństwie do tradycyjnych lamp Nuvistory oferują:

• bardzo wysoka niezawodność, trwałość i powtarzalność parametrów niezależnie od partii produkcji
• znikome mikrofonowanie
• niski poziom szumów
• małe rozmiary i stosunkowo niski pobór mocy
• lepsze parametry techniczne
• wykonane z metalu, zamiast z delikatnego szkła

Niestety w czasie gdy Nuvistory wchodziły do eksploatacji, został wynaleziony tranzystor i to był „koniec gry” dla Nuvistorów.
Musical Fidelity wykupił istniejące zapasy i wskrzesił Nuvistory, tworząc na ich bazie przełomową serię Nu-Vista. Legendarne dziś produkty z limitowanej edycji, wyprzedane w ciągu kilku miesięcy, dziś osiągają  bardzo wysokie ceny na rynku wtórnym ze względu na piękny dźwięk, jakość wykonania i długowieczność.

A1 – mały rozmiar, niesamowity dźwięk (20 W, późniejsze wersje miały 50 W), stał się prawdziwym klasykiem w historii Hi-Fi
/ SA470 – potężne 250 W w czystej klasie A (ogromny by pomieścić podzespoły i nieporęczny by mieć czym oddawać ciepło,
nieekologiczny i dlatego nie będzie wznowiony)

2. Drugi najlepszy dźwięk tuż po lampach oferuje klasa A – technologia półprzewodnikowa dająca ciepłą barwę + muzykalność lamp. 
Moc 20-50 W jest więcej niż wystarczająca dla większości odsłuchów, bowiem średnia moc wykorzystywana w codziennym użytkowaniu, to 0,1-0,5 W, gdzie 50 W to wartość szczytowa. Jednak wzmacniacze klasy A są mało przyjazne środowisku z powodu ciągłego poboru dużych ilości energii zamienianej na ciepło niezależnie czy grają, czy są tylko włączone. Ponadto praca w wysokich temperaturach skraca życie komponentów. Co innego gdy mówimy o przedwzmacniaczach gdzie ciepła jest znacznie mniej, bo i moce są niewielkie (przykładowo M6s Pre, M8s Pre).

Cała współczesna seria M (po prawej) wywodzi swoje korzenie z modelu Titan (klasa A/B)

3. Wzmacniacze klasy A/B – mogą brzmieć równie dobrze, jeśli włożysz w ich zaprojektowanie dużo doświadczenia. To najlepszy kompromis między ceną, mocą, ciepłem i jakością brzmienia. To również bardzo duża moc przy rozsądnej wydajności. 

4. Pomiary techniczne NIE są najważniejsze podczas projektowania wzmacniaczy. Oczywiście są ważne, ale NIE determinują brzmienia. Dobrze brzmiący wzmacniacz, to taki zaprojektowany z myślą o twoich uszach jako ostatecznym punkcie odniesienia. 

5. Pomiar mocy – Musical dokonuje pomiarów mocy zawsze w pełnym zakresie, pod ciągłym obciążeniem i minimalnych zniekształceniach, np.  20-20.000 Hz, dla ciągłej stabilnej mocy, przy zniekształceniach <0,005%, które są zawsze stabilne dla 4 i 2 Ohm! 

Nu-Vista Vinyl jeden z najbardziej złożonych preampów gramofonowych świata – posiada aż 5 indywidualnie regulowanych wejść dla wkładek MM / MC, a każde zapamiętuje ustawioną na nim impedancję i pojemność, co pozwala wygodnie przełączać się pomiędzy gramofonami / ramionami / lub wkładkami... (kliknij)

... jak i Nu-Vista CD – hi-endowy odtwarzacz płyt są niemal „puste", a mimo to brzmią wibitnie,
 co jest niewątpliwie zasługą dobrego projektu i widocznych lamp (kliknij)

6. Projektowanie obwodów ma ogromny wpływ na wydajność. Obwody audio dość łatwo zaprojektować, ale przeniesienie projektu na płytkę drukowaną to osobna historia. Ten sam obwód dobry w jednym układzie, potrafi się nie sprawdzić w innej konfiguracji. Idealny projekt można zrujnować złym układem co owocuje: zniekształceniami wysokich częstotliwości / degradacją integralności faz / małym marginesem stabilności / kompromisami w walce z szumem.

7. Podzespoły. Prawidłowy układ obwodów to dobrze zestrojone komponenty. Delikatne „podkręcenie” owocuje dobrą wydajnością techniczną i ogromną różnicą w dźwięku. Użycie najlepszych i najdroższych komponentów wcale NIE gwarantuje najlepszego dźwięku. Dobre komponenty BEZ odpowiedniego doświadczenia i wiedzy NIE zagrają. 

 
M8xi – wzmacniacz zintegrowany BEZ przedwzmacniacza gramofonowego – wbudowywanie preampów we wzmacniacze w tej klasie cenowej po prostu nie jest najrozsądniejszym pomysłem (kliknij)

8. Kontrola promieniowania elektro-magnetycznego komponentów ma kluczowe znaczenie – nawet najlepszy przedwzmacniacz gramofonowy nie zagra dobrze, gdy wokół będzie zbyt wysoki poziom szumu magnetycznego / elektrycznego / oraz problemów z uziemieniem, które są zabójcze dla delikatnego sygnału o bardzo niskim napięciu z przedwzmacniacza gramofonowego. Generalnie najlepszym rozwiązaniem jest odseparowywanie przedwzmacniaczay gramofonowych od pozostałych komponentów.

9. Zakłócenia RF – zasilacze impulsowe powodują zakłócenia na wysokich częstotliwościach. Najlepszym rozwiązaniem jest używanie transformatorów toroidalnych + przejrzysty układ obwodów.
Wi-Fi i Bluetooth, czyli par excellence generatory zakłóceń nigdy, przenigdy nie powinny znajdować się we wzmacniaczu.

Nu-Vista 800 – bezkompromisowo wykonany, czysto analogowy wzmacniacz hybrydowy na lampach Nuvistor
 – potężna konstrukcja – 330 W / kanał, pobór prądu 900 W (kliknij)

10. Obwody cyfrowe – wymagają starannego projektu, gdyż z zasady źle wpływają na obwody analogowe. Najlepiej jeśli wzmacniacz pozostaje czysto analogowy. Technologia cyfrowa wciąż bardzo szybko się rozwija, przez co równie szybko się dezaktualizuje. Czysto analogowy wzmacniacz pożyje dłużej i będzie bardziej odporny na zmiany, które przyniesie przyszłość.

Transformator toroidalny kontra a tani zasilacz impulsowy

11. Transformatory toroidalne – duże transformatory powinny być dobrze izolowane, lub lądować wręcz poza obudową wzmacniacza. Dostarczają większy prąd / mniejsze zniekształcenia / szybciej reagują / są bardziej muzykalne niż projekty blokowe. Wzmacniacz musi stabilnie napędzać kolumny przy niskich impedancjach – głośniki zwykle NIE mają ani 4, ani 8 Omów, ponieważ ich impedancja zmienia się w zależności od częstotliwości i przy niektórych częstotliwościach spada do blisko 1 Ohma! Tylko duży zasilacz, posiadający wystarczającą rezerwę mocy jest w stanie napędzać głośniki bez zniekształceń. Poza tym super czysty zasilacz chroni głośniki!

12. Stabilne zasilanie przy 4, a nawet 2 Ohmach – jako że impedancją w zależności od częstotliwości spada, to dla zachowania naturalnego brzmienia wzmacniacze Musical Fidelity są projektowane by zachować stabilność przy 4 i 2 Ohm.

Dzielony M8sPRE + M8s700m, oraz potężny zintegrowany M8xi o mocy 870 W

13. Dzielony przedwzmacniacz i wzmacniacz mocy vs. wzmacniacz zintegrowany – rozdzielenie preampa od końcówki mocy zwykle oznacza lepszy dźwięk niż ze wzmacniacza zintegrowanego, bowiem ogromne transformatory ze wzmacniacza mocy są bardziej oddalone od ścieżek sygnałowych niskiego napięcia, ORAZ ogólna konstrukcja zasilaczy dla końcówek mocy jest zupełnie inna niż w przypadku przedwzmacniaczy. Końcówki mocy wymagają dużo prądu, natomiast dla przedwzmacniaczy ważniejsza jest stabilność napięcia. 

14. Wzmacniacze małej i dużej mocy – wysoka moc nie zawsze oznacza zawsze lepsze osiągi. Starannie dopasuj głośniki do posiadanej wielkości pomieszczenia, gdyż często wzmacniacze o niższej mocy zabrzmią lepiej.

Ogólna zasada mówi, że typowa wartość w realu niezbędna do słuchania = 0,1-0,5 W + stukrotna rezerwa dla najbardziej dynamicznych momentów wymaga od wzmacniacza 10-50 W mocy niezbędnych dla reprodukowania muzyki na poziomie hi-endowym (wiedziałeś o tym?). 

Legenda Hi-Fi – wzmacniacz A1 sprzedał się w niewiarygodnej liczbie 100.000 sztuk

15. Wzmacniacze małej mocy – w połączeniu z odpowiednimi kolumnami dają lepszy dźwięk i większe zaangażowanie. Legendarny wzmacniacz A1 posiadał „tylko” 20 W na kanał przy 8 Omach / 50 W przy 4 Omach / i działał stabilne przy 2 Omach (i miał ponad 100 W w porywach). A1 wprowadził ciepło i muzykalność wzmacniaczy lampowych do klasy A, a starannie dopasowane kolumny do pomieszczenia (np. o czułości 88 dB, dla pozycji odsłuchowej 1,5 – 2 metry) sprawdzały się o wiele lepiej niż jakikolwiek wzmacniacz dużej mocy, 

16. Wzmacniacze dużej mocy – Musical Fidelity produkuje zarówno wzmacniacze o niskiej, jak i wysokiej mocy i oba rodzaje grają znakomicie. Do czego potrzebna jest zatem duża moc? Kluczowa jest tu czułość głośnika. Niektóre głośniki wysokiej jakości, są skutecznie zabijane przez zniekształcenia wzmacniaczy o zbyt niskiej mocy.

M6 Encore 225 – multiformatowy streamer All-in-One – wystarczy tylko podpiąć kolumny

17. Projekt obudowy – solidna konstrukcja mechaniczna wpływa na jakość dźwięku, w tym przypadku korpus + pokrętła z aluminium. Wygląd zewnętrzny odzwierciedla jakość wewnątrz.

Stary M6 Vinyl – na wzmacniaczach operacyjnych, oraz nowa wersja M6x Vinyl – konstrukcja dyskretna 

18. Obwody dyskretne – dają lepsze pomiary i lepszy dźwięk w porównaniu do zwykłych układów scalonych / wzmacniaczy operacyjnych. Wykonane z indywidualnie dobieranych elementów (rezystory / kondensatory / cewki / tranzystory).
Natomiast układy zintegrowane (wykorzystujące wzmacniacze operacyjne) znaleźć można w tańszych projektach.

Zintegrowane obwody ze wzmacniaczami operacyjnymi:

• Zalety – mniejsze / wydajne i łatwe w użyciu / przyspieszają i ułatwiają projektowanie / tańsze w produkcji
• Wady – niezliczone godziny słuchania i lata doświadczeń pokazują, że nawet najlepsze wzmacniacze operacyjne nie wydają się być w pełni neutralne / naturalne / dynamiczne / czy żywe

Obwody dyskretne:

• Wady – skomplikowany, rozbudowany i długi proces projektowania / nie tak tanie jak "scalaki" (tysiące komponentów w projektach dyskretnych vs. dziesiątki do setek komponentów w projektach zintegrowanych).
• Zalety – bez kompromisów, bez bzdur – neutralny / naturalny / dynamiczny / i żywy dźwięk w duchu Musical Fidelity

Piękno symetrii we wzmacniaczu zintegrowanym Nu-Vista 800,
 ale pamiętajmy, że w Musicalu obwody zbalansowane, to standard poczynając od najtańszych modeli (kliknij)

19. Obwody symetryczne (zbalansowane / XLR)

Obwody zbalansowane brzmią zwykle lepiej niż konstrukcje single-ended (niezbalansowane). Są też bardziej odporne na zakłócenia zewnętrzne i promieniowanie elektromagnetyczne, oraz zmniejszają przesłuchy międzykanałowe. Są o wiele droższe i trudniejsze do zaprojektowania.

Czarny M8xi – zintegrowany wzmacniacz Dual Mono z podwójnymi transformatorami
Srebrny M6s PRE – preamp Dual Mono 
M8s-500s – Dual Mono stereofoniczny wzmacniacz mocy / M8s-700m – monoblokowy wzmacniacz mocy

20. Dual Mono – powinno się wstawiać wszędzie, gdzie to możliwe (do wzmacniaczy / przedwzmacniaczy / oraz wzmacniaczach zintegrowanych). Tworzy bardziej szczegółową, lepszą scenę stereo, z lepszą separacją pomiędzy kanałami. Alternatywnym rozwiązaniem mogą być monofoniczne końcówki mocy (np. M8s-700m), które są jeszcze lepsze, ale i droższe niż dual mono. 

Czytaj więcej relacji EIC:

	MUSICAL FIDELITY = Music + High Fidelity  Brytyjski, a obecnie austriacki Musical Fidelity przez ponad 30 lat działalności uzbierał na swoim koncie sporo produktów wybitnych, które nie raz przełamywały stereotypy myślenia o Hi-Endzie i hi-endowej marce.
	ORTOFON: mówisz wkładka - myślisz Ortofon nadarzyła się okazja, by bliżej przyjrzeć się zarówno historii, jak i największej nowości w ofercie firmy – wkładce MC Verismo. Czy też tak masz, że mówiąc wkładka, masz na myśli Ortofon?
	AUDIO PHYSIC: Intrygująca opowieść o tym czego nie widać, a co w kolumnach słychać Zapraszam do lektury, bo nieczęsto dane jest mieć dostęp do tak obszernych informacji, wprost z ust człowieka, który to wszystko wymyślił...
	FYNE AUDIO - fajne szkockie kolumny  Fyne Audio, to producent kolumn założony przez grupę osób związanych z legendarnym Tannoy’em. Startując niemal od zera, w bardzo krótkim czasie odnieśli spektakularny sukces na 60. rynkach całego świata.
	Konferencja partnerów EIC Na tegorocznym zjeździe partnerów handlowych firmy EIC – jednego z głównych krajowych dystrybutorów – zagościło osobiście wielu zagranicznych producentów, dla niektórych był to pierwszy kontakt z żywą publicznością od 18 miesięcy, a przy okazji, miały tam swoje miejsce, aż trzy światowe premiery.