


Divaldi / Technics / Audion / Nottingham Analogue / Living Voice
Cykl redakcyjnych impresji z prezentacji sprzętowych Audio Video Show chciałbym rozpocząć od przypadku nieoczywistego na tle całej imprezy, bo nie od najdroższego systemu, nie od największego i najbardziej złożonego, ani nawet nie od najbardziej obleganej sali.
Zacznę od krakowskiej firmy Mediam tworzącej pod marką Divaldi, ponieważ jest ona JEDYNYM polskim producentem (i dystrybutorem) sprzętu, który zgarnia nagrody na najbardziej prestiżowych międzynarodowych wystawach designu. Ile osób o tym słyszało?
Białe Divaldi - pełnopasmowe trójdrożne kolumny, o konstrukcji skrzynek podobnej do stojących obok monitorów, za to z bardzo rozbudowaną 20 elementową zwrotnicą dbającą o zachowanie spójności czasowych wszystkich przetworników
(dalej się wyjaśni o co chodzi)
Divaldi AMP-01 i AMP-02
Producentów sprzętu jest na pęczki, spora część z nich zostaje doceniona za walory akustyczne, ale zaledwie garstka dostępuje zaszczytu uznania za wkład jaki wnoszą w rozwój światowego designu. O laurach na tym polu marzą rokrocznie tysiące projektantów. Za wyróżnianymi pracami często stoją największe nazwiska designu lub wręcz całe biura projektowe. W tym roku w grupce finalistów odbywającego się w Mediolanie konkursu (stolicy światowego designu) znalazł się produkt z Polski – wzmacniacz słuchawkowy Divaldi AMP-02. Ba, nie dość, że się dostał do finału „A’Design Award 2018”, to jeszcze zgarnął ZŁOTY MEDAL. To już druga nagroda, po ubiegłorocznym sukcesie w „iF Design Award 2017” w Monachium, dla tego niewielkiego urządzenia zaprojektowanego przez Piotra Jagiełłowicza.
Wzmacniacze słuchawkowe AMP-01 i AMP-02 firma udostępniła do testów na miejscu zachęcając gości by przychodzili
z własnymi słuchawkami (w przyszłym roku będzie zapewne podobnie)
(kliknij żeby powiększyć)
Gdyby ktoś złośliwie pomyślał, że „może i ładnie wygląda, ale na pewno nie gra”, to śpieszę donieść
(i mam nadzieję, że nikt mi głowy nie urwie za ujawnianie sekretów branży), że większość spośród dotychczasowych testujących je osób postanowiła zapłacić i nie odsyłać urządzeń – zatrzymując je jako wzmacniacze referencyjne w swojej klasie. Dlaczego? Bo pracują w klasie „A” i przy okazji są również preampami gramofonowymi.
To chyba jedyne wzmacniacze na świecie, w takich rozmiarach, wyposażone w wejście gramofonowe
MM / MC (od spodu można dopasować parametry pracy do posiadanej wkładki). Mogą więc służyć również jako preampy gramofonowe do dużych zestawów stereo. Ciekawe, czyż nie?
Niestety, jakoś tak to znów się składa, że zainteresowanie produktem na zachodzie, jest wielokrotnie większe niż w kraju. Aż chciałoby się znowu i znowu i znowu i znowu powtórzyć za wieszczem:
„Cudze chwalicie, swego nie znacie”.
Monitory ważą po 36 kg sztuka
Divaldi MS-01
Premierę światową monitory średniego i bliskiego pola MS-01 miały w maju tego roku na wystawie High End w Monachium, a w pokoju Sky Box 222 premierę polską.
Jak można było wyczytać z twarzy gości, te 80 W konstrukcje robiły bardzo pozytywne wrażenie.
Tajemnica sukcesu? Wykorzystanie przetworników niemieckiej firmy Eton, które są w stanie bezproblemowo pracować przy dużych ciśnieniach, oraz niemal niespotykana na rynku trójwarstwowa konstrukcja ścian, która spowodowała, że te niewielkie w gruncie rzeczy skrzyneczki ważą 20 kg sztuka, a w połączeniu z dodatkowymi 16 kg firmowej podstawki tworzą produkt bardzo stabilny, o ciekawych właściwościach akustycznych.
Monitory równie elegancko prezentują się z maskownicami jak i bez nich, a to za sprawą magnesów utrzymujących maskownice, które schowano wewnątrz konstrukcji ścianki frontowej. Na górnej powierzchni znajduje się element dekoracyjny, nawiązujący do charakterystycznej dla całej rodziny produktów Divaldi stylistyki.
Waldemar Łuczkoś (główny konstruktor): Rozwój i testy zajęły 3 lata. Bazą wyjściową był monitor, który stworzyliśmy 7 lat temu. Ściany są unikalną konstrukcją składającą się z trzech warstw materiałów o różnych właściwościach akustycznych. Na początku mieliśmy w związku z tym ogromne problemy z powtarzalnością, jednak udało się w końcu znaleźć bardzo zaawansowanego technologicznie producenta, który dysponuje specjalną linią do produkcji kolumn i zapewnia 100% powtarzalność korpusów. Na końcu procesu produkcyjnego i tak każda para jest dostrajana do siebie indywidualnie.
Zbudowaliśmy wiele prototypów. Wewnętrzna komora została eksperymentalnie przystosowana do pracy w najbardziej niekorzystnych warunkach ciśnieniowych, podsumowując tym samym 15 lat doświadczeń konstrukcyjnych. Opływowy kształt okazał się najbardziej korzystny z uwagi na optymalne odbijanie fal, co w połączeniu z prostą na pozór zwrotnicą dało wrażenie jakby to było źródło koherentne.
Po lewej gramofon Nottingham Analogue Studio - Anna Log, po prawej referencyjny gramofon
Technics SP-1000R (pierwszy raz w Polsce ), z 10” magnezowym ramieniem
i wkładką Ortofon Cadenza Bronze - model o nieprawdopodobnym napędzie bezpośrednim
Włodzimierz Duval (właściciel): Zwrotnica finalnie jest stosunkowo prosta, tylko pamiętajmy, że słuchamy jej 18-tego wcielenia. Nasze poglądy ścierały się po wielokroć, nawet w temacie doboru odpowiedniego miksu kondensatorów o różnej budowie, by zapewnić najlepszą odpowiedź impulsową. Zwrotnica jest wkładana od dołu poprzez odkręcaną dolną płytę. By zapewnić odpowiednią szczelność posiada ona krawędzie schodkowe.
Monitory dostępne są w wersji regałowej i podstawkowej, gdzie podstawka jest połączona z korpusem na stałe – wszystko to w celu minimalizowania niekontrolowanych wibracji.
Na początku naszej działalności przyjęliśmy założenie, że będziemy tworzyć urządzenia „od fachowców, dla fachowców” - szanując klienta. Jeśli ktoś chce kupić sobie coś w sklepie z półki, to idzie i kupuje, jeżeli jednak oczekuje czegoś więcej… to zapraszamy do nas.
Monitory MS-01 napędzane były przez wzmacniacze INT-01 (złoty) i INT-2 (czarny) dual mono, klasa A, moc 2x 100 W
+ specjalnie przygotowany na wystawę magnetofon kasetowy Nakamichi
Mediam jako dystrybutor:
Technics
Legenda powróciła. Bardzo duże zainteresowanie Technics’em – pierwszy raz w Polsce nowe kolumny, nowy gramofon i nowy wzmacniacz. Technics to szczególnie dla nas Polaków kawał historii. Na tle dostępnego w tamtych czasach w kraju sprzętu była to marka iście audiofilska i chyba mało kto podówczas idąc do Pewexu na zakupy zdawał sobie sprawę, że istnieje wielu podobnych producentów sprzętu konsumenckiego jak: Pioneer, Onkyo, Marantz, Sony itd.
Po latach „niebytu” Technics wraca w znakomitej formie jako producent bardzo zaawansowanego, no i przy okazji bardzo pięknie wyglądającego sprzętu. Wielu gości ze zwykłej ciekawości lub sentymentu wpadało dosłownie na sekundę, by pozostać na dłużej i zasłuchać się.
Kolumny czterodrożne, na opatentowanych dwadzieścia lat temu rozwiązaniach koherentnych
Końcówka mocy nawiązująca do równie zasłużonych konstrukcji z tamtego okresu (jak SE-A3, SE-A5) ze wskaźnikami na froncie
+ przedwzmacniacz z serwerem muzycznym - bardzo wszechstronne i rozbudowane urządzenie
Living Voice / Audion / Nottingham Analogue Studio
W pokoju 222 można było również posłuchać małego zestawu ręcznie budowanych kolumn Living Voice, tej samej firmy której chyba najdroższy system w historii AVS (ok. 7 mln złotych) był pokazywany w 2015 (ależ ten czas leci).
Living Voice OBX-R to klasyczna, dwudrożna kolumna w układzie D’Appolito w wykonaniu topowym z zewnętrzną zwrotnicą umożliwiającą niezależne zasilanie głośnika niskotonowego oraz wysokotonowego. Okablowaniem można dobierać zarówno charakter jak i spójność czasową całego zestawu.”
W ramach ciekawostki tylko wspomnę, że ściągnięcie w 2015 tamtego setu kolumn Vox Olympian z elektroniką Kondo, było gigantycznym wyzwaniem logistycznym – specjalny samochód, eskorta pod bronią i gigantyczna uprzejmość ze strony klienta, dla którego zestaw został wyprodukowany, i który zgodził się by podczas konwoju z UK do Azji zahaczyć na kilka dni o Warszawę.
Kolumny Living Voice - OBX-R
Gramofon Nottingham Analogue Studio - Interspace Jr.
Kolumny napędzały lampowe wzmacniacze Audion z limitowanej serii 20th Anniversary,
monobloki na lampach KT88, gdzie po dwie lampy pracują w układzie single-ended, co daje aż 18 W w klasie A
W roli źródeł wystąpiły m.in. gramofony Nottingham Analogue Studio:
- Model Interspace Jr., podłączony do elektroniki ze wzmacniaczami firmy Audion – dwa mono bloki na lampach 2x KT88 które zasilały kolumny OBX-R.
- Model Anna Log (drugi od góry za ok. 60.000 zł), z ramieniem z włókna węglowego i z unikalnym rozwiązaniem jednej szpilki jako unipivot ze wspomagającym łożyskiem kontrującym (to absolutnie unikalne rozwiązanie) + wkładka Ortofon Windfeld. Brzmienie, miękkie, zaokrąglone, szczególnie w środkowym zakresie, o ogromnej równowadze tonalnej. Gramofon ten pracował w połączeniu z integrą Divaldi INT-01 i kolumnami Divaldi FS-01.
- Trzecim gramofonem był najtańszy model Horizon który podłączony do zestawu wzmacniacza słuchawkowego AMP-02 uzupełniał stanowisko słuchawkowe.
Czwartym gramofonem był stojący po prawej od Anna Log topowy model Technics SL-1000R – umożliwiając porównanie klasycznej i najnowszej technologii jak i oryginalnego designu.
Włodzimierz Duval i Waldemar Łuczkoś wraz z nagrodami - siła napędowa marki Divaldi i firmy Mediam