SAMSUNG: Ambient - telewizor kameleon
W uzupełnieniu relacji z prezentacji nowej linii telewizorów QLED Samsunga na sezon 2019, chciałbym dorzucić słowo na temat bardzo bajerancko prezentującej się funkcjonalności jaką jest tryb Ambient, który pozwala na wyświetlanie "tego co jest" za telewizorem w taki sposób, iż TV znika z pola naszego widzenia niczym kameleon upodobniając się do otaczającego go tła.
To wyjątkowa funkcja, którą mieliśmy okazję poznać w ubiegłym roku, acz obecnie zyskała dodatkowe możliwości i niejednego gościa w naszym domu wprawi w osłupienie, a projektantów i osoby mieszkające w designerskich wnętrzach wyśle w kosmos zachwytu nad możliwościami współczesnej technologii. Tryb Ambient to rodzaj pobierającego niewiele energii wygaszacza ekranu, wyświetlającego obrazy statyczne, ruchome lub inne widgety.
CZYTAJ> SAMSUNG: QLED TV na sezon 2019
Tryb impreza - możemy zmieniać kolorystykę neonów, intensywność migania jednym słowem QLEDisco
Wyobraźmy sobie następującą sytuację – TV wisi na ścianie z grubo fugowanej cegły, albo na szarym betonie, albo na ścianie z drewnianych bali i gdy wyłączamy tradycyjny odbiornik to co widać? Ano widać czarny placek wygaszonego ekranu.
Samsung znalazł na to rozwiązanie – wystarczy zrobić zdjęcie ekranu z 40 cm marginesem wokół lub tego co znajduje się za telewizorem (parapet z kwiatami, zasłona, czy pomalowana ściana na dowolny kolor), przesłać owo zdjęcie do odbiornika, a ten je tak cwanie wyświetli, że telewizor niczym kameleon zleje się z otoczeniem. Widoczna pozostanie tylko cienka metalowa ramka, a na to wszystko można nałożyć widgety ożywiające obraz. Robiąc zdjęcie ściany możemy je nawet nieco wyretuszować (usunąć plamy, kreski i inne podobne) przed odbudowaniem wzoru na ekranie.
Nie przypuszczam, że na podstawie tego opisu ktokolwiek sobie wyobrazi tę funkcję w pełnej okazałości, ale po prostu zwracam uwagę na jej istnienie, by przy okazji wizyty w jakimś markecie przetestować ją.
Widget monomap zrobił szczególnie dobre wrażenie – robimy fotkę przyjaciołom na imprezie, przesyłamy do telewizora
i zamiast wyświetlać jako zwyczajne zdjęcie, zamieniamy je w atrakcyjną wizualnie grafikę,
dostępne są różne tryby, od lineartu, przez akwarele, na farbach olejnych kończąc
Aplikacja potrafi również na podstawie zdjęcia pokoju wybrać kilka dominujących barw i stworzyć abstrakcyjną grafikę, która dopasuje się do charakteru wnętrza.
Możemy włączyć zegar, kalendarz i wyświetlić temperaturę z zewnętrznego czujnika. Jest też tryb informacyjny, który wyświetla nagłówki newsów z kraju i ze świata.
Jest animowana prognoza pogody wzbogacona o dźwięk. Są też bardziej dynamiczne motywy jak latające motylki – doskonała rozrywka dla kota pod naszą nieobecność w domu i kaczuszki, rybki, okręty podwodne...
Grafika zaczerpnięta ze strony producenta pokazująca cztery spośród wielu możliwości trybu Ambient:
tryb imprezowy, migający, w różnych kolorach i pomimo, że obraz jest płaski to wygląda bardzo przestrzennie,
tryb wyświetlania zdjęć, grafik, obrazów na tle otaczającej ściany,
tryb abstrakcyjny gdzie tworzona jest grafika pasująca kolorystycznie do wnętrza,
tryb wyświetlania dynamicznych elementów jak zegar, kalendarz, temperatura, pogoda, newsy na tle ściany
W trybie Ambient pobór energii spada do ok. 40% normalnego zapotrzebowania na prąd. Przykładowo więc używając trybu Ambient przez 4h dziennie przez rok, to całkowity koszt użytkowania powinien się zamknąć w przedziale 40-50 zł/rok.
By ekran nie świecił niepotrzebnie gdy nie ma nas w domu, możemy proces zautomatyzować i sparować telefon z TV przez Bluetooth. Gdy wychodzimy z domu i łącze zostaje zerwane to i Ambient się wyłącza. Można też używać timera. Firma posiada niezależnie przyznany certyfikaty, z którego wynika, że używanie statycznych obrazów przez owe 4h/dzień nie powoduje żadnego wypalania ekranu.
Zbliżając się do końca... słowo o Smart TV. Samsung pozostaje wierny systemowi Tizen, który jest szybki, stabilny i posiada duże możliwości personalizowania dolnej belki (zmiana miejsc kafelków, usuwanie, dodawanie). To z czego często korzystamy można przesunąć na początek listy i z głowy.
Podłączając zewnętrzne źródła, są one wykrywane jako konkretne urządzenia (Xbox, Playstation, dekoder) i pilotem od telewizora możemy nimi sterować. W tym roku piloty się zmieniły - są plastikowe lub metalowe (zależnie od modelu) i zyskały dodatkowe fizyczne przyciski do Netflix’a, Prime Video i Rakuten.
Największe wątpliwości, budzi zapewne ten ostatni, jeszcze mało znany acz już dostępny w Polsce. Rakuten posiada kontent 4K / 8K i zamierza podobno ostro powalczyć o europejskiego widza – appka ma mieć wkrótce polski interfejs.
Już ubiegłoroczne najwyższe modele soundbarów robiły piorunujące wrażenie, jeśli zostały jeszcze bardziej podkręcone
to aż strach się bać... oglądać horrory
Soundbary
Od tego roku wprowadzona zostanie korelacja pomiędzy nazwami soundbarów i odpowiadających im modeli telewizorów. Kwestia dotyczyć będzie wzornictwa, rozstawu nóżek, wysokości, no i oczywiście osiągów. Pojawi się więc bardziej prosta linia „R” dedykowana do telewizorów linii 7, i ambitniejsza „Q” do QLED’ów (we współpracy z amerykańskim Harman/Kardon).
Spodziewać się możemy 3-ech modeli z Dolby Atmos – dochodzi do oferty Q70 (bardziej budżetowy 3:1:2), Q80 to 5:1:2 oraz Q90 to 7:1:4 z dwoma fizycznymi kolumnami tylnymi. Zobaczymy je na IFA w Berlinie.
Ścieżki Dolby Atmos są dostępne na płytach Blu-ray 4K, ale najłatwiej skorzystać z oferty Netflix, gdzie tak przygotowanych filmów jest sporo.
Według statystyk producenta w samej Polsce z trybu Ambient w marcu b.r. skorzystało już 12.000 użytkowników,
co świadczy o realnej przydatności tej funkcjonalności, a jeśli ktoś ma potrzeby artystyczne wyższego rzędu,
to są też dostępne "prawdziwe" dzieła sztuki.
(kliknij żeby obejrzeć)