
B&W seria 800 - czy będzie studyjnym wzorcem metra?
Od momentu gdy w 1979 roku firma Bowers&Wilkins po raz pierwszy zaprezentowała światu zestawy serii 800 znacząco zmieniły się poglądy na temat tego czym w audio jest dźwięk referencyjny. Ale w tamtych czasach był to nieosiągalny dla wielu producentów poziom jakości - czy tym razem, przy okazji premiery serii D3, będzie podobnie?
Po siedmiu latach współpracy zespołu inżynierów z projektantami oraz marketingowych zabiegach całego działu PR polegających między innymi na pokazaniu kilka dni temu pierwszych, mocno zacienionych zdjęć, świat w końcu ujrzał najmłodszego źrebaka ze stajni Bowers&Wilkins.![[img:1]](/infoportal/infoaudio/img/artykuly/zdjecia/MC42ODAzNjQwMCAxNDQyMTczOTI3.jpg)
![[img:2:L]](/infoportal/infoaudio/img/artykuly/zdjecia/MC4yMzM4ODQwMCAxNDQyMTY3NjU3.jpg)
W nowych 800-tkach prawie wszystko zostało przeprojektowane i zmienione. Najlepiej jest to widoczne w przetwornikach średniotonowych. Zastąpiono w nich od dawna używane kevlarowe żółte kopułki - nowymi, kompozytowymi przetwornikami o nazwie "Continuum". Mają one oferować większą otwartość, neutralność i wydajność. Są koloru srebrzystego i nieco przypominają aluminium, ale nadal jest to kompozytowa plecionka.
W kolumnach nowej serii 800 zmieniono także konstrukcję obudowy. Front i boki tworzą eliptyczną krzywą, które kończą się z tyłu aluminiowym panelem. Natomiast wykonana ze sklejki konstrukcja, charakteryzuje się większą niż obudowa z MDF sztywnością oraz mniejszą ilością rezonansów wewnętrznych.
Podobnie przeprojektowano obudowę przetwornika wysokotonowego i cokół. Tweeter ukryto w wewnętrznie żebrowanym aluminiowym monolicie, wyposażono w ulepszony system żelowy, który ma za zadanie skutecznie odsprzęgać go od konstrukcji kolumny. Głośnik średniotonowy, który określany jest mianem "turbiny" schowano w aluminiowej czaszy, która pomalowana na czarny lub szary kolor spaja podstawę z tweeterem.
Zwrotnica została przeniesiona do korpusu głównego a ważący blisko 20 kg cokół, oprócz rolek transportowych, wyposażono w system wysuwanych kolców, którego celem jest stabilizacja kolumn na podłodze.
Jedynym elementem w nowych kolumnach B&W serii 800, którego nie zmodernizowano w całości jest diamentowa kopułka głośnika wysokotonowego. Nie tknięto membrany, ale wszystkie pozostałe elementy przetwornika wysokotonego przeprojektowano i dostosowano do nowych audiofilskich oczekiwań.
O tym co przygotowali dla nas legendarna firma dowiemy się nie wcześniej niż w październiku - tak więc być może na Audio Video Show 2015 w Warszawie zobaczymy nowe wcielenie akustycznego wzorca metra.