S.M.S.L.: VMV D2 - nowoczesny DAC na flagowym układzie AKM AK4499
Opisany w poprzednim newsie VMV D3 to hołd złożony niedościgłemu brzmieniu poprzedniej epoki, a kojarzonemu z technologią R-2R, natomiast dziś opisywany VMV D2, to za sprawą przetwornika cyfrowo-analogowego firmy Asahi Kasei Microsystems AK4499, przykład równie hi-endowego brzmienia, ale we współczesnej odsłonie.
Hi-endowe wnętrze i garnitur gniazd niczym mu nie ustępujący
Urządzenia R-2R (D3) od zawsze były drogie, a nawet bardzo drogie i dlatego tak wielką popularność wśród producentów zdobyły przetworniki delta-sigma (D2), nawet patrząc na propozycję S.M.S.L. widać, że niewiele ustępujący brzmieniowo, a równie uznany flagowy przetwornik AK4499 i dobrze zaimplementowany w D2 finalnie kosztuje połowę tego co D3.
Info dystrybutora: VMV D2 zapewnia znakomite osiągi sonicznie, które mają swoje odzwierciedlenie w bardzo dobrych wynikach pomiarów (zniekształcenia THD+N na poziomie -123 dB). Przy tym oferuje znakomitą funkcjonalność, bowiem posiada nie tylko wsparcie dla wszystkich gęstych formatów poprzez złącze USB, lecz także ma zaimplementowany najwyższej klasy moduł Bluetooth.
Nie sposób przejść obojętnie nad takimi osiągami, a ta dynamika!!!
Ciekaw jestem bezpośredniego porównania D2 do D3
(kliknij)
Producent przygotował tak wyczerpujące temat infografiki, że nie będę tu wszystkiego pisał. W przypadku VMV D2 mamy do czynienia nie tylko z uznanym układem DAC firmy AKM (m.in. urządzenia Astell&Kern używają ich kości), bowiem zadbano także o całe otoczenie. Dlatego też mamy tutaj nie tylko dwa bardzo precyzyjne oscylatory zegara amerykańskiej marki ACCUSILICON, ale także nowoczesny procesor sterujący ALTERA MAX II.
Najwyższej klasy tor analogowy i zasilanie zbudowane z zastosowaniem selekcjonowanych elementów o niskiej tolerancji i dedykowanych do audio. Wzmacniacze w sekcji analogowej, to świetnie brzmiące układy firmy Texas Instruments OPA1611 i OPA1612. Natomiast w zasilaczu zastosowano dwa transformatory firmy Noratel.
(kliknij)
Żeby o przetworniku móc powiedzieć, że jest naprawdę nowoczesny i odporny (w granicach rozsądku) na przyszłe zmiany, to powinien wspierać po USB wszelakiej maści gęste formaty audio, a jeszcze lepiej jak również obsługuje Bluetooth z apt-X HD – no i w VMV D2 widzimy obie te cechy.
Interfejs USB, to najnowszy XMOS XU216 wspierający zarówno format DXD (32-bity / 384 kHz), ale także i DSD, aż do DSD512 włącznie. Nie ma co się oszukiwać, ale pliki DSD, czyli to z czym mamy do czynienia na płytach SACD, po prostu brzmią lepiej, niż nawet najbardziej gęste FLAC – to wynika z odmiennego charakteru zapisu danych.
Jak widać jest również wsparcie dla MQA, a więc i dla TIDAL'a, natomiast ciekawie acz dość tajemniczo brzmi wątek związany z dekodowaniem płyt CD i już śpieszę z wyjaśnieniem – mowa tu o wydawanych przez Universal Music Japan od 4 lat płytach (tylko w Japonii), które nadają się do odtwarzania w zwykłych czytnikach CD, ale zawierają muzykę w wysokiej rozdzielczości zakodowaną w MQA (Master Quality Authenticated). Takie krążki formalnie nie sa płytami CD, ponieważ nie spełniają założeń tzw. Red Book, ale z punktu widzenia odtwarzacza niczym się nie różnią. Natomiast by skorzystać z ich zawartości niezbędny jest odpowiedni DAC jak np. opisywany dziś D2. Ten typ płyt oznaczany jest jako UHQCD (Ultimate HighQuality CD)
(kliknij)
Wielu klientów oczekuje również od sprzętu wygody i elastyczności jaką zapewnia przesył bezprzewodowy i na tym polu też jest dobrze, bowiem implementacja najnowszego kontrolera Bluetooth firmy Qualcomm pozwala odbierać sygnał audio w najnowszym standardzie Bluetooth 5.0, oraz oferuje wsparcie dla najlepiej brzmiących kodeków: aptX-HD / UAT / LDAC.
S.M.S.L. VMV D2 powinien być już dostępny w Polsce.
Główne cechy:
- Wejścia: USB / optyczne / koncentryczne / I2S / Bluetooth / AES / EBU
- Wyjścia: RCA / XLR
- Zegar: BNC (50 Ω)
- Częstotliwość zegara: 10 / 11.2896 / 12.288 / 16.9344 / 25 / 27 / 33.8688 MHz
- THD+N: 0,000068 % (-123 dB)
- THD+N(A-WTD): 0,000058 % (-124 dB)
- Zakres dynamiczny (XLR): 131 dB
- Zakres dynamiczny (RCA): 125 dB
- SNR: 131 dB
- Asynchroniczna transmisja USB
- Obsługa częstotliwości próbkowania (USB i I2S): dekodowanie PCM do 32-Bit / 768 kHz
- Pobór mocy: <10 W (w trybie czuwania: <0,5 W)
- Rozmiar: 280 x 240 x 39 mm
- Waga: 3 kg
Cena sugerowana: 8.490 zł
Jak więc widać z powyższego tekstu, D2 nie jest uboższym bratem D3, a urządzeniem o innym garniturze możliwości,
jak chociażby dekodowanie płyt UHQCD