Open baffle Red House - nowość w ofercie firmy ESA
Nieco ponad 10 minut wystarczy, aby wysłuchać utworu Red House Jimi Hendrixa, ale zapewniam wszystkich, że to co najmniej 10 razy za mało aby w pełni nacieszyć się brzmieniem nowych kolumn, jakie przygotowała firma ESA. Zobaczymy je na Audio Video Show 2015 na Stadionie Narodowym.
Jako jedyna redakcja zostaliśmy zaproszeni na przedpremierowy odsłuch nowego modelu kolumn ESA. Poprzedni model, zaprojektowany w 2007 roku, ustępuje miejsca nieco mniejszej kolumnie. Jest ona - podobnie jak zestaw Revolution No.9 - zaprojektowana jako konstrukcja open baffle.
Pan Andrzej nie kryjąc swojej fascynacji muzyką bluesową wybrał dla nowego projektu nazwę nawiązującą do jednego ze znanych utworów Jimiego Hendrixa. Piosenka Red House to opowieść, której tekst jest tak smutny jak tylko smutny potrafi być blues. On ją kocha, ona jego nie, ale przecież ona ma siostrę ... no właśnie. Tu zaczyna się dylemat, bo słuchając nowych kolumn ESA od razu się w nich zakochaliśmy. Młodsza siostra okazała się być bardziej atrakcyjna. Zapraszamy na krótką rozmowę z Panem Andrzejem Zawadą – właścicielem firmy, pomysłodawcą i konstruktorem modelu Red House.
INFOAUDIO.PL Mamy tu przed sobą kolumnę Red House. Proszę coś o niej powiedzieć.
Andrzej Zawada: Może najpierw o nazwie: "Red House" to tytuł utworu skomponowanego w latach 60-tych XX wieku. Był on wykonywany wielokrotnie na koncertach Hendrixa i także wielokrotnie coverowany. Tak na marginesie to bardzo ciekawa historia: otóż Hendrix bardzo cenił Alberta Kinga. Był to bluesman, który inspirował największych gitarzystów: Erica Claptona, Gary Moore i Stevie Ray Vaughana no i oczywiście samego Hendrixa. Jeden z ostatnich albumów Kinga zatytułowany był właśnie Red House (1991 przyp. red.). Jest na nim oczywiście tytułowy utwór.
Starszy model Revolution No.9 wymagał dużej ilości wysokiej jakości przetworników. Niestety, nie mamy już ich w naszych magazynach, więc kontynuacja produkcji tych kolumn nie jest już możliwa. Tak więc koło dwóch lat temu zaczęliśmy myśleć o nowym projekcie.
Kolumnę "Red House" zbudowaliśmy w oparciu o topowe przetworniki firmy Scan Speak. Niektóre z nich są specjalnymi wersjami dobrze znanych głośników – mam na myśli te trzy 32-centymetrowe przetworniki niskotonowe. Na realizację naszego zmówienia czekaliśmy 6 miesięcy, albowiem te „customowe” przetworniki posiadają, oprócz papierowych membran, także specjalne zawieszenia. Kolumna jest nominalnie 4-omowa, zaś minimum modułu impedancji to około 3.5 Ohm.
Nie jest to obudowa całkowicie otwarta.
No tak, sekcja średniotonowa pracuje w obudowie zamkniętej. Stanowią ją dwa głośniki średniotonowe - to Iluminatory 12 cm oraz umieszczona pomiędzy nimi wysokotonowa kopułka – oczywiście wszystkie przetworniki to topowe przetworniki firmy Scan Speak. Sekcja wysoko-średniotonowa pracuje w układzie D’Appolito z efektywnością rzędu 90 dB.
D'Appolito
Układ D'Appolito składa się z przetwornika wysokotonowego znajdującego się pomiędzy dwoma głośnikami średnio-niskotonowymi. Przetworniki te połączone są równolegle i przetwarzają ten sam zakres częstotliwości. Zaletą takiego układu jest symetryczne promieniowanie dźwięku, dzięki czemu zmiana położenia słuchacza w płaszczyźnie pionowej nie powoduje znaczących zmian barwy. W zakresie tonów średnich spadki na charakterystykach redukują odbicia od podłogi i sufitu. Wpływa to znacząco na poprawienie akustyki, zwłaszcza w niewielkich pomieszczeniach. Nazwa D'Appolito pochodzi od nazwiska pomysłodawcy tej koncepcji dr Josepha D'Appolito.
Jaka jest moc tej kolumny?
Odpowiem na to pytanie cytatem z opisów danych technicznych samochodów marki Rolls-Royce.
- Moc jest „wystarczająca“
Dodam, że nie jest to lekka konstrukcja. Waży około 80 kg i bez cokołu i kolców jest wysoka na 153 cm.
W odniesieniu do poprzedniej odgrody zastosowaliście nieco inną koncepcję. Zestaw Revolution No.9 był całkowicie otwartą konstrukcją, tutaj jest nieco inaczej.
Przetwarzanie dźwięków odbywa się w oparciu o te same reguły fizyki. Dla kolumn typu dipol ważnym parametrem jest odległość pomiędzy przodem membrany i tyłem obudowy. Zwiększanie jej powoduje przyrost niskich częstotliwości, ale grubość obudowy tego zestawu związana jest także z innymi parametrami. Chodzi na przykład o wygaszanie drgań.
Czy podobnie jak Revolution posiadają one szeroki sweet spot, lub praktycznie go nie posiadają?
Tak, kolumny oczywiście trzeba dokładnie ustawić w pomieszczeniu. Bez wątpienia są mniej wrażliwe od kolumn z obudową - nazwijmy ją "normalną". Nie będą to zestawy, które lubią małe pokoje, ale 30 metrów zadowoli je w zupełności i odwdzięczą się bardzo realistyczną sceną dźwiękową. Grają nieco inaczej od poprzedniego modelu i jest to pochodna zarówno konstrukcji jak i rodzaju użytych głośników. Tak na marginesie powiem, że ja wolę brzmieniowo ten nowy model. Jako producent powiem, że wolę go także z powodu ceny, bo jest on nieco droższy od swojego poprzednika - kolumny kosztować będą 120.000 zł za parę.
Kilka osób słyszało te kolumny i większość z tych osób na pytanie: „jak one brzmią?“ nie potrafiło nic powiedzieć... po prostu najczęściej padała odpowiedź, że kolumny te emitują dźwięk pozbawiony własnych naleciałości. Są one niezwykle dokładne - czego przyczyną jest między innymi rodzaj użytych głośników.
Nie zdradzając wszystkich szczegółów zapytam jeszcze o to co widać. Kolumna jest bardzo dokładnie wykonana, naturalna okleina imituje układ konstrukcyjny, wysokiej jakości lakier, czarny cokół z kolcami.
Okleina to naturalny orzech, przygotowaliśmy kilka par, ale dwie są właśnie w takim wykończeniu jak to, które widać. Zwrotnica jest praktycznie niewidoczna - proszę zwrócić uwagę na to, że krawędź najniżej zamontowanego głośnika niskotonowego prawie dotyka cokołu. Jest w nim wyżłobienie, część zwrotnicy mieści się właśnie tam, a reszta zwrotnicy zamontowana jest poniżej sekcji basowej. W cokole osadzone są kolce, których obecnie nie produkujemy sami, ponieważ korzystamy z gotowych, produkowanych przez norweską firmę Soundcare.
Czy na wystawie oprócz Red House zobaczymy inne konstrukcje ESA?
W tym roku nasz pokój mieścić się będzie na Stadionie Narodowym. Salę SkyBox 226 dzielimy z firmą AVID, która dostarczy elektronikę. Oprócz naszych kolumn będą zatem gramofony oraz 4-częściowy system z końcówkami mocy mono, o których na razie nie mogę powiedzieć zbyt wiele, bo ma to być swego rodzaju niespodzianka. Spotkać będzie też można u nas właścicieli i twórców marki AVID. Serdecznie zapraszam. Wystrój sali przygotować ma warszawska firma NYQUISTA, z którą współpracujemy od wielu lat, a w trakcie prezentacji oprócz sprzętu posłuchać będzie można muzyki - obiecuję, że będzie Hendrix.
Dziękuję za rozmowę i spotkanie.