21 września 2016 03:53

Neil Young i Steve Jobs współpracowali projektując iPod-a

W jednym z wywiadów prasowych z 2012 roku Neil Young przyznał, że współpracował z szefem Apple nad udoskonaleniem technologii przenoszenia dźwięku na urządzenia mobilne. 4 lata temu powszechnie uważano, że iPody są sprzętem niemal audiofilskim. Czasy się zmieniają, bo przez ten czas, w dziedzinie odtwarzaczy plików udało się zrobić wiele dobrego - pewnie więcej niż Jobs był w stanie przewidzieć

O tym, że Steve Jobs będąc pionierem w dziedzinie muzyki cyfrowej równolegle słuchał w domu winyli pisaliśmy kilka dni temu. Potwierdził to również Neil Young, który w 2012 roku opowiadał o swojej współpracy z Jobsem. Obaj przywiązywali wielką wagę do wysokiej jakości muzyki. Chcieli więc stworzyć urządzenie, które byłoby w stanie pomieścić pliki muzyczne dużych rozmiarów. Jak przyznał jednak sam Young - od śmierci Jobsa (zm. 5.10.2011) w tej kwestii niewiele się dzieje. Czy po 5 latach od tego smutnego wydarzenia możemy nadal tak twierdzić?

[img:2]

Jak powszechnie wiadomo – Young jest zdecydowanym przeciwnikiem plików MP3 i innych skompresowanych formatów. Zdarzało mu się nawet krytykować jakość płyt CD, które jak twierdzi - przenoszą jedynie 15% informacji audio zawartych na dysku-matce. MP3-ki wypadły jeszcze gorzej – według Younga usłyszymy z nich jedynie 5% właściwego nagrania.

 

Żyjemy w świecie muzyki cyfrowej i niestety degraduje to naszą muzykę. 

 

Muzyk chciał więc podnieść ogólnie przyjęte standardy audio i pomóc w projektowaniu urządzeń, które mogłyby je odtwarzać. Kiedyś, największą trudnością była wielkość plików - pobranie piosenki w audiofilskim formacie trwało nawet 30 minut, a większość odtwarzaczy nie była w stanie pomieścić więcej niż kilkadziesiąt albumów. Nie upiekło się również internetowi. Zdaniem muzyka, również on ma destrukcyjny wpływ na panujące standardy:

Patrzę na internet jak na nowe radio. Nie ma już radia. Piractwo jest nowym radiem, bo to właśnie w ten sposób teraz rozprzestrzenia się muzykę. 

Wierzę, że gdyby Jobs żył nieco dłużej, z pewnością spróbowałby zrobić to, co ja staram się zrobić teraz.

dodaje Young

 

Neil Young we wspominanym 2012 roku wydał dwa albumy z zespołem Crazy Horse. Zasłynął też jako krytyk współczesnego rynku muzycznego. A co zmieniło się przez 4 lata w dziedzinie, która jest oczkiem w głowie artysty?

[img:1]

Apple Music

Apple Music jest serwisem firmy Apple Inc. umożliwiającym strumieniowanie muzyki oraz teledysków prawie wszystkich utworów/albumów oraz teledysków, dostępnych w sklepie iTunes. Serwis powołano do życia 30 czerwca 2015 r. wraz z premierą nowych systemów iOS i OS X.

Na początku lipca bieżącego roku The Wall Street Journal informował o rozmowach toczących się pomiędzy Apple Music a Tidal. Miały one podobno dotyczyć zintegrowania tego drugiego z usługami Apple, ale niedawno głos zabrał Jimmy Iovine, prezes Apple Music i temat - przynajmniej na tę chwilę wydaje się być zamknięty:

 

Naprawdę, idziemy własną ścieżką. Nie zamierzamy przejąć żadnego z serwisów strumieniujących.

powiedział Jimy Iovine  

 

Firma taka jak Apple od zawsze miała chęć na dominację, a przejęcie serwisu takiego jak TIDAL mogłoby jej tylko pomóc w byciu największym rynkowym graczem. Gra toczy się dokładnie o to samo o co walczył Steve Jobs wiele lat temu dążąc do współpracy z zespołem The Beatles - z tą różnicą, że współczesną czwórkę z Liverpool tworzą obecnie: Beyonce, Rihanna, Kanye West oraz Madonna - czyli wielkie lokomotywy showbiznesu. O sile pieniądza płynącego z portali streamingowych świadczą najlepiej kwoty oraz liczby subskrypcji. Liderem na rynku jest i nadal pozostaje Spotify z 40 milionami płatnych odbiorców. Apple Music posiada ich tylko 17, a najbiedniejszy TIDAL pociąga za sobą nieco ponad 4 miliony. Neil Young nigdy nie zobaczy takiej publiczności na swoich koncertach.

 

MQA

Pisaliśmy o tym standardzie już trochę przy okazji rozmów z Michałem Jurewiczem reprezentującym firmę MYTEK. Brooklyn DAC jako jedno z pierwszych tego typu urządzeń na świecie dekoduje sygnał MQA i pomimo skromnej oferty nagrań jest on nadal promowany przez wielkie koncerny.  

Powstaje pytanie do czego MQA ma służyć? Przy skromnej ilości nagrań, potencjalnym braku potrzeby słuchania nagrań w wersjach studyjnych, niewielkim odsetku ludzi, którzy posiadają sprzęt, który może pokazać niuanse różnic oraz jeszcze mniejszym odsetku audiofilów i melomanów, którzy je usłyszą, cała inwestycja wydaje się być - delikatnie mówiąc - niepotrzebna. Największą zaletą tego formatu jest możliwość szybkiego transferu stosunkowo dużego pliku dobrej jakości. 

[img:3] 

Nie wspominam o sprzęcie bo aby go mieć trzeba go kupić... produkujące go firmy już cię cieszą - my nieco mniej. A może trzeba to zignorować i pozostać przy winylach - na przykład tych z muzyką Neila Younga? Tłem, które bez problemu jest w stanie przyćmić powyższe urządzenia jest niebagatelna ilość odtwarzaczy typu DAP, streamerów i przetworników cyfrowo-analogowych. Wytwarzają je obecnie prawie wszyscy wielcy producenci, a kolejka tych mniejszych zdaje się nie mieć końca. 

Przyszłość

Stop! Pora odwrócić konia ogonem. Niezależnie od tego jak bardzo pan Young się brzydzi plikami skompresowanymi, albo jak silnej wysypki dostaje na samą myśl o strumieniowaniu, przyszłość będzie wyglądać tak, jak zdecydują prości ludzie. Drugim przyczynkiem do zmian będą pracyjący w zaciszu swoich biur wielcy prezesi koncernów wydawniczych. Rozwijając tę myśl musimy rozbić ją na kilka składników:

  • Koncerny dlatego są koncernami ponieważ specjalizują się w zarabianiu dużych pieniędzy.
  • Koncerny od pewnego czasu zarabiają coraz mniej i akcjonariuszom to się nie podoba.
  • Koncerny w szerszej perspektywie nie dbają o klienta i jego potrzeby. Nie jest też wielkim priorytetem jakość tego czym handlują - o ile tylko daje się na tym zarobić - przykład: słynne wojny głośnościowe (Loudness War) gdzie kolejne wznowienia płyt brzmią coraz gorzej i żeby je wcisnąć fanom dodaje się do nich coraz to nowsze dodatki, dema, wersje niepublikowane, koncertowe, remiksy.
  • Na arenę wkracza nowe pokolenie, które nie kupuje fizycznych nośników bo i po co miałoby to czynić skoro w serwisach strumieniujących jest więcej dostępnych dóbr, niż będą w stanie kiedykolwiek przesłuchać.
  • Radio straciło na znaczeniu jako medium promujące nowości.
  • Młody człowiek strumieniuje i w zasadzie nie odróżnia na tanich słuchawkach plików skompresowanych od nieskompresowanych. Podstawą atrakcyjności jest cena usługi.
  • Serwisy strumieniujące nie bawią się w takie detale jak różne wersje tego samego utworu (non-remastered, remastered 2016, 40th Anniversary Edition itp) - ergo koncerny nie mogą po wielokroć sprzedawać tego samego.
  • Zanim wśród młodego pokolenia rozwiną się potrzeby jakościowe minie nieco czasu.
  • Stare pokolenie ma już dawno zgromadzone płytoteki ulubionych wykonawców i nowości mało ich ruszają. Języczkiem u wagi staje się więc pokolenie średnie, które pamięta czasy wysokiej jakości nośników, a jednocześnie dostrzega korzyści ze strumieniowania i co najważniejsze dysponuje środkami finansowymi na zakupy i zaspokajanie swojej pasji.
  • Na arenę wkracza MQA (lub inny podobny format, który prędzej czy później zacznie lansować Apple) czyli metoda na tanie strumieniowanie plików studyjnych. Tanie: ponieważ MQA umożliwia ich spakowanie do rozmiarów możliwych do przesyłania istniejącymi sieciami.
  • W tym miejscu na arenę ponownie wkraczają koncerny ponieważ to one dysponują gigantycznymi archiwami, które dzięki MQA będzie okazja jeszcze raz zmonetyzować i... jeżeli to zostanie rozsądnie rozegrane to będziemy mieli powody do radości.

[img:4]


Reasumując - lud już wybrał strumieniowanie jako dominującą metodę pozyskiwania utworów do słuchania. Jeżeli teraz panowie prezesi uradzą, że widzą w tym swój interes, to w ciągu roku lub dwóch każdy nowy odtwarzacz z funkcją dostępu do internetu czy smartfon zostanie wyposażony w możliwość dekodowania MQA lub czegoś podobnego i będzie po sprawie. Dla koncernów pojawienie się MQA to jak koło ratunkowe zrzucone prosto z nieba. Przy odrobinie fatygi z własnej strony by prawidłowo zdygitalizować posiadany katalog wykonawców, będą oni mogli wypuścić go ponownie w postaci downloadów dla kolekcjonerów lubiących gromadzenie własnych archiwów oraz w postaci strumienia kodowanego MQA. Czyż to nie fajna perspektywa? 

Isnieje niestety ryzyko, że z powodu wrodzonej pazerności lub niedbalstwa koncerny (lub ich część) spier... temat (czytaj zaprzepaści okazję) i zacznie się ponowne podkręcanie głośności, "remasterowanie" itp. tak jak to ma miejsce w przypadku nowych wydań plików Hi-Res. Jedyna nadzieja, że powstanie jakieś ciało, które będzie certyfikowało jakość tej nowej fali wydań. Ale to już temat na osobną opowieść.

[img:5] 

 

 

 

reklama
Copyright © INFOMUSIC 2017
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz