Czym Martin Professional zaświecił na PL+S 2023

Firmą, której wyroby oświetleniowe już od dawna należą do kategorii riderowych, a więc cieszących się powszechnym uznaniem w branży, jest amerykański, należący do koncernu Harman, Martin Professional. W tej krótkiej relacji opowiemy Wam, co nowego ten gigant zaprezentował na frankfurckich salonach.

Jak zwykle, na stoisku Martina – choć w tym przypadku „stoisko” to termin nie do końca adekwatny, biorąc pod uwagę jego wielkość i rozmach – było bardzo kolorowo. A to za sprawą bogatego zestawu prezentowanych urządzeń, bazujących na protokole P3. My ograniczymy się tutaj do omówienia dwóch najnowszych spośród nich. A więc zaczynajmy.

MAC Aura XIP to ruchoma głowa typu wash, oferująca bardzo szerokie możliwości kontroli i sterowania wiązką oraz jej kształtowania, w tym generowanie efektów w połączeniu z mapowaniem obrazów wideo na wiązce. Wyliczenie wszystkiego, co Aura IPX ma do zaoferowania, zajęłoby jeszcze wiele akapitów. Zresztą o modelu tym pisaliśmy już tutaj.

Przypomnijmy więc jedynie, że urządzenie to cechuje się pełną odpornością na działanie warunków atmosferycznych – deszczu, śniegu, mrozu itp. - dlatego z powodzeniem i bez obaw o bezpieczeństwo może być wykorzystywane w instalacjach zewnętrznych. Światło generowane jest przez łącznie 19 czipów RGBW – 7 z nich ma moc 60 W, a pozostałe 12 po 4 W. Do sterowania pracą Aury IPX można wykorzystać protokoły DMX, SaCN, P3 i Art-Net.

Drugim „eksponatem” był MAC Ultra Performance. To również urządzenie typu ruchoma głowa, potężne źródło światła profilowego, który w połączeniu z systemami śledzącymi można zastosować do oświetlania osób i obiektów poruszających się na scenie.

Model ten doskonale sprawdzi się na największych imprezach i w największych instalacjach. Tym bardziej że – podobnie jak Aura – może mapować obrazy wideo, co oznacza ogromne możliwości w zakresie kształtowania scenografii. Oczywiście pozwala też na użycie gobosów i kolorowych filtrów, jak również efektów, w tym unikalnego Animotion. Źródłem światła jest w tym przypadku potężny 1.150-watowy układ LED, generujący strumień świetlny o niesamowitej mocy 45.600 lumenów.

Opisane tu urządzenia dostępne są już w polskiej dystrybucji, za którą odpowiada firma Stage Source.