

FOSTEX lampowy potwór
Od razu powiedzmy to sobie, u Fostexa premier nie było, ale czy firmy muszą jechać tylko na nowościach?
Firmy, nazwijmy je „wysokonakładowe” (mainsteamowe) na pewno tak, ilość nowości jakie generują w ciągu roku gwarantuje im ciągłe pojawianie się w mediach. Firmy „niskonakładowe”, tworzące wysmakowane produkty pod wyrobionego klienta nie muszą się tak mocno rozpychać łokciami bo i tak zostaną dostrzeżone w prasie branżowej.
W zasadzie to nie było firmowe stoisko Fostexa tylko jego Niemieckiego dystrybutora
Osobiście od kilku miesięcy używam małego DACka Fostexa HP-A8 Mk2 i nie wiem co by się musiało wydarzyć żebym nagle zapragnął się go pozbyć? Nieduży, robi co do niego należy, nie grzeje się zbytnio…
FOSTEX DAC HP-A8 MK2
FOSTEX TH610
HP-A8 Mk2 + słuchawki TH610 = przyjaciele każdego siedzącego godzinami przy komputerze
HP-V8
Jedna litera w nazwie, a jaka różnica - to jest to o czym więcej można przeczytać w relacji ze stoiska firmy Final - Japońskie ekstremum do kwadratu. Lampowy wzmacniacz słuchawkowy, tak , tak, on obsługuje tylko słuchawki i ma jedno, słownie jedno wejście - 2xRCA. Gra niesamowicie co należy mu oddać, to jeden z trzech najlepszych wzmacniaczy lampowych świata, ale czy (nie patrząc na cenę) zamieniłbym go na małego koleżkę przygrywającego mi z nowego wydawnictwa grupy Kraftwerk przygotowanego pod słuchawki? Nie ma takiej opcji (mówię za siebie) bo po pierwsze biurko mogłoby nie wytrzymać 31kg, a po drugie on się zbyt grzeje jak na urządzenie, które się trzyma bliżej niż metr od siebie - czysta klasa A, 20-50.000Hz, 115dB. Co innego gdyby miał stać na szafce razem z resztą hi-endowego toru stereo i napędzać luksusowe słuchawki, dajmy na to Focale Utopia. Ach, no i jeszcze musiałbym mieć wolne 40.000 zł. Jeśli więc kiedyś ktoś was zapyta ile może ważyć wzmacniacz słuchawkowy to pamiętajcie ok.. 31 kg.
TH900 Mk2
W słuchawkach niby podobny zastój, ale jak się wypuściło jesienią tak fajne słuchawki z przetwornikami Tesli jak TH900 Mk2 to nie ma co się spodziewać że po roku zastąpią je Mk3, Mk4… Właściwie wspominam o TH900 tylko po to żeby mieć pretekst do pokazania poniższego filmu - jak w japońskiej manufakturze przygotowuje się jeden z ich elementów - drewniane obudowy muszli. Widziałem go już kilka razy i nadal mnie on fascynuje.
To jest taki sam wzmacniacz jak pokazywany w ubiegłym roku na Audio Show,
tyle, że w Warszawie był bez górnej pokrywy