

STAX - limitowane modele na 80-lecie firmy
Firmy w branży audio dzielą się na trzy zasadnicze grupy: nestorów, młodych leszczy i wszystkich pomiędzy. Młodym leszczem może zostać każdy, kto ma jakiś pomysł, może szybko się pojawić i równie szybko zniknąć. Zupełnie inaczej jest z nestorami - trzeba mieć COŚ konkretnego do zaoferowania i przez baaaaardzo długi czas nie dać się zatopić konkurencji.
Tym większy szacunek dla firm, które dociągają do 30-tki, 50-tki...,
a 80-tka to już prawdziwy powód do dumy.
Czapki z głów - japoński Stax obchodzi 80-te urodziny!
By uświetnić swój jubileusz firma postanowiła wypuścić limitowaną serię przeznaczoną dla fanów marki (do których piszący te słowa również się zalicza). Urządzenia będą dostępne wyłącznie na zamówienie od marca 2018, poprzez stronę polskiego dystrybutora.
Jubileuszowe elektrostatyczne słuchawki SR-L300 Limited (800 szt. na cały świat)
Słuchawki SR-L300 Limited (cena 3.500 złotych) to zmodyfikowana wersja aktualnego modelu SR-L300. W ramach modyfikacji zainstalowano przetwornik ze strukturą elektrody MLER (Multi-Layer Elect Rode), pochodzący z modelu SR-L700. Zastosowano płynną regulację pałąka i poduszki pokryte sztuczną skórą z modelu SR-L500. Dodano również nowy niskooporowy przewód sygnałowy z miedzi OCF. Umieszczono też stosowny znaczek rocznicowy w kolorze złotym. Pasmo przenoszenia 7-41.000 Hz.
Jubileuszowy wzmacniacz SRM-353X BK (zaledwie 300 szt. na cały świat)
Wzmacniacz SRM-353X BK (cena 6.500 złotych) powstał poprzez modyfikację aktualnego modelu SRM-353X. W tym przypadku jednostka otrzymała czarny panel przedni, czarną pokrywę oraz interkonekty RCA dołączane do referencyjnych wzmacniaczy SRM-007tII i SRM-727. Dostępne jest zarówno wejście RCA jak i XLR.
CZYTAJ> Relacja ze stoiska Stax'a - High End 2017, Monachium
CZYTAJ> Relacja z Audio Video Show 2017, Warszawa
CZYTAJ> Więcej o flagowym wzmacniaczu Stax SRM-T8000
Kontynuując naszą redakcyjną wycieczkę po miejscach gdzie powstaje sprzęt tym razem siedziba i zarazem fabryka firmy Stax, warto zwrócić uwagę na "okablowanie" budynku - w Japonii takie pajęczyny to absolutny standard, z uwagi na trzęsienia ziemi kabli prawie nigdzie się nie zakopuje
W tygodniu wszystkie 10 miejsc postojowych jest zajęte. Zdjęcia pochodzą z wiosny 2015, obecnie szary podjazd na końcu parkingu został zabudowany, a to drewniane "coś" na dachu stało się fragmentem konstrukcji podpierającej szyld firmy
Wydaje się, że "duch miejsca" ma wpływ na to, jaki charakter zyskuje projektowany i powstający tam sprzęt - dzielnica Shimonanbata znajduje się w wyjątkowo spokojnej jak na japońskie standardy okolicy (otoczona polami)
Dosłownie kilometr dalej zaczyna się wielkie Tokyo, w części centralnej na linii horyzontu widać zarys biznesowego centrum - trudno w to uwierzyć, ale to co widać to może z 10% całej metropolii - w linii prostej do Zatoki Tokijskiej jest ok. 40 km