Otwarcie salonu AUDIO FORUM Łódź - "Panie, bo ten sprzęt z miasta Łodzi pochodzi"
W filmowym pierwowzorze bohaterem sceny był kot i rower, a w naszym przypadku sprzęt audio i nowy lokal na audiofilskiej mapie Polski.
A wśród zaproszonych gości Sami Swoi.
W sobotę, 3.10.2020 w okolicach samego południa odbyło się oficjalne odpalenie szampanowych korków w nowiuteńkim Salonie Audio Forum przy ul. Narutowicza 23 w Łodzi.
Na około 100 m2 składają się dwa pomieszczenia przedzielone bramą – jedno bardziej ekspozycyjno-konwencjonalno-sklepowo-kasowe z kawiarką, oraz stereofoniczno-kinowa sala odsłuchowa z osobnym wejściem.
Podobno w nocy, ta witryna to najjaśniejszy punkt w całej okolicy
Moment pełen napięcia – w co trafi korkiem szef?
Sami Swoi plus przemawiający Dariusz Świderski
(w tej scenie ewidentnie brakuje dwóch worków zboża i roweru)
Dariusz Świderski (Prezes Grupy Horn): Witam serdecznie na otwarciu nasze 16-tej placówki, z czego 12-tej w Polsce. Działamy detalicznie pod markami: „Salony Denon” i „Audio Forum”. To miejsce, to hybryda stylów – połączyliśmy to, co najlepsze z obu sieci, stąd podobieństwo umeblowania do Salonów Denon i oferty do Audio Forum.
Ktoś dociekliwy mógłby spytać: „A dlaczego Łodzianom nie otworzono po prostu Salonu Denon?”.
Potraktuję to pytanie, jako pretekst do bliższego naświetlenia sytuacji. Salony Denon niejako z definicji powstają wyłącznie w galeriach handlowych, a co za tym idzie, trafiają tam klienci poszukujący czegoś lepszego, niż ma do zaoferowania Euro, MediaMarkt, czy inny Lidl za rogiem. Jednocześnie trudno w takim miejscu prezentować i skutecznie znaleźć nabywcę na sprzęt za kilkanaście / kilkadziesiąt tysięcy złotych – no ja przynajmniej nie bardzo potrafię sobie wyobrazić scenkę gdy dżentelmen (w drodze z zoologicznego, gdzie właśnie kupił żarcie dla rybek i piasek dla kota), zmierzając do spożywczaka (żona wysłała go po karkówkę na ostatniego grilla w tym sezonie), by niechcący zaszedł i poprosił żeby mu przy okazji dwie Utopie Focal’a na wynos zapakować :)
Salony Audio Forum to jakby przeciwieństwo tej sytuacji.
Pierwsze zatowarowanie przyjechało dosłownie 2 dni przed otwarciem,
można się więc spodziewać jeszcze sporych ruchów na ekspozycji
Jakiś czas temu, Horn nabył w centrum Berlina ekskluzywny sklep, a wraz z nim prawa do marki Audio Forum. To mógł być ten moment zwrotny w historii, gdy w głowie Prezesa zaiskrzyło i zawołał donośnym głosem: „Ha! Eureka, zbudujemy sieć salonów z wejściami z ulicy”. Nie muszę chyba mówić, że to częściowo fikcja literacka, wymyślona żeby tekst się lepiej czytał, ale fikcją, jest tylko informacja o wołaniu donośnym głosem, bo cała reszta to czysta prawda.
Pierwszym polskim Salonem Audio Forum, został przemianowany warszawski „Salon Marantz” na ul. Poznańskiej, teraz doszła Łódź, a już się mówi, że na przełomie roku ma się pojawić kolejny (też w Warszawie) i do tego całkiem pokaźnych rozmiarów.
Co więc wyróżnia to miejsce poza nazwą?
W oko wpadły mi dwie rzeczy. Po pierwsze ekspozycja jest poukładana według przeznaczenia, a nie według marek (jak to zwykle bywa). Nie ma typowych „ołtarzyków” poświęconych logotypom (poza Bang&Olufsen, ale to chyba z powodu niewielkich gabarytów wystawionych urządzeń).
– „Proszę wycieczki! Proszę wycieczki! Na lewo Denon, na prawo Marantz, a środkiem DALI wali” – no, nic z tych rzeczy. Tu mamy podział na stereo / kino / słuchawki / multiroom itp.
Druga rzecz, to unikat na skalę europejską (może ciut przesadziłem) – jako, że obok siebie stoi po kilka par kolumn / po kilka amplitunerów / po kilka zestawów stereo itp., ktoś (może nawet sam Prezes osobiście) wpadł na pomysł zaprojektowania i zbudowania selektorów pozwalających w ciągu sekund przełączać się z jednego wzmacniacza na drugi (przy użyciu tych samych kolumn), albo pomiędzy parami kolumn różnych marek, przy zachowaniu tej samej elektroniki. Można nawet porównywać całe zestawy do kina domowego.
To co dawniej zajmowało po kilkadziesiąt minut – przestawianie kolumn i podpinanie (a w międzyczasie klient zapominał co słyszał) trwa dosłownie moment.
Projekt i realizacja selektorów to zasługa „chłopaków z serwisu”. Jak znam życie, to tylko czekać jak pojawią się naśladowcy i cała branża (poza dyżurnymi malkontentami) będzie w głowę zachodzić, jak można było wczesniej bez tego żyć.
Widzisz to małe pudełeczko podwieszone pod półką po prawej? To jedna z rzeczy „zapożyczonych” z Salonów Denon – selektor
Selektor – jedno pokrętło zmienia grającą elektronikę, drugie pary kolumn, lub całe systemy głośników.
Można zaprezentować klientowi Denon’a z Canton’ami, a za sekundę Focal’e z Marantz’em stojące po drugiej stronie
Półki pod kinowe tyły już wiszą, a niedługo selektor będzie również pozwalał na szybkie włączanie i wyłączanie Dolby Atmos
Selektory nie są sprzętem audiofilskim, ale jako narzędzie wstępnego wyboru, są nie do pobicia, zwłaszcza gdy mówimy o oszczędzaniu czasu klienta.
Katarzyna Worona (marketing w Grupie Horn): To był ekspresowy projekt, w który zaangażowanych było ok. 30 osób. Rozpoczęliśmy w połowie sierpnia, zostały wykonane gruntowne prace adaptacyjne, położyliśmy ponad 2 km kabli – oba pomieszczenia tworzą jeden system – dziś mamy 3 października i otwarcie. Cała ekspozycja została podzielona na strefy tematyczne, tak by klient, który przecież nie musi się na audio znać, mógł wejść i w czasie picia kawy miał możliwość porównania kilkunastu konfiguracji.
Zbudowaliśmy również profesjonalne studio odsłuchowe i mam nadzieję, że Łodzianie wpiszą nas, na listę ulubionych punktów na mapie miasta.
W sali odsłuchowej już się wygrzewają: Sonus faber (białe kinowe Sonetto V i brązowe pod stereo Serafino), Focal, Naim i inne
Gdyby ktoś był zainteresowany, to łódzki salon jest na ten moment jednym z nielicznych miejsc w Europie, gdzie można JUŻ posłuchać na żywo niesamowitego, jubileuszowego wzmacniacza wielokanałowego Denon AVC-A110 (za kilka dni drugi stanie na Poznańskiej w Warszawie), więcej o tej zachwycającej konstrukcji można przeczytać tu
... oraz najnowszego zestawu stereo – Marantz Series 30
Portfolio marek dystrybuowanych przez Grupę Horn nieustannie się zwiększa i dzięki takim inicjatywom jak Audio Forum możemy liczyć na powstawanie miejsc, gdzie obok sprzętu ze średniej i górnej półki, będzie można posłuchać również Hi-Endu.
Pamiętam jak lata temu zazdrościłem Londyńczykom ich specjalistycznych salonów, a tu proszę, mamy już swoje.