


KLIPSCH: Czy nowymi subwooferami Klipsch wygryzie konkurencję?
W Konsbud Hi-Fi — u dystrybutora marki KLIPSCH już tradycyjnie klimat bardziej wystawowy niż odsłuchowy i przy tak szerokiej ofercie produktów to nie dziwi, bowiem mając w portfolio dziesiątki modeli kolumn i elektroniki trudno nagle to wszystko wcisnąć w kąt, by skupić się na jednym, dwóch, czy trzech produktach.
Na wystawie wystawiają, a na odsłuchy zapraszają do salonów audio, gdzie na bank są do tego lepsze warunki.
Tym razem wycieczka po ekspozycji nie odbędzie się chronologicznie i zaczniemy od wydarzenia, którego jakość i rozmach zaskoczyła wielu obserwatorów rynku. Tegoroczną nowością KLIPSCH’a były bowiem... subwoofery z linii REFERENCE PREMIERE, a dokładniej mówiąc od razu 4 modele. Jeśli jakimś cudem ktoś tego jeszcze nie wie, to KLIPSCH, jako jedyna marka produkuje kolumny od razu w czterech rozmiarach, by móc dobierać wielkość nagłośnienia optymalnie do wielkości pomieszczenia — bez kompromisów lub przepłacania.
Od góry: RP-1000SW / RP-1200SW / RP-1400SW / natomiast RP-1600SW nie dojechał, może chociaż celnicy mieli okazję go posłuchać
Nowa linia subwooferów RP (REFERENCE PREMIERE) mocno się różni od wcześniejszej z 2014 i z 2018 roku. To przeprojektowana obudowa, nowe przetworniki, przeprojektowany bass-reflex, jednym słowem kompletnie nowy projekt o ogromnej wydajności i schodzących bardzo nisko subów. W prasie / sieci / w dyskusjach użytkowników pojawiają się już nawet głosy, że nowe suby KLIPSCH’a przebijają ofertę SVS'a!
Rok temu to byłoby nie do pomyślenia.
Nie miałem okazji postawić przedstawicieli obu marek obok siebie, więc traktuję powyższą informację bardziej jako efekt wybuchu euforii niż fakt obiektywny, natomiast jako czytelny sygnał skierowany do SVS, że jak się ktoś uprze, to jest w stanie zamachnąć się na ich dotąd niekwestionowalną pozycję lidera.
Nam jako klientom tylko się z tego cieszyć, bo mamy większy wybór, a będzie on zapewne jeszcze ciekawszy, gdy SVS odpowie na ten „atak” :)
Sprawdziłem i w sklepie firmowym obecnie KLIPSCH ma aż 12 modeli subów w sprzedaży.
Dużo więcej informacji tu:
Z powodu mnogości dostępnych modeli, niekiedy wydawać się może, że w kółko patrzymy na to samo, natomiast na kolejnym zdjęciu pięknie widać jak przykładowo ewoluuje tuba i że przetworniki basowe poza kolorem też się zmieniają — więc nie jest to odcinanie kuponów od starych pomysłów, tylko nieustanna inżynierska praca nad udoskonalaniem
Od lewej: R-800F / RP-8000F II / i flagowy RF-7 III (ubiegłoroczna premiera)
KLIPSCHORN AK6 w wersji limitowanej na 75-lecie z diamencikiem i w specjalnej kolorystyce maskownicy oraz obudowy / CORNWALL 4
/ to nie pierwsze kolumny na tegorocznej wystawie o wybitnym dźwięku i z szerokim frontem
(kliknij)
Od lewej: THE NINES 8" / THE SEVENS 6.5" / THE FIVES 4.5" — seria posiada unikalny design, wszystko chodzi jak marzenie, no po prostu chce się mieć
Linia kolumn aktywnych inspirowanych wyglądem serii HERITAGE została rozbudowana i do ubiegłorocznych THE FIVES dołączyły THE SEVENS i THE NINES — z większymi obudowami i przetwornikami — mamy tu tuby sięgające od brzegu do brzegu skrzynki. Ciekawostką niech będzie fakt, że producent do obu większych modeli dokłada w prezencie streamer WIIM MINI, co pozwala od razu po wyjęciu z kartonu korzystać nie tylko z Bluetooth, ale i z funkcji strumieniowania sieciowego.
To bardzo rozsądne podejście do tematu i pokazujące troskę o portfele klientów, bowiem kolumny z elektroniką w postaci wbudowanego wzmacniacza to zakup na lata, natomiast w strumieniowaniu nieustannie coś się zmienia, wiec niech streamingiem zajmują się streamingowcy, a kolumnami producenci kolumn. Łatwiej wymienić streamer na nowy niż wyrzucać dobre kolumny tylko dlatego, że pojawił się kolejny standard czegoś tam i bez zmian sprzętowych nie da się go wprowadzić — proste i skuteczne myślenie — jestem ZA.
Oko cieszyła również kolejna nowość — wersja specjalna THE FIVES McLAREN EDITION
(kliknij)
GROOVE II McLAREN EDITION z zasilaniem akumulatorowym
To nie pierwsza współpraca KLIPSCH'a z McLAREN'em, natomiast niewątpliwie pierwsze kolumny, które w charakterze nóżek stosują bieżnik samochodowy :)
Na koniec dwie propozycje dla miłośników muzykowania — wodoodporne głośniki bezprzewodowe z Bluetooth: GIG XL, oraz jego większy brat GIG XXL. Oba posiadają mikrofony na wyposażeniu i całą gamę efektów świetlnych. Gdyby komuś się wydawało, że widział już gdzieś coś podobnego to oczywiście będzie miał rację. W KLIPSCH'u najwyraźniej również zdano sobie z tego sprawę i dlatego nieoficjalne plotki głoszą, że w przyszłym sezonie zobaczymy takie prawdziwie klipschowe GIG'i z tubami.
GIG XL
GIG XXL
(kliknij)
Gdzie kupić?
Dystrybucja w Polsce:
Konsbud HI-FI
