Audiovector SR 1 AVANTGARDE ARRETÉ - test

Autor: Michał Sommerfeld • 20 lipca 2016
AUDIOVECTOR SR1 Avantgarde ARRETÉ19.490 zł
20 lipca 2016 08:26
Michał Sommerfeld INFOAUDIO.PL Dostarczył Voice Voice tel: +48 338 512 691 www.voice.com.pl
  • Kolumna najwyższej jakości pod względem użytych materiałów, wykończenia i zaangażowanych w konstrukcji technologii.
  • Wybitna w wielu aspektach brzmieniowych. Z doskonale wyeksponowaną średnicą i bardzo przejrzystą górą pasma.
  • Bardzo dobra, ułatwiająca lokalizację źródeł przestrzeń. Brzmienie pozbawione podbarwień i analityczne. Bardzo słyszalne zasługi przetwornika AMT.
  • Doskonały pomysł z możliwością upgrade. Audiovector SR 1 AVANTGARDE ARRETÉ to najwyższy model serii, ale aby stać się jego posiadaczem można, kupując nieco tańszy model SR 1 AVANTGARDE wymienić w nim niektóre podzespoły.
  • Chiałoby się zawołać "basie przybywaj", ale bas jest w ilościach adekwatnych do wielkości i zdroworozsądkowych możliwości tej kolumny.
  • Wymagają długiego wygrzania, oczekiwaną równowagę osiągają po ponad 100 godzinach grania.
  • Wymagające w odniesieniu do towarzyszącej elektroniki.

Przed nami dwa zestawy głośnikowe tego samego producenta. Modele SR 1 AVANTGARDE z modyfikacją ARRETÉ i bez niej. Kolumny zewnętrznie nie różnią się między sobą. Diabeł tkwi w szczegółach, a dokładniej w subtelnych niuansach konstrukcyjnych. Przy okazji odsłuchu tych droższych zaczęliśmy zastanawiać się nad materialnym aspektem wartości marzeń o lepszym dźwięku.

Zakup monitorów zazwyczaj jest wynikiem przemyśleń i pewnego kompromisu. Na mniejsze kolumny decydujemy się posiadając niewielki budżet, niewielkie mieszkanie, niewielkie potrzeby i zazwyczaj skromne oczekiwania. Monitory można postawić na półce, regale, biurku lub podstawkach. I teoretycznie są one bardziej uniwersalne. Jest jednak grupa tego typu kolumn oraz ich potencjalnych miłośników, którzy nie pasują do wyżej opisanych sytuacji. Mówimy tu o nieco większych budżetach oraz precyzyjniej zdefiniowanych oczekiwaniach w odniesieniu do brzmienia.

Co jeszcze determinuje decyzja nabycia SR1? Wydaje się, że dość precyzyjnie określa potencjalnego odbiorcę. Jeśli ktoś je kupuje, to prawdopodobnie robi to bardzo świadomie. Decydując się na cały bagaż konsekwencji tej decyzji - łącznie z tym, że najwyższy model serii SR1 powinien pracować w towarzystwie równie dostojnych urządzeń - musi na zakup tych kolumn przygotować blisko 20.000 złotych.

Upgrade za mniejsze pieniądze niż nowy zestaw

Jedną z najciekawszych koncepcji duńskiego producenta jest możliwość przeprowadzenia - w obszarze jaki wyznacza dana seria - upgrade praktycznie każdej z kolumn. Polega on na możliwości wymiany części podzespołów, co powoduje automatycznie upgrade do wyższego modelu. Tak więc zamiast kupować droższą kolumnę - można poprosić producenta lub dystrybutora o wymianę części podzespołów.

W zasadzie wszystkie serie kolumn marki Audiovector posiadają trzy lub cztery wersje. Wyjątkiem jest flagowiec R11 Arrette Arreté nie posiadający wariantów. Modelem podstawowym jest zestaw Super lub Signatrure, po nim następny jest model Avantgarde, który posiada zazwyczaj najwyższy odpowiednik w wersji Arreté. Testowane przez nas zestawy serii SR1 to dwa najwyższe modele - czyli SR1 Avantgarde i SR1 Avantgarde Arreté.

[img:3:R]W serii SR1 model podstawowy nosi nazwę SUPER. Wszystkie zestawy serii to konstrukcje dwudrożne. W górnym paśmie pracuje miękka kopułka, natomiast głośnik nisko-średniotonowym posiada membranę typu sandwicz, skonstruowaną z włókien węglowych, szklanych oraz materiału o nazwie Nomex. W wersji SIGNATURE przetwornik średnio-niskotonowy zostaje bez zmian ale kopułką jest tu przetwornik Evotech 3-ciej generacji. Ta zmiana znajduje odbicie w parametrach technicznych: poszerzone jest pasmo przenoszenia z 45-23000 Hz do 43-27 000 Hz, nieco lepsza skuteczność (o 0,5 dB) i większa moc - zamiast 140 W mamy 160 W. Konstruktorzy przesunęli także nieznacznie punkt podziału zwrotnicy z 3.100 Hz na 3.000 Hz. Wersja AVANTGARDE wnosi zupełnie inny przetwornik wysokotonowy. Jest to konstrukcja dr. Heila typu Air Motion Transformer (AMT). W tej wersji zmianie uległ także głośnik nisko-średniotonowy. W Avantgarde zainstalowano stożek korygujący fazowość. Pasmo przenoszenia wersji Avantgarde ulega ponownie poszerzeniu: zaczyna się ono prz 41 Hz i kończy na 52.000 Hz. Przy mocy 180 W punkt podziału zwrotnicy znajduje się przy częstotliwości 2.900 Hz. Flagowym modelem serii SR1 jest zestaw AVANTGARDE ARRETÉ. Elementy przewodzące w tym zestawie poddane są procesowi obróbki kriogenicznej (NCS Freeze Technology). Zmianie ulega pasmo przenoszenia: 39 - 52.000 Hz, Moc wzrasta do 200 W a punkt podziału zwrotnicy przenosi się o kolejne 100 Hz do częstotliwości 2.800 Hz. Wśród różnic znajdziemy jeszcze rozwiązanie nazwane Internal Shock Absorber.

 

SR1
SUPER
SR1
SIGNATURE
SR1
AVANTGARDE
SR1
AVANTGARDE ARRETÉ
3.995,00 4.995,00 7.495,00 zł 9.745,00 

 

Istotną różnicą jest także cena. Oczywiście z wiadomych powodów za wersje mniej skomplikowane zapłacimy mniej, ale rozbieżności cen w obrębie serii są bardzo czytelne i mogą być zapowiedzią dużych i wyraźnie zaznaczonych różnic brzmienia. 

 

 MODEL/CECHA

Audiovector SR1
AVANTGARDE ARRETÉ 

Audiovector SR 1
AVANTGARDE

  [img:1] [img:2]
Pasmo przenoszenia  39 - 52.000 Hz 41 - 52.000 Hz 
Czulość (8 Ohm) 87.5 dB  
Impedancja    
Podział zwrotnicy  2800 Hz 2900 Hz 
Zalecana moc 200 W  180 W 
Wymiary  370 x 190 x 280 cm 
SEC Treble System + +
Non Parallel Surfaces + +
3 Point Fixing + +
Internal Shock Absorber +  
NCS Freeze Technology +  
2nd gen. DFF Crossover  

 

Kształt obudowy

[img:12:R]Kształt lutni jest tym, do którego chętnie odwołują się projektanci kolumn. Skojarzenia z pudłem rezonansowym instrumentów strunowych to nie tylko próba oddziaływania na naszą muzyczną wyobraźnię. Ten piękny kształt - pomijając estetykę - doskonale wygasza wewnętrzne odbicia fal. Zauważyli to lutnicy a od nich był już tylko krok od decyzji zbudowania obudowy, która instrument naśladuje.

W SR1 - na lekko zaoblonej tylnej części obudowy umieszczono dwa, osłonięte siatką wyloty portów. Jeden z nich to basrefleks, drugi pomaga uwolnić energię produkowaną przez tylną stronę membrany przetwornika AMT. Poniżej znajduje się tabliczka znamionowa, podwójne, złocone i połączone zworami porty głośnikowe.

 

Przetworniki 

Oba przetworniki przykrywa szara, materiałowa maskownica. Jest ona montowana do obudowy za pomocą magnesów. Estetyka projektu może się podobać lub nie: jedni lubią minimalizm, który skłania się do ukrywania wszystkiego co technologiczne, a dla innych widoczne śruby, elementy montażowe przetworników stanowią coś nieistotnego lub nawet wartego pozytywnego komentarza. Ten nieco industrialny design SR1 może się podobać lub nie - dla tej drugiej grupy przygotowana jest maskownica. 

[img:6]

Za dolne i środkowe pasmo odpowiada przetwornik z lekką membraną, Jest to głośnik typu CARBON COMPOSITE SANDWICH wyprodukowany wg projektu firmy Audiovector przez duńską firmę Scan-Speak. Wersje AVANTGARDE i AVANTGARDE ARRETÉ wyposażono w stożkowy korektor fazy.

[img:7]

AMT (Air Motion Transformer) przetwornikiem elektroakustycznym, który niesłusznie nazywany jest wstęgowym. W głośniku AMT membrana pracuje prostopadle do osi przetwornika i przypomina harmonijkę, która wykonana jest z tworzywa sztucznego (na przykład mylaru). Na jej powierzchni nadrukowane są przewodzące, aluminiowe ścieżki a całość znajduje się w polu magnetycznym. Przez ścieżki przepuszczany jest sygnał elektryczny audio, co powoduje ściskanie i zasysane pomiędzy fałdki harmonijki powietrza. Ruchy te synchronizują się z sygnałem audio i wytwarzają dźwiękową falę akustyczną. Nazwa pochodzi od procesu przyspieszania prędkości powietrza w stosunku do prędkości ruchu membrany. Pod kilkoma względami głośnik AMT przewyższa tradycyjny głośnik dynamiczny. Posiada on bardzo płaski jest przebieg impedancji i bardzo słaby rezonans mechaniczny. Mają ponadto niski poziom zniekształceń, znaczną mocą i doskonałe osiągi w zakresie odtwarzania sygnałów impulsowych. W tym ostatnim aspekcie najczęściej porównywane są z głośnikami kopułowymi. Wynalazcą AMT był dr. Oskar Heil (1908-1994). Był on niemieckim inżynierem i wynalazcą, który po zakończeniu II Wojny Światowej osiedlił się w Stanach Zjednoczonych.

 

[img:10]

AMT zamontowany w SR1 wygląda na dość skomplikowany. W obudowie głośnika znajduje się on w tunelu z tworzywa sztucznego. Tunel ten łączy przednią i tylną ścianką i jest oczywiście obustronnie otwarty. Dlaczego AMT? Takie rozwiązanie ma pewne zalety. Lekka membrana o bardzo dużej powierzchni potrafi pracować w szerokim spektrum częstotliwości z bardzo niskimi zniekształceniami. Ceną za to jest wysoki koszt produkcji, oraz trudności z uzyskaniem równej charakterystyki częstotliwościowej. Duńskim inżynierom się to udało, a dzięki dodaniu tuby SEC głośnik promieniuje również w tył, działając jak swego rodzaju dipol.

 

Zwrotnica

Wykonano ją - podobnie jak resztę zestawu - bardzo starannie. Zwrotnica jest umocowana bezpośrednio do gniazd wejściowych kolumny. Składa się z 3 kondensatorów MKP podstawowej jakości, dwóch cewek, w tym jednej rdzeniowej, oraz dziewięciu rezystorów małej mocy. Dzięki równoległemu połączeniu 4 + 5 udało się zapewne uzyskać mniejszą indukcyjność niż przy użyciu tylko jednego, ale za to dużej mocy. Kondensator w torze głośnika wysokotonowego jest zabezpieczony gumowymi pierścieniami izolującymi wibracje. Montaż nie pozostawia uwag, wszystko jest poprawne i schludne. Jedynie jakość kondensatorów pozostawia pewne wątpliwości, ale zostaliśmy zapewnieni, że to świadomy wybór. Zwrotnice w modelu AVANTGARDE ARRETÉ od zwrotnicy młodszego brata różnią się dodaniem ferrytowego kapsla do jednej z cewek, co skutkuje obniżeniem podziału pasma.

 

[img:8]

Audiovector SR1 Avantgarde Arreté - Bardzo starannie i estetycznie zaprojektowana i wykonana zwrotnica. 

[img:9]

Audiovector SR1 Avantgarde Arreté - Wokół panelu widoczne jest pasek antywibracyjnego, gumowego uszczelnienia. 

[img:5]

Audiovector SR1 Avantgarde Arreté - Bardzo wygodne i stosunkowo duże zaciski portów głośnikowych. Bez problemów można podłączyć do nich zarówno widelce jak i wtyki bananowe. Uzupełniają je dedykowane złocone zwory.

 

Technologie

SEC Treble System (Soundstage Enhancement Concept) - technologia pomagająca na bardziej swobodny wybór miejsca odsłuchu. Dzięki niej scena dźwiękowa zachowuje swój kształt niezależnie od lokalizacji głośników. Głośnik AMT pracuje jako dipol promieniując również w tył.

Non Parallel Surfaces
- brak równoległości ścian praktycznie całkowicie eliminuje wewnętrzne rezonanse obudowy. Przekłada się to na bardziej czysty, wyraźniejszy i potężniejszy dźwięk.

3-point Fixing - system mocowania wykorzystujący trzy śruby z gumowymi absorberami drgań.

NCS Freeze Technology - (Natural Crystal Structure) jest jednym z niewidocznych ulepszeń wszystkich modeli Arreté. Temperatura komponentów w kontrolowanym komputerowo procesie obniżana jest do -238°C a następnie stopniowo podnoszona do normalnego poziomu. Dzięki procesowi kriogenicznemu zachodzą trwałe zmiany w strukturze materiałów co z kolei prowadzi do polepszenia właściwości przewodzących, zmniejszenia rezystancji i poprawy precyzji i dynamiki dźwięku.

Internal Shock Absorber - dzięki umieszczeniu odpowiednio dobranego materiału tłumiącego pomiędzy panelami eliminuje się rezonanse mechaniczne. Pozwala to zminimalizować wpływ obudowy na pracę głośnika oraz eliminację podbarwień dźwięku.

2nd gen. DFF Crossover (Dynamic Feed Forward) - zwrotnica drugiej generacji, której konstrukcja została poprawiona o doświadczenia inżynierów i uwagi użytkowników.

 

 

[img:4]

Standy

Do kompletu przygotowano firmowe podstawki. Zasługują one na odrobinę komentarza albowiem wykonano je bardzo starannie. Są to połączone ze sobą trzy filary, z których tylni posiada w górnej i dolnej części wloty na przewody kolumnowe. W podstawie dolnej przygotowano cztery otwory do których wkręcić można kolce. Standy pomalowane zostały szarym lakierem, kształt górnej platformy jest dopasowany wielkością do profilu kolumny. Całość razem solidnie spoczywa na podłodze i jest gwarancją bezpieczeństwa dla tych dość cennych zestawów.

[img:11]

Górny otwór dla kabli 

Odsłuch

Odsłuch tych kolumn rozpoczęliśmy od ich ustawienia. W typowym pokoju warunki oczywiście będą zupełnie inne, ale wbrew temu co jest przyjęte w stosunku do monitorów, nie postawiliśmy ich blisko ani tylnej ani bocznej ścian. Znacznie lepiej brzmiały stojąc bardziej wysunięte i lekko skręcone do środka. To bardzo pomogło stworzyć znacznie głębszą, z lepiej rozpoznawalnymi planami scenę. Ustawienie ich w naszym showroom było kwestią kompromisu: zdecydowaliśmy się więc poświęcić nieco basu za lepszą przestrzeń.  

[img:14]

SR1 są także dość czułe na podłączone do nich urządzenia i bez litości pokazują to, co o nich myślą. Na szczęście po krótkiej żonglerce przewodami udało nam się znaleźć złoty środek. 

Bez wątpienia czuć od razu po której stronie mocy są te duńskie maluchy. Jest lekko i precyzyjnie. Słuchając muzyki Audiovector SR1 zaprezentowały nam spektakl składający się z szybkich i zwinnych dźwięków. Pierwsze skrzypce gra tu wysoka średnica, jest mocna, wychodzi do przodu i bardzo angażuje słuchacza. Na początku była wręcz zbyt mocna, szczególnie w zakresie sopranów. Rockowe gitary mają dzięki temu zabiegowi agresywne brzmienie i kolumienki doskonale zgrały się z kilkoma typowo rockowymi albumami.

Bas

Bas jest szczupły i nie ma go za wiele. Trudno tu zgodzić się z opisami reklamowymi tych zestawów, które eksponują go jako "potężny". Jest go wręcz mniej, niż można by się spodziewać po głośniku tego rozmiaru, ale kompromis jakość vs. ilość jednoznacznie wskazuje zwycięzcę. Co nie znaczy, że go nie ma... ta pięta Achillesowa większości małych monitorów zazwyczaj jest najważniejszym tematem krytyki tego typu kolumn. Nie ma powodu aby się tu pastwić nad SR1, jesteśmy pewni, że konstruktorzy zrobili absolutnie wszystko aby osiągnąć w tym zakresie optimum. Jeśli obok postawimy zestaw wolnostojący z dużą papierową membraną - SR1 nie ma szans, ale warto przypomnieć, że jest to monitor, który bardzo zgrabnie próbuje poradzić sobie z prawami fizyki i w tym starciu bez wątpienia nie jest przegrany.  

Przestrzeń

To sfera, w której te kolumny królują. Wraz z kolejnymi utworami zauważyliśmy, że przestrzeń wypełniająca scenę po bokach jest bardzo wysokiej jakości. Tu także odczuwalny jest pewien rodzaj kompromisu, którego zwycięzcą jest prędkość a kosztem swoboda. Wszystkie nagrania, które wymagają precyzji, szybkości, pokazania analitycznej szczegółowości, brzmią genialnie. Rejestracje orkiestry symfonicznej - jeśli tylko nie jest to Dallas Wind Symphony - dają dużo przyjemności. Głębi w dźwiękach jest nieco mniej, scena mogłaby być nieco bardziej obszerna, ale za to możemy winić naszą nieco przetłumioną akustykę sali. Na ogólne wrażenie obszerności reprodukcji rzutuje także charakter dolnego pasma.

Góra i średnica

Główny udział w brzmieniu mają wysokie tony oraz średnica. Cechuje je - przypisywana bardzo często produktom Audiovectora - szczegółowość i szybkość. I słusznie: najlepsze efekty uzyskiwaliśmy słuchając na średnim poziomie głośności, przy płytach genialnie nagranych. Wszystkie referencyjne rejestracje muzyki orkiestrowej, małych składów jazzowych oraz płyty, co do których nie mamy wątpliwości, że są perfekcyjnie zrealizowane brzmiały niezwykle przyjemnie. Gorsze nagrania były błyskawicznie demaskowane - no cóż pochodzące z greki słowo "Arreté" oznacza wzorzec i to zobowiązuje do pewnych nienagannych zachowań. Tutaj na pewno pojawią się pytania, co to za dziwna kolumna, która wybrzydza jak primadonna i gra faworyzując środek pasma. Pamiętajmy, że primadonny są oklaskiwane przez wielbicieli i najczęściej to sopranistki... i taką primadonną są Audiovectory. Bezkompromisową, kapryśną, ale potrafiącą się odwdzięczyć czymś niedostępnym dla innych.

Jeżeli chodzi o elektronikę, dobrze sprawdzą się urządzenia o ciemniejszym brzmieniu.  Przychodzi mi na myśl amplifikacja Passa, albo jakaś lampa SE. Starannie należy do nich dobrać także okablowanie - nie będzie to trudne, albowiem SR1 - tak jak napisaliśmy na początku - wdzięcznie pokazują co najbardziej lubią.

Pozostał jeszcze wątek zestawienia ich z modelem Modele SR 1 AVANTGARDE. Będzie to tematem osobnego opracowania i suplementu do niniejszego testu. We wstępie napisaliśmy o ciemnych mocach, które lokują się w subtelnych niuansach konstrukcyjnych i o tym, czym są nasze marzenia o jeszcze lepszym brzmieniu... i właśnie o tym będzie kolejne opracowanie.

 

Podsumowanie

Opinia 1
Dla mnie ta kolumna jest wypełniona po brzegi membran sprzecznościami. Niewątpliwie to produkt najwyższej jakości. Piękny konstrukcyjnie, doskonale wykończony i dopracowany w najmniejszym szczególe. Wrażenie z odsłuchu to zbiór odczuć z najwyższej, audiofilskiej półki. Dźwięk w wielu aspektach jest piękny z bardzo wyraźnie wyczuwalną przestrzenią, detalicznością i przyjemną średnicą. Ponieważ reguły fizyki nadal obowiązują to niedosyt pojawia się jedynie przy próbie opisania basu - to jest jedyna sfera, co do której można mieć wątpliwości. Oczywiście nie są one do końca uzasadnione, albowiem mamy do czynienia ze stosunkowo niewielką kolumną podstawkową. Jednak pomimo tych małych rozmiarów, w zakresie niskiego pasma konstruktor zrobił  tak wiele, że wydaje się iż więcej już osiągnąć nie można.
Wątpliwości wzmaga jeszcze cena, którą trzeba zapłacić za ten niewielki zestaw. Podobny dysonans mieliśmy ostatnio opisując jeszcze mniejsze, także duńskie zestawy firmy RAIDHO. Te wątpliwości mają podłoże emocjonalne, a ponieważ uczucia stoją najczęściej w sprzeczności z racjonalnym myśleniem więc obszar je dzielący bywa zbiorem pustym. Po prostu częścią ich wartości są emocje, które związane są bezpośrednio z marką. Tworzyli je ojciec i syn (Ole i Mads Klifoth), te jak i pozostałe serie kolumn to ich potomstwo, a w najwyższej wersji z rozszerzeniem Arreté otrzymujemy ich najdoskonalszą wersję. Osoby, które je kupią będą szczęśliwe i zapewne bronić będą ich wielu, niewątpliwych zalet... i nic im tej radości nie powinno odbierać.

[img:15]

Ole i Mads Klifoth

 

Opinia 2
Audiovector SR1 Avantgarde Arreté to kolumny dla osób ceniących sobie brzmienie szybkie, bezpośrednie i przejrzyste. Należy poświęcić im wiele uwagi - szczególnie przy doborze sprzętu towarzyszącego i ustawieniu. W zamian za nasz trud otrzymujemy dźwięk, który dla wielu może być końcem adudiofilskiej drogi. Perfekcyjne wykonanie, oraz bogaty wybór kolorów (poza podstawowymi wykończeniami dostępna jest cała paleta kolorów RAL) sprawiają, że kolumny takie mogą być ozdobą wielu mieszkań. Ogromna ilość zaangażowanych do ich produkcji technologii faktycznie pozwoliła uzyskać dźwięk pozbawiony podkolorowań. Tak jak wspomniałem, te kolumny grają do przodu. Albo się to kocha, albo tylko lubi - na nienawiść i krytykę raczej nie ma wiele miejsca. Zalecam odsłuch w swoim własnym systemie.

 

 

[img:13:L]

Parametry techniczne

Parametry

  • Pasmo przenoszenia (- 6dB): 39Hz - 52kHz
  • Czułość (8 Ohm): 87,5 dB
  • Nominalna impedancja: 8 Ohm
  • Częstotliwości podziału zwrotnicy: 2800
  • Wytrzymałość mocowa: 200W
  • Wymiary (HxWxD): 37 x 19 x 28 cm

Sprzęt użyty w teście

Sprzęt

 

 

Nagrania

Gdzie kupić?

AUDIOVECTOR AUDIOVECTOR www.audiovector.com

Dystrybucja w Polsce:

Audio Center Poland

adres:
ul. Henryka Sucharskiego 49 30-898 Kraków
reklama
Copyright © INFOMUSIC 2017
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz