"From today, vinyl LP records are dead" (What Hi-Fi) - felieton
"From today, vinyl LP records are dead" - tak napisano w brytyjskim miesięczniku WHAT HIFI wiele lat temu... był rok 1982 dość ważny w historii naszego kraju, ale też istotny w dziejach audio. Jak wiele pozostało z naszych przyzwyczajeń i preferencji i gdzie w tym wszystkim podziała się muzyka?
Nie warto pisać o tym jak wiele zmieniło się w audio na przestrzeni ostatnich ponad trzech dekad. Od roku 1982 roku minęły 33 lata i opracowana pod koniec lat 70-tych - wspólnie przez koncerny Philips i Sony - standard płyty CD, prawie się nie zmieniła. Od roku 1877 kiedy Thomas Edison wynalazł gramofon do 1981 minęło około 100 lat. Obecnie, wiele osób coraz częściej sugeruje, że po 33 latach dominacji srebrnego krążka nadchodzi już jego kres. Czy pliki godnie go zastąpią? - ocenimy pewnie za kilka lat. Jak pokazuje historia, zmiany obowiązujących formatów następują w coraz krótszych odstępach czasu.
Wracająca do łask płyta winylowa unosi się na falach nostalgii zarówno osób, które pamiętają jej wspaniałe lata jak i korzystających z nich DJ-ów. Wśród wyznawców analogu nie brakuje także zdeklarowanych zwolenników teorii wyższości czarnej płyty nad każdym innym nośnikiem.
Nadchodząca era plików oraz urządzeń je przetwarzających jest dla nas jeszcze zagadką. Przemysł nie do końca podjął wszystkie możliwe decyzje, zwlekają z nimi także posiadacze często ogromnych kolekcji płyt CD. Natomiast ręce zacierają od pewnego czasu mnożący terabajty danych przez Dolary i Euro producenci twardych dysków. Tuż za nimi w kolejce do kasy stoją producenci tabletów, smartfonów i słuchawek a na końcu kolejki właściciele komisów i sklepów z vintage audio, którzy cieszą się z każdej zmiany, oferując nadal doskonale działające urządzenia sprzed 20-30 lat.
Zdjęcie poniżej pokazuje pierwszy odtwarzacz płyt CD. To Sony CD-101, który po ponad 100 latach panowania płyt gramofnowych otworzył nowy rozdział w audio. Gramofonowi Edisona możnaby zaśpiewać tradycyjne 100-lat, ale odtwarzaczom CD chyba już nie ma sensu.
Odtwarzacz Sony CDP-101 - pierwsze urządzenie tego typu na światowym rynku konsumenckim. Premiera CDP-101 miała miejsce 1.10.1982 roku. Cena w tamtym czasie to 168.000 jenów. Philips pokazał światu swój pierwszy odtwarzacz CD-100 w dniu 1 listopada 1982. Niezwykle ciekawa historia łączy się z nazwą urządzenia. Została ona podobno wybrana ze względu na zbieżność interpretacji binarnej standardu PCM. Wartość 101 odpowiada cyfrze 5, a w Japonii cyfra ta uchodzi za szczęśliwy numer. Warto też zauważyć, że odtwarzacz nie posiada przycisku STOP, który zastąpiono klawiszem RESET