16 marca 2016 17:50
Info NOMOS ul. Tytoniowa 20 04-228 Warszawa

KLYNE 6LX - zapomniany preamp-legenda

Firmę Klyne Audio Arts, Ltd. powołano do życia w 1980 roku. Jej szef, projektant i właściciel - Stan Klyne -  zarówno w tamtych jak i obecnych  czasach niczym nie różni się od większości swoich niezadowolonych z brzmienia konstruktorów i wynalazców. Jego tranzystorowe konstrukcje cechować miała neutralność, którą wówczas przypisywano wyłącznie układom lampowych.

Po zakończeniu studiów Pan Klyne skupił się na zbadaniu różnic brzmieniowych między układami tranzystorowymi, a lampowymi. W wyniku tych badań udało mu się stworzyć serię urządzeń, które dorównywały brzmieniem układom lampowym - i to w każdym aspekcie. Pierwszym urządzeniem, które zresztą szybko zdobyło uznanie był wzmacniacz dla wkładek MC o symbolu SK-1. Co ciekawe oprócz bycia naukowcem, Stan Klyne jest również uznanym artystą i to przekłada się również na filozofię firmy. Widać to po nazwie: Klyne Audio Arts. Ważka... to piękne stworzenie. [img:5:L]Jest uważana za króla świata owadów. Jej forma pozostaje niezmienna od ponad 250 milionów lat - można zatem uważać ją za symbol ponadczasowości. Jest także symbolem złożoności świata przyrody i symbolizuje wielki szacunek i uznanie dla natury. Dla Klyne to przypomnienie celów jakie przyświecają jego projektom.

 

Panel przedni

[img:1]

Na panelu przednim dość typowy dla tamtych czasów układ regulatorów i przełączników. Dwa pierwsze pokrętła służą do wyboru źródła oraz źródła nagrywania.  Warto bowiem pamiętać, iż lata świetności tego urządzenia przypadały na czas gdy popularne były jeszcze magnetofony kasetowe. Pokrętło środkowe daje możliwość wyboru kilku funkcji:

  • STEREO
  • FILTER
  • MONO
  • REVERSE
  • L CHANEL
  • R CHANEL

Kolejne pokrętło to BALANCE. Regulacja głośności zrealizowana jest za pomocą skokowo działającego potencjometru. Na końcu przycisk MUTE oraz dwukolorowa dioda sygnalizująca pracę lub stan czuwania.

Swego rodzaju niedogodnością jest płyta górna, którą wykonano z transparentnego poliwęglanu. Preamp tym samym musi stać na samej górze lub w przystosowanej do tego szafce. To dość egzotyczne rozwiązanie ma swoją wielką zaletę - każda osoba, która ogląda ten preamp oprócz szybkiego przeglądu opisów gałek zatrzymuje dłużej wzrok na jego wnętrzu. A zapewniamy, że jest na co popatrzeć, tym bardziej że płytę wierzchnią wykonano w nim z pleksi. 

Zasilacz

[img:3:L]W zestawie z urządzeniem jest zewnętrzny zasilacz. Takie hi-endowe rozwiązanie, pozwala wyeliminować zakłócenia jakie potrafi generować transformator. W stosunkowo niedużej czarnej obudowie, oprócz wspomnianego transformatora znajduje się też układ prostownika. Do przedwzmacniacza dostarczane jest stosunkowo wysokie napięcie stałe, między ±35V a ±40V. Takim właśnie napięciem zasilanych jest wiele wzmacniaczy.

Panel tylni

Z tyłu urządzenia znajdziemy zestaw wejść i wyjść w standardzie RCA. 5 wejść analogowych i jedno wejście gramofonowe wyposażone w podłączenie uziemienia/masy - to rzadko dziś spotykane, ale dla użytkowników starszych gramofonów przydatne rozwiązanie. Do tego cztery niezależne wyjścia i nietypowe już dziś gniazdo zasilające (kompilacja XLR z BNC) Wszystkie gniazda RCA są złocone. 

[img:2]

Brzmienie

Opisując brzmienie urządzeń tranzystorowych produkowanych w latach 90-tych XX wieku trzeba przypomnieć, że dla audio był to dość specyficzny czas. Układy lampowe zostały w dużej mierze wyparte przez tranzystory i układy scalone. Wiele osób jednak pamiętało brzmienie lamp, które panowały niepodzielnie przez ponad 100 ostatnich lat (pierwszą lampę zbudowano w 1904 roku). Stąd prawdopodobnie dążenie do naśladowania brzmienia lamp układami tranzystorowymi. Oczywiście motywem większości ówczesnych konstruktorów było ogromne niezadowolenie z brzmienia urządzeń zbudowanych na bazie półprzewodników. Prawdopodobnie jest to czas początku antagonizmu miłośników jednego i drugiego rodzaju przetwarzania sygnału.

Po pierwsze aby opisać i ocenić sygnaturę brzmienia tego przedwzmacniacza należy uzbroić się w cierpliwość. Po włączeniu zasilania musimy odczekać kilka minut na zapalenie się zielonej diody sygnalizującej gotowość do pracy. 

Przeglądając archiwalne wpisy na różnych forach łatwo natkniemy się na wiele, bardzo pochlebnych opinii o tych preampach. Uchodziły one wówczas za jedne z najlepiej "grających" - choć osobiście uważam, że rola preampu w torze powinna być znikoma. Po prostu byłoby doskonale gdyby przechodzący przez niego sygnał nie otrzymywał niczego, co wzbogacało będzie brzmienie końcówek mocy. Kwestie wygody, ilości wejść i wyjść pozostawiam bez komentarza - wynika ona najczęściej z indywidualnych  potrzeb właściciela systemu. 

Niewiele można zarzucić temu prampowi w zakresie transparentności. Jak na urządzenie, które pracuje nieprzerwanie od ponad 20 lat zadowolić ono powinno nawet tych najbardziej wybrednych audiofilów. Co do ocieplania brzmienia trzeba mieć świadomość, że zostawia on nieco tego "quasi-lampowego" nalotu na brzmieniu. Można więc dywagować na ile zaciera to analityczność, a na ile jest w stanie równoważyć "cyfrowość" współczesnych wzmacniaczy...

... tego typu dywagacje pozostawiamy tym, którzy wybiorą się do sklepu NOMOS, aby zobaczyć co jeszcze ciekawego stoi tam na półkach. Już wkrótce opublikujemy kolejne dowody dociekliwości naszego redaktora Michała, który postanowił przybliżać co jakiś czas kolejne "wyszukane w dziale vintage" piękne urządzenia. 

 

 

INNE PREAMPY KTÓRE MOŻNA OBECNIE KUPIĆ W NOMOS

 [img:7]

Przedwzmacniacz stereofoniczny McIntosch C32

[img:8]

Przedwzmacniacz zbalansowany EC 4.6 Electrocompaniet

[img:9]

Przedwzmacniacz Marantz 7T Preamp Solid State Stereo Console

 

 

 

Gdzie kupić?

Dystrybucja w Polsce:

Sklepy muzyczne > KLYNE rozwiń listę sklepów

reklama
Copyright © INFOMUSIC 2017
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz