- Ogólnie elegancki, ciekawy wygląd przedniego panelu i przetworników
- Atrakcyjna cena, szczególnie po uwzględnieniu renomy marki, elegancji i jakości wykonania oraz ogólnie pozytywne wrażenia odsłuchowe.
- Ddynamika, oddech, rytm i ogólnie całkiem wciągające brzmienie
- Uporządkowana szeroka scena z wyraźnie zarysowaną głębią
- Spójna, plastyczna w odbiorze średnica z co najmniej zadowalającą separacją instrumentów i wokalistów.
- Elastyczność brzmienia systemu z możliwością zastosowaniu połączenia bi-wirng oraz sugerowanemu przez producenta ustawieniu.
- Brak oznaczeń polaryzacji gniazd.
- Ogólnie rozczarowujące brzmienie przy podłączeniu typu single-wiring.
- Lekkie wycofanie średnicy, co nie przeszkadza, ale też nie każdemu odpowiada.
- Wrażenie przestrzennej, ale momentami nieco zbyt suchej góry.
- Odczucie pewnej szorstkości występujące na styku wyższego zakresu średnicy i góry zauważalne jednak tylko w niektórych aranżacjach/nagraniach
- Brak instrukcji w języku polskim.
Mamy przed sobą naprawdę duże kolumny głośnikowe. DALI Opticon to największy z całej rodziny zestaw. Spodziewamy się, że ciśnienie akustyczne wgniecie nas w kanapę, że poczujemy się jak na koncercie. A tymczasem...
No właśnie, stereotypy myślenia opierają się na tym co podpowiada nam mózg. Ten z kolei, gromadząc wspomnienia podsunął nam pierwsze, na jego temat, skojarzenie: jeśli zestaw wygląda tak groźnie, to pewnie wspomnienie o tym jak grał przechowywać będziemy w naszej pamięci przez kilka dłuższych chwil. Owszem będziemy je pamiętać, ale z nieco innego powodu.
Duńska jakość zestawów DALI
Nazwę firmy DALI to po prostu Danish Audiophile Loudspeaker Industries. I jak to często bywa gdy potrzeba jest matką wynalazku na liczne pytania klientów o zestawy w różnych rozmiarach, powstaje marka, która postanawia je wyprodukować. Jest rok 1983. Po ponad 30 latach marka jest rozpoznawalna na całym świecie i bez obaw pokazuje swoje produkty, chwaląc się najnowocześniejszymi technologiami, autorskimi rozwiązaniami i sporą grupą przywiązanych i zadowolonych klientów. DALI w szerokiej ofercie chce zaspokoić wszystkie ich potrzeby. Znajdziemy tu zestawy o absolutnie topowym brzmieniu oraz serie budżetowe. Opticon jest serią, która lokuje się mniej więcej w środku oferty marki i oferuje zarówno zestawy takie jak stojący przed nami - aspirujący do klasy premium Opticon 8, jak i kolumny podstawkowe, które uzupełnione kolumną centralną stanowić mogą solidną propozycję dla miłośników kina domowego.
W Opticon 8 odnajdujemy wszystkie elementy, którymi lubi chwalić się duński producent: mamy tu zatem przetworniki SMC, specjalnie przygotowane membrany, oraz przetwornik wstęgowy.
Opakowanie
Kolumny dostarczane są zgodnie z obowiązującym standardem: okryte pokrowcem z miękkiej białej bawełny, opatulone styropianowymi obejmami i opakowane w solidny karton z opisami producenta. Dodatkowe elementy przeznaczone do samodzielnego montażu – obejmy i kolce wraz z niezbędnymi przyrządami zapakowane są w oddzielne, eleganckie pudełeczka. Nic tu nie lata luzem, nic nie pobrzękuje. Całość opakowania jest sztywna i po prostu sprawia wrażenie tego czym jest – solidnego zabezpieczenia produktu.
Mało tego, producent na kartonie umieścił ilustrowaną instrukcję jak najłatwiej wyjąć te spore i nielekkie przecież kolumny z kartonu – w sumie fajny i przydatny pomysł.
Montaż kolców w podstawie
Tu jedynym problemem może być waga zestawów. Z powodów czysto praktycznych, kolce łatwiej jest montować gdy kolumna "stoi na głowie". Dlatego proponujemy do jej obracania poprosić kogoś o pomoc. Sam montaż jest dziecinnie prosty i nie wymaga żadnego komentarza.
W dolnej części obudowy znajdziemy przygotowane 4 miejsca do osadzenia uchwytów na kolce
W komplecie otrzymujemy wszystko co jest niezbędne aby je zainstalować: oprócz kolców i uchwytów do dyspozycji mamy klucz imbusowy oraz kluczyk pomocny przy poziomowaniu kolumny na podłodze
Po zmontowaniu uchwyt subtelnie wystaje poza obrys kolumny. Zwiększa to nieco jej stabilność.
Wygląd i funkcjonalność kolumn
Kolumny są całkiem pokaźne. Mają 114 cm wysokości. Do szerokości 24 cm należy jeszcze dodać po 2 centymetry z każdego boku na kolce i ich mocowania, wystają one poza obrys obudowy, tworząc szerszą podstawę. Nie zastosowano tu żadnych materiałów izolujących i tłumiących. Ze względu na ostre kolce, kolumna jako ciężka, powinna stanąć na odpowiednim kamiennym podeście lub podstawkach. Uchronią one przed zniszczeniem podłogi.
Same kolumny wyglądają bardzo efektownie. Uwagę zwraca rozmieszczenie przetworników: duże, o szerokości równej prawie całemu przedniemu panelowi dwa głośniki niskotonowe rozmieszczone są na górze i na dole, zaś między nimi znajduje się mniejszy rozmiarami przetwornik średniotonowy oraz tweeter zabudowany w module wraz z pionowym przetwornikiem wstęgowym. Jest to rozwiązanie, które DALI stosuje od pewnego czasu we wszystkich seriach kolumn głośnikowych. Pamiętamy to rozwiązanie z serii RUBIKON oraz modeli w seriach MENTOR, IKON i HELICON.
Według DALI, hybrydowy moduł wysokotonowy to idealne rozwiązanie dla pasma wysokich częstotliwości. Zarówno wysokotonowa miękka kopułka jak i wstęga są wolne są od artefaktów, rezonansów i pików wysokich częstotliwości. Hybrydowy moduł wysokotonowy posiada niezwykle gładką i szeroką dyspersję poziomą i jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych elementów kolumn DALI. Obudowa modułu wyposażona jest w usztywnienie, które chroni je przed ciśnieniem akustycznym, pochodzącym z głośników niskotonowych. Rozwiązanie takie znajdziemy obecnie w większości modeli.
Przedni panel obudowy ma lekko ścięte i dodatkowo delikatnie zaokrąglone krawędzie. Ma to zapewne na celu zapobieganie niekorzystnym efektom rozchodzenia się fali akustycznej i w ślad za tym minimalizację wywoływanych przez to zjawisko zniekształceniom dźwięku, a niezależnie od powyższego, dobrze to wygląda, świadcząc zarazem o dbałości producenta o szczegóły. Podziwu godny jest sposób mocowania maskownic głośników. Po ich zdjęciu nie widać miejsc mocowania zwykle nieco szpecących front kolumny. Otworki pod kołki są wykonane w śrubach mocujących głośniki. Rozwiązanie pomysłowe, skuteczne i niezwykle estetyczne.
Tylna część obudowy to w zasadzie standard: dwa sporych rozmiarów, ciepło-grafitowe wyloty portów bas-refleks (wykonane z matowego tworzywa sztucznego, delikatnie zaokrąglone i bez żadnych zauważalnych śladów odlewu, tudzież ostrych krawędzi). Wykończenia kanałów bass refleks lekko wystają poza skrzynię co minimalizuje niekorzystne zawirowania fali akustycznej.
Na dole obudowy znajduje się tabliczka znamionowa (z oznaczeniami odpowiednio lewej i prawej kolumny) oraz cztery gniazda przyłącz kabli głośnikowych. Gniazda są fabrycznie „zmostkowane” w układzie góra-dół oraz standardowo zabezpieczone nakładkami z tworzywa sztuczengo - drobiazg a cieszy.
A skoro jesteśmy przy gniazdach, to należy zwrócić uwagę na drobne niedopatrzenie producenta. Porty w kolumnach nie są opisane. Tylko po kolorach nakrętek można odróżnić od siebie (+) i (-). Zdjęcie wszystkich nakrętek jednocześnie bez zapamiętania ich właściwych miejsc może skończyć się wnikliwym studiowaniem dość niejednoznacznych rysunków w instrukcji obsługi. Stać się tak może np. podczas montażu/demontażu zwor głośnikowych co najłatwiej wykonać zdejmując nakrętki.
Kable sygnałowe przyłączać można zarówno z widełkami jak i proste wtyki bananowe. Odległości między gniazdami są na tyle spore, że nawet osoba o dużych dłoniach nie będzie miała problemu z wygodnym dostępem do nich. Rozsądne rozmieszczenie gniazd ma tez znaczenie w przypadku nietypowych przewodów – w szczególności tych bardzo grubych oraz sztywnych. To niby wszystko sprawy oczywiste, mające na celu ułatwić życie użytkownikowi ale bywa, że pomijane przez innych producentów.
Pozostając jeszcze przez chwilę przy kwestii wykonania i wyglądu, należy wspomnieć o możliwym wykończeniu i kolorystyce oferowanych przez producenta. Warianty wykończenia są tylko trzy – biały, czarny i klasyczne drewno orzechowe w ciepłym odcieniu. Dostarczone do testów kolumny były w modnej ostatnio, ponadczasowej bieli. Ale zwracamy uwagę, że biel ta utrzymana była w "ciepłej tonacji", zaś sam lakier był półmatowy – tak więc kolumny nie kontrastowały zimna bielą i nie kuły w oczy zaś półmat eliminował większość odblasków i nadawał eleganckiego, dystyngowanego wyglądu. Z pewnością kolumny te mogą stanowić wyrazistą ozdobę wielu salonów, zaś przy odpowiedniej aranżacji wnętrza mogą częściowo wtopić się w otoczenie, co również może zostać poczytane za sporą zaletę.
Reasumując – zarówno za wykonanie jak i wygląd należy się producentowi spory plus!
Konstrukcja
Podobnie, jak w innych modelach DALI, głośniki te posiadają membrany w których zastosowano materiał z domieszką włókien drzewnych. Nadają one im charakterystycznego koloru i faktury. Te mikronierówności mają za zadanie redukować możliwość powstawania rezonansów powierzchniowych.
I tu znowu odniesiemy się d tego co producent pisze na swojej stronie: Głośnik niskotonowy zaprojektowano z naciskiem na niski poziom zniekształceń i podbarwień. Przyświeca temu myśl, że idealny głośnik odtwarza tylko to, co dostarcza wzmacniacz - niczego nie dodaje i nie odejmuje.
Membrana zakończona jest miękkim i bardzo elastycznym gumowym resorem. Zapewnia on bardzo niskie tłumienie i zamocowany do aluminiowej ramy, która zapewnia znikomy poziom zakłóceń w polu magnetycznym magnesów, stanowi jedno z rozwiązań, którymi Duńczycy lubią się chwalić.
W skład napędu przetworników wchodzą ponadto potężne magnesy ferrytowe, które otacza nabiegunnik. Jego konstrukcja oparta jest na technologii SMC (Soft Magnetic Compound). Magnesy głośników utworzono z pojedynczych, pokrytych materiałem izolacyjnym, cząstek. SMC jest strukturą bardzo silnie magnetyczną, posiadającą bardzo niską, około 10 000 razy mniejszą niż czyste żelazo, przewodność elektryczną. W ten sposób została mocno zredukowana histereza jaka występuje przy namagnesowaniu i rozmagnesowaniu układu magnetycznego z pracującą cewką głośnika. To zjawisko ma duży wpływ na zniekształcenia dźwięku.
Dwa oblicza Dali - odsłuch
Dali OPTICON to 3 1/2 drożne zestawy głośnikowe, które można podłączyć zarówno w „klasycznym” układzie single-wiring jak i bi-wiring. Przetestowaliśmy, rzecz jasna, oba warianty. Zależnie od sposobu podłączenia kolumny zagrały inaczej, tak jakby pokazując diametralnie różne oblicza. Czy i które z tych podłączeń sprawdza się lepiej wskaże, mamy nadzieję, nasz test.
Rozpakowaliśmy i obejrzeliśmy już kolumny z każdej strony. Podobać podobają się, ale jak zagrają? Nie jest żadna wiedzą tajemną, że wolnostojące zestawy z tylnymi wylotami bass refleks dobrze czują się kilkadziesiąt centymetrów, a najlepiej uczciwy metr od ściany. Odległość od ścian bocznych w przypadku tych kolumn też powinna wynosić co najmniej pół metra. Zdecydowanie nie są to kolumny do małych pomieszczeń. I to nie tylko ze względu na rozmiary i zalecenia co do ustawienia ale też na charakter swojego brzmienia.
Duże, pełne rozmachu i żywiołowe brzmienie
Dali OPTICON 8 grają w stylu właściwym dla... Dali właśnie. To duża, momentami potężna scena, fantastyczna dynamika, rozmach i skala dźwięku. Brzmienie o którym można powiedzieć, że jest bardzo żywiołowe, pełne oddechu i radości! Dali zawsze grały nomen omen solidnie a przy tym kompetentnie. Naprawdę trzeba się naszukać, żeby w tym przedziale cenowym znaleźć głośniki o podobnym efekcie „walnięcia” dźwiękiem. Cokolwiek by nie mówić o specyficznym dla Dali brzmieniu, nie można im odmówić zdolności do kreowania niezwykle wręcz angażującego przekazu. Zestawione z właściwym wzmacniaczem i oczywiście odpowiednim gatunkiem tudzież wykonaniem, Dali potrafią naprawdę porwać słuchacza, wiele utworów zyskuje drugą młodość, pokazuje swoją prawdziwą osobowość.
Dla tych, którzy cenią sobie pełne werwy, dobrze osadzone na rytmicznym i sprężystym basowym fundamencie brzmienie i mają już dość „oschłych”, nadmiernie zdyscyplinowanych w przekazie głośników dążących do możliwie największej analityczności zestawy OPTICON8 będą (jeśli tylko macie je gdzie ustawić, rzecz jasna) może nie wybawieniem ale z pewnością dobrym wyborem.
Prężny ale rytmiczny i zdyscyplinowany bas
Większość konstrukcji Dali miała i ma swój własny charakter brzmienia. Jest w tym brzmieniu obszerny, sprężysty bas, który stanowi solidną podstawę budowanej sceny. Bas ten potrafi cofnąć się kiedy trzeba, żeby wręcz namacalnie nakreślić głębię muzycznego planu.
Metallica w swoim coverze, hm... folkowej przyśpiewki szkockiej o narodowym trunku o miodowo-złotej barwie, po prostu daje czadu! Bas u Billa Evansa buduje solidną podstawę dla efektownych saksofonów. W zasadzie tylko w przypadku Marcusa Millera można zastanawiać się, czy aby ten bas nadto się nie rozszalał i czy pewne szczegóły w jego fakturze nie mogłyby być czytelniejsze?
Dobrze obecna, plastyczna średnica
Jest też w brzmieniu Dali dobrze nasycona, dynamiczna średnica czytelnie pokazująca poszczególne instrumenty i wyraziście zarysowująca składowe pierwszego planu.
Jednakże na niektórym materiale daje się odczuć pewien niedosyt – tak jakby średnica została lekko, minimalnie ocieplona, przytłumiona solidnym basem. To efekt szkoły brzmieniowej Dali. W większości przypadków przyczynia się do bardziej przyjemnego w odbiorze i wręcz wciągającego brzmienia jednak czasem pewne składowe (aranżacja, realizacja nagrania, wreszcie dobór reszty toru) potrafią się nałożyć i wtedy, zależnie od upodobań słuchacza czegoś wydaje się być ciut za dużo lub gdzieś ciut za mało.
Góra pasma – przestrzeń i oddech
Dzięki zastosowaniu specjalnych przetworników górne pasmo brzmi detalicznie i dobrze przyczynia się do budowania szerokości sceny, mając też swój wkład w ogólną dynamikę brzmienia. Odnosi się wrażenie, że góra została zestrojona z uwzględnieniem (trudno oprzeć się wrażeniu, że poniekąd na zasadzie przeciwwagi) obszernej i zazwyczaj jednoznacznie obecnej w nagraniach podstawy basowej. W niektórych rzadkich momentach góra, pozbawiona basowej podpory może wydawać się jakby trochę zbyt zaznaczona i w efekcie subiektywnie rzecz ujmując nieco sucha. Nie jest to coś co razi, ale warto to odnotować choćby ze względu na dobór reszty toru – komponenty brzmiące analitycznie i nieco ostro z dobrze nakreśloną górą mogą w efekcie sprawić, że wrażenie to ze sporadycznego, przeistoczy się w coś już bardziej uchwytnego.
A jednak... tylko i wyłącznie bi-wiring
Powyżej opisane wrażenia odsłuchowe zarejestrowaliśmy po zdjęciu zworek głośnikowych i zasileniu podwójnymi przewodami, czyli w trybie bi-wiring. Sądzimy, że najlepszą rzeczą jaka może spotkać audiofila po kupieniu tych kolumn jest zgubienie tych zworek zaraz za progiem sklepu...
A tak na poważnie to nie rekomendujemy używania głośników w trybie z pojedynczym przewodem (single-wiring ) gdyż dźwięk w całym spektrum tonalnym zdecydowanie wycofuje się i szarzeje. Bas traci obrys i naturalną fakturę, średnica jest mało szczegółowa i pozbawiona blasku, są wysokie tony są nieprecyzyjne, jakby rozmyte. Scena w tym układzie robi się mniejsza, poszczególne źródła pozorne stają się mniej wyraźne, słabiej zarysowane w przestrzeni.
Ogólne wrażenie przy pojedynczym podłączeniu przewodów głośnikowych sprawia wrażenie, że kolumny przykryte zostały kocem.
No to od tego "koca" zacznę. Zestaw podłączyłem do znajdującego się u nas w redakcji w tym samym czasie systemu Marantz SA-14S1 SE/PM-14S1 SE i użyłem kabli w konfiguracji single-wiring.
Pierwszym wrażeniem była jakaś trudno opisywalna forma delikatności brzmienia. Przy tak groźnie wyglądających zestawach spodziewałem się, że siła z jaką one zagrają, zmusi mnie natychmiast do mocnego ograniczenia poziomu głośności, ale tak nie było. Muzyka zaczęła sączyć się wręcz łagodnie wypełniając pokój dobrze nasyconym dźwiękiem.
Scena wypełniła przestrzeń pokoju, choć momentami miałem wrażenie, że dźwięk nie odkleja się od głośników z łatwością jakiej oczekiwałem. Szczególnie w nagraniach dużych zespołów, przy muzyce symfonicznej i filmowej, wykonywanej przez duże orkiestrowe składy, a także tam, gdzie wrażenie przestrzenności jest jednym z najważniejszych estetycznych aspektów. Efekt był taki, jakby z kolumny, która ma ogromny potencjał, dźwięk nie mógł wydostać się na zewnątrz.
Oto dowód na to, że jest to zestaw przeznaczony do znacznie większych pomieszczeń. Wskazuje już na to informacja od producenta o konieczności sytuowania zestawów w odległości około 1 metra od ściany. Tak więc posiadając mały pokój lepiej przemyśleć decyzję.
Podłaczenie bi-wiring
Bi-Wiring jest to technika łączenia kolumny ze wzmacniaczem, polegająca na użyciu podwójnych przewodów głośnikowych. Jest to możliwe w kolumnach posiadających podwójne terminale głośnikowe(oddzielne dla sekcji niskotonowej i wysoko-średniotonowej, zależnie od podziału kolumny). Dla kolumn z pojedynczymi terminalami jest to również możliwe, choć nie tak skuteczne. Użycie oddzielnych przewodów dla obu tych sekcji powoduje zmniejszenie rezystancji tego połączenia, jak również jak najszybsze rozdzielenie obwodu wielkoprądowego, jakim jest sekcja operująca basem, od tej wrażliwszej, wysokotonowej. Pominięcie zworek dostarczonych przez producenta, które często bywają wątpliwej jakości, to również kolejna zaleta. Pozwala to również na użycie dwóch różnych przewodów dla sekcji głośnikowych, co pozwala na kolejne możliwości kształtowania brzmienia. O ile nie jest to tak oczywista i znana metoda jak Bi-Amping, nadal jest to coś pozwalającego prosto zwiększyć walory naszego zestawu. Przy niesymetrycznych przewodach polecamy zaczynać od grubej miedzi na dole i srebrze/srebrzonej miedzi na górze.
Ustawienie kolumn
Proponowane przez firmę ustawienie polega na prostopadłej, względem ścian, lokalizacji kolumn. Ze względu na charakterystyki kierunkowe oraz bardzo dobrą - potwierdzoną naszymi pomiarami - liniowość, poza osią pionową, polecamy zacząć od takiego właśnie ustawienia. Poprawie uległ wyraźnie ogólny charakter sceny: stała się ona szersza, poszczególne źródła swobodniej umiejscowiły się na swoich miejscach, przez co łatwiej je można było tam zidentyfikować.
Podsumowanie
Dla kogo przeznaczone są Dali OPTICON8. Cóż, są to kolumny o dość uniwersalnym charakterze z dodaną pewną dozą własnego, specyficznego brzmienia. Z pewnością są to zestawy dla osób niebojących się basu, lekkiego ogólnego ocieplenia brzmienia i prawdziwie dużej sceny. Rozsądnie zestawione z resztą toru audio (zestaw preferuje raczej „jasną stronę” brzmienia toru i „szybkie” wzmacniacze), zagra dźwiękiem przyjemnym, ogólnie dobrze zrównoważonym bez większych odchyleń czy wpadek. Pozwolą cieszyć się różnym repertuarem, od klasyki, muzyki dawnej, przez kameralny jazz, muzykę elektroniczną na roku i jego różnych odmianach kończąc. A wszystko to podane „z przytupem” w angażującej manierze i na dużą skalę.
Rzecz jasna ta żywiołowość i wszechstronność okupiona być musi pewnymi kompromisami. Można z pewnością wskazać wiele zestawów, które lepiej sprawdzą się w tej czy innej kategorii, bardziej zgrają się z tym czy innym sprzętem. Tym nie mniej dla tych, którzy cenią sobie pełne werwy, dobrze posadzone na rytmicznym i sprężystym basowym fundamencie brzmienie i mają już dość „oschłych”, nadmiernie zdyscyplinowanych w przekazie głośników dążących do możliwie największej analityczności zestawy OPTICON8 będą (jeśli tylko jest je gdzie ustawić, rzecz jasna) może nie tyle odkryciem co z pewnością brzmieniowo dość bezpiecznym ale zarazem satysfakcjonującym.
Jeśli dodamy do tego renomę wytwórcy, solidność i elegancję wykonania oraz - ten moment musiał nastąpić - rozsądną wycenę, to kolumny te można, po uwzględnieniu wspomnianej specyfiki brzmienia, uznać za dobry wybór. Ale powtórzmy to raz jeszcze – tylko i wyłącznie w wersji bi-wiring!
Parametry techniczne
Specyfikacja
- Pasmo przenoszenia: (+/-3 dB) 38 - 32.000 Hz
- Czułość: (2,83 V/1 m) 88.0 dB
- Impedancja: 4 Ohm
- Maximum SPL 112 dB
- Rekomendowana moc wzmacniacza: 40 - 300 W
- Częstotliwości podziału zwrotnicy: 390/2.300/14.000 Hz
PRZETWORNIKI
- Głośniki wysokotonowe:
- 1 x 17 x 45 mm wstęgowy
- 1 x 28 mm kopułkowy
- Głośnik średniotonowy: 1 x 6 1/2" Wood Fibre Cone
- Głośniki niskotonowe: 2 x 8" Wood Fibre Cone
- Typ obudowy: Bass Reflex
- Częstotliwość otworu Bass Reflex: 29.5 HZ
- Rekomendowana odległość od ściany: 30 - 150 cm
- Wymiary: 1140 x 241 x 450 mm
- Waga: 34.8 kg
Sprzęt użyty w teście
Sprzęt
System I
- Pełne okablowanie systemu - NEO-TECH Sahara, WILE MOC, Artech
- Transport - CD Jay's Audio
- Preamp - Hattor
- Przetwornik - Corvus DAC IV
- Kolumny - HECO NEW STATEMENT
- Wzmacniacz MARTON - Opusculum
- Listwa OEHLBACH
- Stolik: Solid Tech Rack of Silence Reference Model 3
System II
- Wzmacniacz Marantz SA-14S1 SE
- CD Marantz PM-14S1 SE
- Okablowanie NEO-TECH Sahara, FURUTECH
- Listwa KBL
Nagrania
- The Eagles, HELL FREEZES OVER - GED 24725
- Bill Evans - Big Fun - ESC/EFA 03681-2
- Marcus Miler, Silver Rain - Koch Records - KOC-CD-5779
- Roger Waters, Amused to Death - Columbia - 468761 2
- Metallica, Garage Inc. - Elektra - 62299-1
- Queen - News of the World (24K Gold Plated Original Master Recordings – Japan remaster - Elektra - 32XD-409
- Verdi, Choruses, Decca - SPA 296
- The Classical Collection – Chesky Records UD 95
- The DALI CD - The Art of Sound
- Marie Boine, Leahkastin/Unfolding - Verwe 523889-2
- The Bad Plus, For all I Care - DO THE MATH RECORDS
- Dallas Wind Symphony, Fiesta! - Reference Recordings RR-38CD
- Rebecca Pidgeon, The Raven - Chesky Records - JD115
- Liadov, Baba Yaga - RR82CD
- Diana Krall, Stop This World, Temptation - Verve Records 0602498622469
- Jazz at The Pawn Shop - Prophone PRCD 7778