FYNE AUDIO - fajne szkockie kolumny / na Audio EIC Show
Fyne Audio, to producent kolumn założony przez grupę osób związanych z legendarnym Tannoy’em. Startując niemal od zera, w bardzo krótkim czasie odnieśli spektakularny sukces na 60. rynkach całego świata.
Poza niewątpliwym talentem doświadczonego zespołu, za wynikami kryje się również filozofia projektowania – kolumna, niczym usta człowieka powinna stanowić punktowe źródło dźwięku, a dodatkowy bas wydobywać się z niej gładko, niczym roztopiona czekolada.
Tylko tyle i aż tyle.
Nazwa firmy to gra słów – Fine (fajny / ładny), zatoka Loch Fyne gdzie Max Maud (na zdjęciu) i inni pracownicy Tannoy'a często jeździli na wypady, oraz nazwa znakomitej szkockiej whisky The Loch Fyne
Po lewej hotel Loch Fyne, po prawej zatoka o tej samej nazwie
Max Maud (Sales & Marketing Director): Siedzę w branży od 1978, byłem dyrektorem sprzedaży w Mission, w Wharfedale, przez całe lata pracowałem w Tannoy i prawdopodobnie sprzedałem więcej kolumn niż ktokolwiek inny, ale nie pamiętam firmy, która tak jak Fyne otrzymałaby tyle pozytywnych recenzji, w tak krótkim czasie i to dosłownie z całego świata.
Fundamentem większości kolumn produkowanych w Fyne Audio są oryginalne przetworniki IsoFlare – a osobą odpowiedzialną za ich projektowanie i rozwój jest Dr Paul Mills – dawniej szef rozwoju w Tannoy, twórca wielu nagradzanych konstrukcji, ekspert w dziedzinach kina domowego, subwooferów, monitorów studyjnych, wzmacniaczy itd., posiadający ponad 30. letni staż w branży.
Nazwa IsoFlare pochodzi od słów isotropic – równomierna propagacja sygnału (mierzona również poza osią główną głośnika), oraz flare – kształt klosza / wybrzuszenie / rozbłysk słoneczny, a więc nawiązuje do równomierności i geometrii przetwornika – kolejna gra słów.
Przetworniki IsoFlare są współosiowe – źródło tonów wysokich znajduje się w centrum membrany średnio-niskotonowej, co tworzy dobrze zdefiniowany obraz stereofoniczny, również poza tzw. sweet spotem. Wytworzony sygnał rozchodzi się równomierną i szeroką wiązką w przestrzeni.
Części pracujące IsoFlare osadzone są w bardzo sztywnym koszu z aluminium, membrana to stożek wykonany z miksu wielu włókien, całość jest bardzo skomplikowaną strukturą i do tego kosztowną w produkcji niczym silnik odrzutowy, ale akustyczny efekt końcowy wart jest poniesionego wysiłku.
Wentylowana tylna komora wewnątrz magnesu neodymowego generuje rezonanse w zakresie niskich częstotliwości znacznie poniżej odcięcia zwrotnicy, ekstremalnie sztywna membrana tworzy łagodny dźwięk w zakresie wysokich częstotliwości, a unikalna geometria zawieszenia pozwala unikać wewnętrznych odbić
(kliknij żeby zobaczyć super masywny aluminiowy kosz)
FyneFlute (żłobione zawieszenie) – tradycyjne zawieszenia potrafią przy pewnych częstotliwościach odbijać energię z powrotem w kierunku membrany – coś jak fala powracająca do morza – co powoduje niekontrolowane mieszanie się wibracji, a w konsekwencji podkolorowanie dźwięku. Rozwiązaniem problemu są żłobienia o zmiennej geometrii zaprojektowane z pomocą symulacji komputerowych – niczym rzędy pali wbitych w morskie wybrzeże niepozwalające na rozmywanie dźwiękowej plaży
Pomimo licznych zalet oraz faktu, że przetworniki koncentryczne NIE są chronione żadnymi patentami, to stosuje je zaledwie kilku producentów (Kef / Tannoy / Cabasse). Wpływ na to ma skomplikowana konstrukcja wewnętrzna, oraz przyzwyczajenia klientów – 2-3 przetworniki wyglądają bardziej sexy, niż jeden.
Trzecia z kluczowych technologii – BassTrax – jest chroniona patentem.
BassTrax – to dyfuzor w kształcie stożka zamieniający niskie częstotliwości wydobywające się ze skierowanego w dół otworu bass-reflex w rozchodzący się wokół kolumny (360 stopni) front falowy. Wyobraźmy sobie ciśnienie akustyczne basu jako strumień wody wylatujący ze strażackiej sikawki – taka woda to skotłowany strumień lecący w jednym kierunku, natomiast gdy trafi on na odpowiednio wyprofilowany stożek, to ten cały bałagan nagle zaczyna się równomiernie i znacznie spokojniej rozpływać na wszystkie strony, niczym kręgi po wrzuceniu kamienia do wody (kliknij żeby zobaczyć jak wygląda taki moduł w serii F1)
Dodatkowym zyskiem, wnoszonym przez to rozwiązanie, jest większa tolerancja co do lokalizacji kolumn w pomieszczeniu, nawet dużą skrzynkę można postawić znacznie bliżej ściany, niż na to pozwalają konkurencyjne konstrukcje (ale bez przesady, po wciśnięciu w kąt, to i BassTrax nie poradzi). Dodam jeszcze, że takie “nadzianie” na stożek znacząco redukuje turbulentność przepływu mas powietrza – zanika więc niemiły dla ucha artefakt.
Biorąc pod uwagę, że na tle starych wyjadaczy branży, Fyne jako producent to niemal "debiutant", to liczba oferowanych już modeli jest powalająca – nie mogłem się oprzeć pokusie pokazania jak wygląda oferta a.d. 2020.
Seria F1 – luksus na miarę najlepszych tradycji brytyjskiego audio
(kliknięcie w każde z poniższych zdjęć kolumn pokaże ich detale)
F700 – to flagowe technologie z F1, zapakowana we wzornictwo bardziej pasujące do współczesnych domów
F500 SP – to bardzo ciekawa propozycja – przetworniki z serii F700 zapakowane do skrzynek z F500. Sam producent mówi, że: “Seria F500 SP dostarcza audiofilskie technologie szerokim rzeszom.” Patrząc na przekrój łatwo zrozumieć, o co chodzi – IsoFlare dba, by góra i środek pasma stanowiły bardzo spójna całość, natomiast BassTrax robi to samo dla basu – efekt, to bardzo spokojny, wręcz aksamitny przekaz dzięki kontrolowaniu energii w całym zakresie pasma
F500 – mniej wyszukane wykończenie powierzchni (okleina zamiast lakieru), to kolejna okazja do zejścia z kosztów bez poświęcania jakości dźwięku
F300 – ukłon w stronę osób poszukujących kompromisu pomiędzy muzyka, kinem domowym i atrakcyjną ceną
FA300iC – instalacyjne głośniki sufitowe i ścienne
FA500iC – a to głośniki instalacyjne z topowej półki – na bazie przetworników IsoFlare z serii F500. Dzięki nim można stworzyć kino domowe audiofilskiej jakości (warstwa górna), również do słuchania muzyki przestrzennej – Dolby Atmos Music.
Albo jako dyskretne nagłośnienie bardzo wysokiej jakości do wnętrza, gdzie nie ma miejsca na tradycyjne kolumny
Sukces serii FA500iC zaskoczył wszystkich w Fyne, ponieważ nie są to najtańsze przetworniki w mieście, ale okazało się, że istnieje spora nisza, którą tylko Fyne jest w stanie zaspokoić.
Różne firmy starają się przyzwyczajać nas do używania w kinie domowym głośników efektowych grających sygnałem odbitym od sufitu (kompromis), natomiast pamiętać należy, źe oryginalna specyfikacja dla Dolby Atmos / DTS:X / IMAX Enhanced, a ostatnio i Dolby Music, mówi wyłącznie o głośnikach sufitowych promieniujących bezpośrednio w stronę słuchacza (jak w prawdziwym kinie).
Na rynku istnieje wiele znakomitych rodzin głośników montażowych, ale JEDYNIE seria FA500iC dzięki przetwornikom IsoFlare potrafi dostarczyć audiofilskie brzmienie z TAK małych (a więc i bardzo dyskretnych) źródeł.
Jak się pracuje w tak malowniczych okolicznościach przyrody, to nie dziwi, że ludzie tam tworzą rzeczy niesamowite
Czytaj więcej relacji EIC:
MUSICAL FIDELITY = Music + High FidelityBrytyjski, a obecnie austriacki Musical Fidelity przez ponad 30 lat działalności uzbierał na swoim koncie sporo produktów wybitnych, które nie raz przełamywały stereotypy myślenia o Hi-Endzie i hi-endowej marce. |
|
ORTOFON: mówisz wkładka - myślisz Ortofonnadarzyła się okazja, by bliżej przyjrzeć się zarówno historii, jak i największej nowości w ofercie firmy – wkładce MC Verismo. Czy też tak masz, że mówiąc wkładka, masz na myśli Ortofon? |
|
AUDIO PHYSIC: Intrygująca opowieść o tym czego nie widać, a co w kolumnach słychaćZapraszam do lektury, bo nieczęsto dane jest mieć dostęp do tak obszernych informacji, wprost z ust człowieka, który to wszystko wymyślił... |
|
FYNE AUDIO - fajne szkockie kolumnyFyne Audio, to producent kolumn założony przez grupę osób związanych z legendarnym Tannoy’em. Startując niemal od zera, w bardzo krótkim czasie odnieśli spektakularny sukces na 60. rynkach całego świata. |
|
Konferencja partnerów EICNa tegorocznym zjeździe partnerów handlowych firmy EIC – jednego z głównych krajowych dystrybutorów – zagościło osobiście wielu zagranicznych producentów, dla niektórych był to pierwszy kontakt z żywą publicznością od 18 miesięcy, a przy okazji, miały tam swoje miejsce, aż trzy światowe premiery. |