Tomasz Winyl Olszewski (wywiad)
Tomasz Pan Winyl Olszewski jest jedną z tych osób, które w świecie płyt winylowych nie są w naszym kraju anonimowe. Współwłaściciel winylowo.com, miłośnik czarnych placków i oststnio wydawca winyli.
Tomek jest nieco szalony... potrafi nie odbierać telefonów lub rozmawiać przez telefon 4 godziny - w każdej z tych sytuacji nie można się z nim skontaktować. Lekarze, którzy o niego dbają stwierdzili, że jest to człowiek z płynącym w żyłach winylem zamiast krwi. Sprzedaje płyty na złość MP3-kom, ignoruje całkowicie audiofilskie dysputy o jakości sprzętu. W jego życiu liczy się tylko muzyka z winylowej płyty bo:
... człowiek jest istotą w pełni analogową.
Jest także posiadaczem analogowego psa rasy terier winylowy. Ekipę winylowo.com spotkaliśmy w warszawskiej tłoczni, w momencie gdy przejmowali 500 sztuk płyt łódzkiego zespołu CKOD. W ferworze ręcznego numerowania każdego egzemplarza udało nam się zadać Tomkowi kilka pytań:
ocean płyt w GM records
- odradzającą się?, przecież płyty winylowe były zawsze, ja nigdy ich nie przestałem używać, teraz tylko po prostu powoli wracają do łask.
Tomek Olszewski - To oczywiście moda sterowana od góry. Nie zmienia to faktu, że winyle po raz kolejny stają się centralnym nośnikiem dla muzyki. To cieszy, mnie nawet bardzo. Cieszy mnie odrodzenie całej kultury sklepów muzycznych, ale też wydawniczej. Możliwe, że z czasem nośniki materialne będą naprawdę w odwrocie, ale jestem przekonany, że fanów winyli nigdy nie zabraknie.
Tomek Olszewski - Takie było zamierzenie, żeby było na grubo. Debiut CKOD to dla mnie mega ważny album, nie powiem żeby mnie ukształtował muzycznie, albo, że był kamieniem milowym w moim życiu, ten album po prostu robił nie małą rozpierduchę na imprezach, czuło się wtedy, że nawet jeśli jest chujowo, to nie jest beznadziejnie i zawsze można coś jeszcze zrobić. Dodaliśmy singiel bo nie chciałem żeby to była po prostu kopia cd, Kamil Łazikowski genialnie zremasterował ten album, który trzeba przypomnieć, został nagrany w całości na komputerze w domu. Dla mnie to petarda, pod każdym względem, cieszę się, że w końcu po wielu perturbacjach, głównie związanych z moim powrotem do PL, udało się w końcu temat zapiąć.
Dla mnie to metafizyka, serio. Muzyka istniejąca wirtualnie nagle dostaje ciało i żyje w zupełnie innym świecie. Duch muzyki, który wstępuje w ciało winylu... Cudo!
Tomek Olszewski - CKOD to nie byle jaka kapela, mówisz post-punk, a ja mówię, to jest po prostu, zajebisty album od początku do końca, gdyby CKOD byli Michaelem Jacksonem, to to byłby taki album jak BAD.
Dziś 5 maja - premiera. Ile zostało ci płyt na stocku?
Ha ha ha ha... nie wiem, ale już nie wiele!
ekipa winylowo.com w warszawskiej tłoczni GM Records. 25 kwietnia 2016 - ważny moment: numerowanie płyt. Od lewej stoją: Arek Zagajewski, Tomek Łagutko, Tomek Olszewski.
Co dalej - bo jak przypuszczam, nie odpuścisz i będziecie z winylowo.com napierać...
Tomek Olszewski - W tym roku mamy napięty plan wydawniczy... naprawdę sporo płyt do zrobienia... jeszcze niejedna petarda, ale póki co nie mogę nic zdradzić, projekty są w fazie negocjacji.
spotkanie międzypokoleniowe Tomek Zeliszewski i ekipa winylowo.com