AKAI BT500 - Quo vadis gramofonie?
Autor: Paweł 'Bemol' Ładniak • 9 sierpnia 2016- Estetyczny projekt, wysokiej jakości plinta, pokrywa i regulatory.
- Bogate wyposażenie, które jednocześnie uznać można za wadę jeśli zaczniemy rozpatrywać je pod kątem jakości.
- Bardzo zadowalający stosunek jakości do ceny.
- Doskonały jako urządzenie, które może rozbudzić miłość do winyli.
- Dyskusyjna jakość zaimplementowanego przetwornika A/D oraz przedwzmacniacza gramofonowego.
- Dla osób świadomych swoich potrzeb - sugerujemy wymianę firmowej wkładki A-T.
Renesans gramofonów spowodował u wielu osób pewien rodzaj zdziwienia. Niektórzy, przeszukując piwnicę, zaczęli wspominać swoją analogową przeszłość i szybko wydobyli z mroków wspomnień winylowe płyty. Inni natomiast, szukając czegoś, co połączy przeszłość z cyfrową teraźniejszością, poszli o krok dalej i skierowali się wprost do sklepów. To, co łączy obie grupy, to spostrzeżenie, że stare, czarne, analogowe krążki nadal potrafią doskonale brzmieć - potrzebny jest tylko gramofon.
Gramofon to do wielu lat moje narzędzie pracy. Złożyło się tak, że dawno, dawno temu zadałem sobie pytanie: Co chcę w życiu robić...? Kiedy już znalazłem na nie odpowiedź, zacząłem to robić. To, czym zajmuję się na co dzień i od święta, w większości związane jest z płytami analogowymi, a jeśli winylowe płyty - to i gramofony. Każda nowinka w gramofonowym świecie musi być przeze mnie obwąchana i sprawdzona. Tak więc, gdy zaproponowano mi przetestowanie gramofonu AKAI BT500, nie zastanawiałem się nawet jednej nanosekundy.
Wygląd
AKAI BT500 przyjechał do mnie kurierem, bardzo solidnie zapakowany. Dwa kartony, styropiany, folie i inne antyuszkodzeniowe wynalazki - za to firmie AKAI należą się duże pochwały, więc w tym aspekcie jest profesjonalnie. Po przekopaniu się przez wszystkie pudła i folie, moim oczom ukazał się AKAI BT500. Wizualnie bez zastrzeżeń: pokrywa z wysokiej jakości akrylu, proste ramię z wymiennym head shellem i wkładką A-T. Do tego pięknie lakierowana plinta w kolorze naturalnego drewna.
Urządzenie skierowane jest do początkujących melomanów, których drugie połówki nie mają zbyt mocno rozwiniętego wskaźnika Wife Accteptance Factor. Gramofon BT500 jest po prostu... ładny - koniec i kropka. Stawiając go na tle konkurencji, w cenie do 2.000 zł jest moim zdaniem najładniejszy! Lakierowana na wysoki połysk plinta, żadnych imitacji tworzywa sztucznego - tylko dobrej jakości satynowane aluminium.
Jest tak jak w cudownych latach 70-tych, kiedy to gramofon dla wielu firm i przeciętnych użytkowników był najlepszym źródłem dźwięku. AKAI z łatwością wpasuje się zarówno w nowoczesne wnętrze, jak i klasycznie umeblowany salon.
Nie ma się tu co za bardzo rozpisywać. Jest to klasyczny gramofon, z klasyczną drewnianą plintą i akrylową pokrywą. Jeśli ktoś ma sentyment do tego typu wzornictwa - będzie absolutnie przeszczęśliwy. Nie ma tu żadnych dziwnie wyglądających antyrezonansowych mechanizmów, wymagającego osobnego zawieszenia silnika czy ramienia, którego konstrukcja budzi tyle samo zaciekawienia, co obawy o nieumyślne uszkodzenie. Królestwo ergonomii i nieskomplikowanych, sprawdzonych rozwiązań.
Obserwowany od kilku lat powrót do łask gramofonów obejmuje urządzenia z całego przedziału - zarówno cenowego, jak i jakościowego. Oprócz drogiego i oferującego mocno wyrafinowaną jakość, mamy na rynku coraz więcej urządzeń, które skierowane są do mniej wymagających melomanów. Pro-Ject Debut III/Phono USB, Audio-Technica AT-LP2Da, Sony PS-LX300USB oraz gramofon Denon DP-200USB i MUSIC HALL USB-1 to najpoważniejsi konkurenci AKAI.
USB
Tak więc potencjalnemu użytkownikowi płyt winylowych - jeśli nie należy do grupy ortodoksyjnych audiofilów - z ręką na sercu polecić można tego typu urządzenie, a zachętą może być jego dodatkowe wyposażenie. I pomimo, iż każdy audiofil spojrzy na nie być może z niesmakiem, warto zastanowić się czy oferowany port USB nie jest właśnie tym, na co czekają zarówno ci początkujący (czytaj "młodsi") oraz ci bardziej zaawansowani - zmęczeni jednak pewną niewygodą, która stanowi nieodzowny i często wskazywany jako magiczny, element analogowego świata płyt.
Na koniec jeszcze jedna uwaga - będąca także jawną próbą obrony koncepcji USB w gramofonie. Pokolenie 50-latków pamięta doskonale czasy kopiowania płyt i nagrywania audycji radiowych na taśmy. Szukając analogii - jest to dokładnie tym samym. Cena niższej jakości dźwięku jest być może warta rozważenia wobec radości płynącej z możliwości posiadania swojej kolekcji winylowych nagrań w formie plików. Tak samo kopiowano niegdyś wszystko na kasety magnetofonowe i dawało nam to wiele radości, a radość z muzyki jest przecież czymś najważniejszym.
Praktycznie USB wykorzystać można bardzo łatwo: jeśli zajmujemy się amatorsko lub półprofesjonalnie produkcją muzyczną, możliwość szybkiego przeniesienia dowolnego fragmentu płyty do komputera będzie nieoceniona.
Port Bluetooth
Tu sprawa wygląda nieco inaczej. Oprócz możliwości bezpośredniego podpięcia do gramofonu słuchawek, AKAI daje nam możliwość połączenia go z dowolnym głośnikiem bezprzewodowym. Jednym słowem - witaj wygodo! Jeśli zatem jesteśmy właścicielami kolumn z możliwością przesyłu sygnału w protokole Bluetooth, otwiera się przed nami bardzo komfortowa możliwość połączenia tego gramofonu z naszymi aktywnymi kolumnami. Na tego typu rozwiązania coraz chętniej spoglądają zarówno klienci, jak i producenci i prawdopodobnie duża część rynku zdecyduje się wkrótce na tego typu rozwiązania.
Dysponowaliśmy w redakcji aktywnymi kolumnami Audiovector SR3 DESCREET, które pracowały w czasie testu jako odbiornik sygnału z analogowego gramofonu AKAI. Nieco dziwna ta konstrukcja, ale doskonale działała. Po sparowaniu urządzeń, podłączeniu zasilania do kolumn, aktywny zestaw działał bez zarzutu. Ogromną zaletą systemu jest to, że kolumny z łącznością BT wymagają jedynie 230V, a jeśli jest to przenośny głośnik na baterię - jedynie naładowanych akumulatorów - i to jest właśnie ta wygoda.
Dźwięk
Moje uszy przyzwyczajone są do dźwięku reprodukowanego przez systemy audio, których ceny w większości przypadków mają jedno lub dwa zera więcej. Ale doskonale wiem, że atrakcyjna, oscylująca wokół 2.000 zł ,cena AKAI BT500 nie musi oznaczać niczego złego. Na polskim rynku, w podobnej cenie, znaleźć można bardzo dużo poprawnie i lepiej niż poprawnie odtwarzających płyty gramofonów. Jednak każdy nowy, pojawiający się w ostatnich latach, gramofon warto dokładnie sprawdzić, albowiem na fali rosnącej popularności płyt nie brak takich, których polecać nie warto. No więc jak jest z naszym AKAI?
Obawiałem się zatem, że po podłączeniu BT500 do mojego
systemu audio w domu lub studio otrzymam dźwięk superbudżetowy, płaski i nijaki. Oczywiście stawiałem też pytanie: czy można zrobić gramofon za 1.900 zł grający zadowalająco? Tymczasem AKAI zaskoczył mnie nie tylko samym wzornictwem, ale i brzmieniem.
Dołączona do zestawu wkładka Audio-Technika jest przetwornikiem pochodzącym raczej ze średniej półki cenowej, ale zagrała na tyle zadowalająco, że jej wymianę rekomendowałbym dopiero wraz z planem zmiany preampu. Dźwięk był zwarty i jak na początek przygody z gramofonem - poprawnie kontrolowany. Mniej doświadczeni melomani zadowolą się wkładką AT. Tym poszukującym ciekawszego brzmienia zdecydowanie zalecam kupno nowej. Jakość jest tu w dużej mierze pochodną ceny - zalecam zatem zajrzeć do portfela i ocenić możliwości pozostałych elementów systemu.
Jeśli AKAI BT500 będzie podłączony do przysłowiowej wieży lub budżetowego systemu audio - proponuję zostawić firmową wkładkę AT. Jeśli zaś jest to wyższa półka i nazwy waszych systemów brzmią nieco poważniej i nie są to systemy "all in one" - zacznijcie poszukiwania. Namawiam jednak do kontaktu z dobrym sklepem audio - tam powinien znaleźć się sprzedawca, który zasugeruje optymalne rozwiązanie.
Preamp
Droga firmo AKAI...design BT500 jest bajkowy. Nie ma się do czego przyczepić i stawiając go w dowolnym miejscu będzie on dla niego ozdobą, ale odpowiedzcie mi proszę na nurtujące mnie pytanie: po co w tak fajnym gramofonie zamontowaliście taki preamp? Dyplomatycznie, ale wprost napiszemy: nie jest to przedwzmacniacz o którym napiszemy, że jest doskonały. Jego walory tłumaczy cena całego zestawu i aby być uczciwym osobom, które wiedzą do czego służy tzw. phonostage należy zasugerować inne urządzenie. Wielu potencjalnych użytkowników nie zwróci na tę niedogodność uwagi i to co AKAI przygotowało w ramach firmowego rozwiązania będzie zadowalające.
Przetwornik A/D
Bardzo podobną ocenę należy przypisać przetwornikowi A/D. Jeśli ktoś pracuje w studio nagraniowym będzie zaskoczony dwukrotnie. Po pierwsze skalą rozdźwięku jaka dzieli przetwornik z AKAI BT500 od tego profesjonalnego. W tej roli co prawda używany był Symphony I/O - jeden z najlepszych, jakie można spotkać na rynku, ale i tak jest to bardzo duża różnica.
Po drugie krańcowo inna opinia: dla zastosowań amatorskich to jakość absolutnie wystarczająca. Jeśli nie mamy aspiracji PRO, planujemy słuchać muzyki w miejskiej komunikacji, na porannym lub wieczornym joggingu, spacerze z psem, albo po prostu w domu - cyfrowa jakość z AKAI BT500 powinna być zadowalająca. 2.000 zł nie jest kwotą, która przeraża i oczekiwania w stosunku do sprzętu powinny tu być jak najbardziej adekwatne. Jeśli jednak ktoś pracuje w studio lub ma kontakt ze sprzętem z wysokiej cenowo i jakościowo półki - może być rozczarowany. Można oczywiście ponarzekać i napisać, że gramofon powinien zostać tylko gramofonem. Moim zdaniem, środki przeznaczone zaimplementowany przetwornik A/D oraz łączność BT a także przedwzmacniacz można było zagospodarować w inny sposób. Można pomyśleć o wkładce lub ewentualnie zasilaczu z prawdziwego zdarzenia.
Podsumowanie
Gramofon ładny bez dwóch zdań. Zasłonę milczenia opuszczam na BT, PRE i AD - nie tędy droga. Brzmienie z wkładką A-T jest budżetowe, ale w dobrym znaczeniu tego słowa. Z preampem NAD dźwięk jest poprawny w budżetowym systemie audio. Jest dokładnie taki, jakiego należy oczekiwać od tego typu konstrukcji.
Z preampem Manley Steel Head i wkładką Blue Point całość wpięta w monobloki Classe + BW 801: jest mezalians, ale brzmieniowo ciekawy.
Jeśli ktoś szuka, grającego fajnym dźwiękiem, gramofonu do 2.000 zł - powinien zrobić po zakupie BT500 dwie rzeczy:
- Zapomnieć o wmontowanym preampie i pomyśleć o wymianie wkładki.
- Pogodzić się z tym, że to gramofon a nie DAC zamieniający sygnał analogowy na cyfrową, wysokiej jakości MP3-kę.
Jeśli to uczyni, otrzyma fajnie zaprojektowany gramofon, który wystarczy na długie lata dalszych poszukiwań fajnych płyt i innych wkładek. BT500 zagra poprawnie zarówno z budżetowymi systemami all-in-one, jak i poważnym HI-FI, któremu kilka kroków do hi-endu. Może też on stać się bazą dla bardziej wyrafinowanego analogowego systemu audio - wówczas trzeba pomyśleć o nowym preampie.
Generalnie, zabawa z czarnymi krążkami niczym nie różni się od tej, w którą bawią się wszyscy inni audiofile. To ciągłe poszukiwania, wymiana kabli i poruszanie się z zawiązanymi oczami w krainie voodoo. BT500 pokazuje fragment prawdy o tym świecie: za cenę, która nie wymaga brania kredytu hipotecznego, z odrobiną wiedzy i świadomością swoich potrzeb, uzyskać można fajne w pełni analogowe brzmienie.
Parametry techniczne
Parametry
- Przesyła bezprzewodowo dźwięk do każdego głośnika Bluetooth
- Luksusowe, orzechowe wykończenie z regulatorami ze szczotkowanego aluminium
- Proste, lekkie, aluminiowe ramię z regulacją wyważenia
- Poziomica z regulacją
- Talerz z antyrezonansowego odlewu aluminiowego i gumowa mata
- Wbudowany, włączany przedwzmacniacz gramofonowy
- Pozłacane wyjścia RCA
Dane techniczne
- Napęd paskowy
- Dwie prędkości obrotowe (33 1/3 RPM i 45 RPM)
- Silnik: Izolowany DC
- Stosunek sygnału do szumu: 67 dB (A-ważone)
- Nierównomierność obrotów: < 0,2%
- Wymiary: 444 x 123 x 347 mm
- Działanie USB: A/D 16-bit 44.1 kHz lub 48kHz
- Interfejs komputerowy USB 1.1 zgodny z Windows 10/8/7/Vista/XP, Universal Binary dla OS X od 10.5 do 10.10.x
- Waga: 6,4 kg
- Poziom wyjściowy:
Przedwzmacniacz wyłączony („OFF”): 2,5 mV
Przedwzmacniacz włączony („ON”): 155 mV
Sprzęt użyty w teście
Zestaw 1
- Leben cs300f
- Graham audio ls5/9
- Interkonekt gramofonowy melodika
- Pre Leben RS-28CX
- Listwa Gigawatt PF2
- Symphony I/O
Zestaw 2
- Classe CA M600
- Preamp Manley Steel Head
- B&W 801
- Van den Hul The MC - Silver It Mk III
- Interkonekt gramofonowy DIY
- Kable głośnikowe Van den Hul Magnum Hybrid
- Symphony I/O
Zestaw 3
- Denon-RCD-M39
- Preamp NAD PP3