HARMAN / JBL: czy został przenośnym monopolistą?

Ciężka praca ludzi z JBL i całego koncernu Harman przynosi efekty, a miernikiem są sytuacje, gdy jakaś linia produktów wycina w pień niemal całą konkurencję – jak to miało miejsce z głośnikami przenośnymi...

[img:6] Ekspozycja firmy Suport zajęła 3 pomieszczenia

Ilość i różnorodność sprzętu przywieziona przez dystrybutora z Katowic była ogromna, a że do większości z prezentowanych urządzeń zdążyłem już wcześniej napisać osobne opracowania, więc tym razem kolorowe fotostory z masą linków.

Głośniki przenośne

[img:7] Najnowszym z pokazanych Partybox'ów był najmniejszy Encore, dostarczany wraz z bezprzewodowym mikrofonem do karaoke / od lewej: Partbox 310 / Partbox 1000 / Partybox Encore / Partbox 710 / Partbox 110 / wszystkie modele współdzielą część podstawowych cech pomiędzy sobą jak mobilność czy iluminację świetlną, ale też i posiadają cechy indywidualne związane z ich mobilnością – każdy może posłużyć za narzędzie pracy jak i rozrywki
(kliknij)

Schodząc rozmiarowo w dół trafiamy na produkt, który na świecie odniósł spektakularny sukces – Boombox 3. gen. – stanowiący idealne połączenie wielkości / wytrzymałości / przenośności / długości pracy na własnym zasilaniu i wydajności dostarczanej muzyki.
Kolejny krok, to model Xtreme z naramiennym paskiem, który również zaskakuje skutecznością.

[img:11] Od lewej Xtreme 3 w dwóch z trzech dostępnych kolorów (czarny stał na półce) i Boombox 3 również w dwóch kolorach

[img:12] Flip 6 lubiany za to, że łatwo się go trzyma w dłoni i Charge 5 dostępny w 9 kolorach – popularny głównie za możliwość doładowywania sprzętu przenośnego – sam w sobie jest bowiem powerbankiem

[img:13] Od lewej premierowo w Polsce Puls 5 – głośnik jedyny w swoim rodzaju, mogący służyć nawet za lampkę nocną, JBL wykonał ogromną robotę jeśli chodzi o jakość prezentowanych obecnie efektów świetlnych / Clip 4 (okrągły) / Go 3 (kwadratowy) w ośmiu kolorach
(kliknij)

W soundbarach ruch jak zwykle. Pokazano 4 nowe modele, oraz już wiadomo, że na początku przyszłego roku pojawi się jakaś ciężka artyleria w postaci Bar 1300. Bar 300 i 500 to modele podstawowe, natomiast 800 i 1000 pozwalają na rozpinanie głośników i tworzenie prawdziwego surround.

[img:8] Bar 300 / Bar 500 / Bar 800, a subwoofery tylko dwa, ponieważ Bar 300 radzi sobie bez bezprzewodowego suba
/ Bar 1000 to nie tylko dźwięk dookólny ale i Dolby Atmos
(kliknij)

[img:9] Ekskluzywny cenowo (blisko 18.000 zł) bezprzewodowy system Hi-Fi o designerskim zacięciu – Harman Kardon Radiance 2400, czyli dwa smukłe głośniki + subwoofer, a wszystko spięte w bezprzewodowym hubie

Słuchawki

Najmocniej rozwijającym się segmentem wśród słuchawek są TWS (prawdziwie bezprzewodowe), gdzie prace toczą się na wszystkich frontach – likwidacja mikro opóźnień w transmisji, wydłużanie czasu pracy na akumulatorach, obniżanie masy, poprawa ergonomii użytkowania i oczywiście spadek cen.

[img:16] Słuchawki JBL’a są w stanie pracować 8-10 godzin na jednym ładowaniu, a do tego dochodzi powerbank w etui z zapasem 20-30 godzin / używając podczas dojazdów do szkoły, pracy i jakiś audiobook przed snem i ładujemy je raz na miesiąc
(kliknij)

[img:17] JBL jest mocnym zawodnikiem w segmencie sportowym, gdzie również odbywa się nieustający wyścig i poprawa odporności na pot / deszcz / kurz i brud, oraz dla graczy
(kliknij)

JBL oferuje klientom produkty wyspecjalizowane, czyli odchodzi od szeroko pojętej uniwersalności, na rzecz zadaniowości. Z jednej strony zmusza to do zakupu 2-3 par na różne okazje, ale z drugiej każda z nich zrealizuje postawione przed nią cele znacznie lepiej niż model „do wszystkiego”.
Przykładowo słuchawki „cywilne” odcinają nas od otoczenia, a słuchawki sportowe tego nie robią ze względów bezpieczeństwa – rytm zagrzewający do wysiłku to jedno, ale brak świadomość otoczenia może kosztować niekiedy życie.

[img:18] Mark Levinson No 5909 – jak to ktoś na stoisku powiedział "król wrócił i rządzi"

Hi-End

Po raz pierwszy zagrał w Polsce również jubileuszowy Mark Levinson ML-50 Limited Edition, a partnerowały mu w tym kolumny JBL Everest DD67000, które gdy pierwszy raz przyjechały do Polski w 2015 wydawały się utopijnie drogie, ale w tym roku, gdy "co druga para" na wystawie kosztowała bańkę ich cena 330K zł wydaje się wręcz okazyjna, a to znakomite kolumny.
Takie prezentacje to audiofilskie wydarzenia i tylko nieco szkoda, że z uwagi na ograniczona wielkość pomieszczenia ten niesamowity system nie miał gdzie rozwinąć skrzydeł.

[img:20] Monofoniczny Mark Levinson ML-50 Limited Edition + przedwzmacniacz Mark Levinson No 526 + odtwarzacz cyfrowy Mark Levinson No 519 / na dole pasujący wyglądem referencyjny kondycjoner Synergistic Research PowerCell SX
(kliknij)

[img:19] Kolumny JBL Everest DD67000 pomimo, że nie są już nowinką, to nie straciły nic ze swojej magii
(kliknij)

Kolumny

[img:1] Od lewej: multimedialne monitory studyjne ze wszystkim co potrzebne na pokładzie 4305P (na stojakach) / L100 Classic (pomarańczowe) / L82 Classic (czarne) / L52 Classic (granatowe) w towarzystwie jubileuszowego wzmacniacza zintegrowanegoJBL SA750
(kliknij)

[img:2] Seria Classic na fali sentymentu za dawnymi dobrymi czasami, gdy mieliśmy dużo włosów, zrobiła na świecie istną furorę, a może chodziło o to, że po prostu fajnie grają... kto to rozstrzygnie?
Przy zachowaniu pryncypiów projektowych z lat 70-tych stworzono współczesny przebój sprzedaży
(kliknij)

[img:3] Tegoroczna premiera – głośniki do zabudowy JBL Architectural obejmują cztery serie: JBL B / JBL Stage / JBL Studio 2 / JBL Studio 6 – od stereo po najambitniejsze kino domowe
(kliknij)

[img:4] Od najdroższych i znakomicie brzmiących JBL HDI / JBL Studio 6 / JBL Stage, łączy charakterystyczna tuba o szerokim kącie propagacji wysokich tonów
(kliknij)

[img:5] I na koniec ostatnia nowość – grająca ściana Conceal C83, czyli trójdrożny system wykorzystujący ściany lub sufity z karton-gipsu do wytwarzania dźwięku bez widocznego źródła
(kliknij)