AKG N60 NC
Autor: Waldemar Nowak • 19 czerwca 2016- Skuteczny noise cancelling.
- Małe, lekkie, ważące zaledwie 150 g.
- Doskonale sprawdzają się jako słuchawki pasywne.
- Mikrofon telefoniczny i wygodne sterowanie na przewodzie.
- Skutecznie chroniący głowę w samolocie, miękki obustronnie pałąk.
- Długi czas pracy na akumulatorze.
- Brak Bluetooth.
- Nietypowy przewód ładowania.
- Miękkie etui, które słabo chroni słuchawki.
N60 NC to najbardziej utytułowane słuchawki w tym zestawie. Począwszy od nagrody dla najlepszych słuchawek mobilnych EISA 2015-16, przez rekomendacje kilku zachodnich magazynów, iFDesign Award 2015, po RedDot Award 2015 - dwie ostatnie za projekt i formę.
Budowa
N60 NC są filigranowe i skrętne na wszystkie strony. Połączenia 3D Axis nadają im elastyczność radzieckiej gimnastyczki (miałem na myśli Nadię Comăneci, która jak na złość okazała się Rumunką), co jak się później okaże ma niebagatelne znaczenie gdy musimy je upchnąć do bagażu.
Żadnych wystających czy nadmiernie delikatnych elementów, które można by uszkodzić - idealne słuchawki podróżne. Jakby co to zmieszczą się i do kieszeni.
Na lewej muszli znajdziemy włącznik NC (Noise Cancelling), otwór gniazda microjack 2.5 mm i... no, a gdzie reszta? Jak to się ładuje? Spokojnie panie i panowie - to jest wynik pracy i twórczego geniuszu inżynierów z austriackiego AKG, a jak powszechnie wiadomo na najprostsze rozwiązania wpada się najtrudniej - akumulator ładujemy przez ten sam otwór, który przyjmuje sygnał audio, tyle że za pomocą dedykowanego przewodu USB zakończonego czteropinowym microjackiem - tylko tyle i aż tyle. Polimerowy litowo-jonowy akumulator można naładować w czasie poniżej 3 h i wytrzymuje on do 30 h pracy! To jak na standardy zestawów z ANC wynik niezły, a patrząc na rozmiar urządzenia to nawet wybitny. Oczywiście w dużej mierze o zasługa braku Bluetooth, który potrafi uszczknąć małe-co-nieco energii.
Nie ma co się więc dziwić, że dostrzeżono potencjał w tych maleństwach, bo prawdę powiedziawszy oczy się do nich same śmieją, a szukając słuchawek z ANC, podobnej wielkości wybór jest dość ograniczony. Na głowie leżą pewnie i pomimo, iż muszą się utrzymywać tam tylko dzięki sile ściskania niewielkich nausznych padów, to nie masakrują małżowin - krew krąży normalnie. Reszta charakterystycznych cech to: pady wypełnione pianką z pamięcią kształtu, waga 150 g, obustronnie obszyty miękki pałąk. Jak ważny jest to detal, powie wam każdy kto choć raz w życiu z założonymi słuchawkami przyłożył głową w schowek bagażowy w samolocie - to potrafi zaboleć.
Piękny detal i rewelacyjne wykonanie mocowania 3D Axis. Te słuchawki wydają się być trudne do uszkodzenia. Jeśli połączyć ich piękną formę z funkcjonalnością i odpornością na trudy życia w podróży - otrzymujemy produkt bliski ideału.
W komplecie otrzymujemy miękkie i wytrzymałe neoprenowe etui - wykonano je z tego samego materiału co skafandry płetwonurków. Do tego mamy do dyspozycji przewód audio z mikrofonem telefonicznym i uproszczonym, jednoprzyciskowym sterowaniem. (1-wszy clik: Play / Pauza / Telefon / Zakończenie rozmowy, 2-gi clik: Utwór do przodu).
Przewód do ładowania wygląda jak wynalazek: z jednej strony wtyk USB bez obudowy (pasuje do najcieńszych nawet laptopów, a z drugiej wzmiankowany microjack. Oba w oplocie by zmniejszyć efekt szurania o ubranie. Do tego przejściówka do samolotu w postaci podwójnego mono. Szczególnie zwracam uwagę na ostatnią pozycje - bo słuchawki z ANC konstruuje się niby głównie dla podróżujących samolotami, a wiele firm jakby o tym zapominało.
Czy zauważyłem jakieś minusy? chyba tylko to, że zawieruszenie firmowego kabelka do ładowania oznacza niemożność zastąpienia go niczym innym co mamy pod ręką. Gdyby w etui była zamykana kieszonka na kable i przejściówkę, szanse na ich zgubienie byłyby mniejsze. No i chciałoby się mieć Bluetooth, ale to nie wada tylko cecha tego modelu.
Odsłuch
Ponieważ N60 NC są konstrukcją przewodową, grają niezależnie od tego czy NC jest włączony i czy jest zapas energii w akumulatorze. To bardzo dobra wiadomość dla podróżujących po dżungli jak i sklerotyków, którzy nie pamiętają o systematycznym ładowaniu. Inżynierowie AKG dokonali jeszcze jednego wyczynu, który jeszcze 3-4 lata temu był poza zasięgiem jakiejkolwiek firmy (przy tłumieniu na poziomie -20 dB), włączanie NC jest niezauważalne dla brzmienia, no może minimalnie podkręca górny bas, ale po 5 sekundach od włączenia nie jesteśmy już w stanie wychwycić różnicy, za to mijające nas samochody jakby wszystkie jechały na luzie - no coś pięknego.
Jeden ruch przełącznika i pojawia się tłumienie jakiego nie powstydziłyby się niektóre modele wokółuszne.
A jak grają? No daj Panie Boże zdrowie każdemu, kto wpakuje w przenośne słuchaweczki zdolność tak przyjemnego muzykowania. Żaden tam audiofilizm, ale po prostu fajny, z ciepłymi wokalami, otwarty, pozbawiony agresji (szczególnie na górze) z kontrolowanym basem dźwięk. Nie znaczy to, że słuchawki nie grają w górnej i dolnej części pasma. Mając zakres pracy od 10 Hz do 22.000 Hz, posiadają potencjał by ogarnąć więcej niż nasze uszy, a chodzi tylko o to, że nie nadużywają naszej cierpliwości łupaniem na dole i gwizdem turbiny dentystycznej na górze. Charakterystyka tak dobrana, by umilać nam drogę i nie męczyć. Patrząc na realną skuteczność Noise Cancellingu, można śmiało powiedzieć, że wcale nie potrzeba pakować uszu do konserw by uzyskać satysfakcjonujący efekt tłumiący i to w bardzo kompaktowym wydaniu - no cud-miód proszę państwa. Na tym kończę laurkę.
Magiczny kabelek USB-microjack umożliwia ładowanie gniazdem audio, poza tym trzeba przyznać, że to jedne z najbardziej gustownych przewodów jakie można spotkać w tego typu urządzeniach. Poza tym w komplecie otrzymujemy bardzo wygodne, neoprenowe etui, które można moczyć, rozciągać, 1000 razy zgnieść w kulkę i wsadzić do kieszeni - jest niezniszczalne i skrojone na miarę.
W zestawie
- Przewodowe nauszne słuchawki składane z ANC
- Kolor czarny
- Przewód do ładowania USB-microjack (w oplocie)
- Przewód audio 1.20 m (w oplocie)
- Minijack 3.5 mm
- Mikrofon i sterowanie na przewodzie
- Przejściówka samolot
- Miękkie czarne etui z neoprenu
- ANC do 30 h - działają również pasywnie
- Imedancja 32 Ω
- Pasmo 10 - 22.000 Hz
- Czułość 123 dB SPL/V@1kHz
- Waga 150 g
Podsumowanie
Czy przewodowość w słuchawkach mobilnych to wada czy zaleta? To zależy od okoliczności eksploatowania. Do pełni szczęścia w podróży przydałby się Bluetooth, ale musiałoby się to odbyć kosztem zwiększonej masy i/lub skróceniem czasu pracy. W tak małych słuchaweczkach nie ma miejsca na większy akumulator, tak więc powstała konstrukcja o optymalnych parametrach akustycznych, ale z kabelkiem i dlatego ta cecha może się znaleźć zarówno wśród wad jak i zalet. Zresztą większość z nas używa słuchawek przewodowych i nie narzeka więc nie ma co się czepiać.
Pomimo swoich niewielkich rozmiarów, nauszne AKG pokazują, że można skutecznie tłumić i jednocześnie atrakcyjnie grać. System 3D Axis umożliwia skręcanie na wszystkie strony i to bez obawy, że coś trzaśnie. Da się je więc upchnąć w każdą wolną przestrzeń w naszym bagażu. To bardzo udana konstrukcja, która zupełnie zasłużenie zgarnęła tytuł najlepszych słuchawek mobilnych ubiegłego roku.
Testowane modele słuchawek z Noise Cancellingiem:
- Audio Technica ATH-MSR7NC
- AKG N60 NC
- B&O Play H8
- Definitive Technology Symphony 1
- Denon Globe Cruiser AH-GC20
- JBL Everest Elite 700NC
- Phiaton Chord MS530
- Polk Audio UltraFocus 8000
- PSB M4U 2
- Samsung Level On Pro
- Sennheiser Momentum M2 AEBT Ivory
Parametry techniczne
Parametry
Dynamiczne pasmo przenoszenia | 10 Hz – 22 kHz |
Maksymalna moc wejściowa | 30 mW |
Czułość | 123 dB SPL/V |
Masa | 150 g |
Gdzie kupić?
Dystrybucja w Polsce:
Pon.-Pt. 8:30 - 16:30