JBL Everest Elite 700NC
Autor: Waldemar Nowak • 19 czerwca 2016- Bezprzewodowe.
- Bardzo wygodne i solidnie leżące na głowie.
- Baaaardzo zaawansowana elektronika.
- Kalibracja TruNote.
- NXTGen Active Noise Cancelling - możliwość regulowania ilości przedostających się sygnałów z otoczenia.
- ANC włączony na max bardzo skuteczny.
- Możliwość programowania przycisku Smart.
- Możliwe uaktualnianie oprogramowania Firmware.
- Asymetryczne pady - szczelność bez zbędnego ścisku głowy.
- Odporna mechanicznie konstrukcja (można w nich spokojnie spać).
- Po złożeniu zajmują relatywnie niewiele miejsca.
- Dwa kolory do wyboru, przy czym białe są naprawdę fajne.
- Nieprawdopodobnie niska cena.
- Mikrofony zlokalizowane w miejscu gdzie niepotrzebnie zbierają szuranie palca o obudowę.
- Niepraktyczna i niejasna treść dołączonej instrukcji. Od razu lepiej pobrać aktualną z sieci.
- Brak twardego etui.
W 2012 roku na warszawskim Audio Show mogliśmy podziwiać zestaw marzeń - kolumny JBL Everest 66000 połączone z elektroniką Mark Levinson za drobne 650.000 zł. Jakże więc się ucieszyłem mogąc dołączyć do tego testu słuchawki z tej samej “rodziny”. Czy coś łączy te dwie skrajności cenowe?
Wielkie jak amerykańskie ego, rozłożyste niczym poroże jelenia, już z daleka rzucają się w oczy. Wokółuszne bezprzewodowce wypasione technikaliami jak mało co - takie są w największym skrócie nagłowne JBL Everest Elite 700NC.
Budowa
Po udanym sparowaniu (patrz: rozwinięcie tematu pod koniec testu) każde kolejne włączenie słuchawek automatycznie wymusza nawiązanie połączenia z ostatnio współpracującym urządzeniem. Słuchawki zawsze uruchamiają się z włączonym ANC - bywa to momentami wkurzające, gdyż najbliższy wyłącznik funkcji znajduje się w aplikacji na smartfona (jak to obejść, opiszę dalej). No więc pobieramy na smartfon aplikację “My JBL Headphones”. Prowadzi nas ona za rączkę przez wszystkie słuchawkowe meandry. Zaczynamy od TruNote: opatentowanej przez JBL małej rewolucji - autokalibracja TruNote sprawdza w jaki sposób nasze ucho wypełnia przestrzeń wewnątrz muszli i czyni stosowne modyfikacje, dopasowując dźwięk do geometrii naszych uszu. TruNote można też odpalić za każdym razem gdy zakładamy słuchawki. wystarczy przytrzymać przez dłuższy moment przycisk Smart, po chwili pojawia się krótki dźwięk “ziup” a po kilku sekundach “plum” i już gotowe.
Doskonale widać asymetryczność pada - pełna szczelność przy mniejszym koniecznym nacisku.
Aplikacja oferuje nam dostęp do kolejnej, unikalnej właściwości JBL - precyzyjnej customizacji ustawień stopnia siły tłumienia. Bywa to przydatne w życiu codziennym gdy nie chcemy np. ze względu na bezpieczeństwo tracić kontaktu z rzeczywistością. Predefiniowane ustawienia ANC: delikatne / średnie / mocne - są dostępne z poziomu klawisza Smart na prawej muszli, ale aplikacja poza tymi trzema poziomami pozwala na precyzyjne ustawienie tego parametru manualnie i na dodatek niezależnie dla każdego kanału. Genialna sprawa gdy hałas dociera do nas asymetrycznie - funkcję ochrzczono NXTGen Active Noise Cancelling Technology. Im więcej wpuszczamy sygnału z otoczenia tym większy szum temu towarzyszy (wszystkie znane mi słuchawki posiadające funkcję nasłuchu cierpią na ten sam problem) jeśli chcemy mieć ciszę to trzeba zredukować lub wręcz kompletnie wyłączyć nasłuch. Szumy samego ANC są akceptowalne i słychać je głównie pomiędzy utworami. Dalej w aplikacji mamy predefinowane ustawienia: Jazz, Vocal, Bass oraz możliwość dobrania ustawień equalizera na piechotę, pod własne uszy - czeka na nas 10 zakresów częstotliwości. Kolejna zakładka to sprawdzenie dostępności nowego oprogramowania, możliwość przeprogramowania funkcji przycisku Smart ze “Stopnia przenikania otoczenia” (Ambient Aware) na wyłącznik “Aktywnej Redukcji” (Noise Cancellation), automatyczne wyłączanie zasilania po kilku minutach bezczynności (Auto Off) oraz “Komunikaty Głosowe" (Voice Prompt).
W lewą muszlę wbudowano uniwersalny przełącznik: 1x clik. Odtwarzanie / Pauza / Odbieranie połączeń telefonicznych/Kończenie połączeń, 2x clik Następny utwór, 3x clik Poprzedni utwór oraz Głośność. Prawa muszla to gniazdo micro-USB do ładowania, gniazdo audio, uniwersalny przełącznik Zasilanie / Parowanie, programowalny przycisk Smart - Stopień tłumienia lub wyłącznik ANC.
JBL Everest Elite 700NC bez włączonego zasilania działają jak normalne słuchawki pasywne. Z włączonym zasilaniem, ale wyłączonym ANC jak bardzo fajne słuchawki. Czy Everesty w ogóle mają jakieś wady? Zauważyłem dwie - zbyt ciasne gniazdo przewodu, które w razie zahaczenia o coś nie zadziała jak bezpiecznik, a powinno oraz lokalizacja mikrofonów tuż poniżej przełączników. Powoduje to wmiksowywanie zakłóceń od szurających po obudowie palców (tylko wtedy gdy majstrujemy przy przełącznikach). Firma oferuje również model 300NC, który przede wszystkim ma mniejszy akumulator i jest modelem nausznym.
Poręcznie umieszczone przyciski, nieporęcznie mikrofony. Prawy dolny przycisk (Smart) można programować, można też nim kalibrować słuchawki przy każdym założeniu na głowę.
Odsłuch
Po kablu grają fajne ale z nadmiernie uwypuklonymi wokalami. Po włączeniu elektroniki, poprzez subtelne “wyhamowanie” wokale i reszta pasma nabiera szlachetności i ogłady starego wina.
Czy prosta żołnierska informacja, że grają znakomicie wystarczy? Nie wystarczy? No dobrze, dopiszę coś więcej w oparciu utwór, którego aktualnie słucham - Norah Jones “The Story". Otwierający kontrabas ma bardzo szlachetną charakterystykę, schodzi nisko, ale dźwięk jest krótki i dobrze kontrolowany. Zero dudnienia a'la kino domowe, po prostu czyste nuty, a miejscami gdzieniegdzie słychać odbicia wibrujących strun od gryfu - gdy zostają zbyt mocno szarpnięte. Znakomity górny bas. Wokal naturalny, czytelny, nie zagłuszony i z odrobiną chrypki. W tym nagraniu akurat nie ma zbyt dużo talerzy, ale tam gdzie są, to są dokładnie takie jakich oczekiwalibyśmy po jazzowej perkusji, grającej na drugim planie. Teraz dwa słowa o górze pasma - Phil Collins “One More Night” - w tle leci cichutkie acz jednoznacznie czytelne cyk, cyk, cyk i co by się nie działo na pierwszym planie słychać je przez całe nagranie. W tych słuchawkach uzyskano znakomity stosunek rozdzielczości (rozróżnialności poszczególnych składowych na różnych planach) do ogólnej melodyjności. Tak więc gdy JBL pisze sobie na pudełku “Legendary JBL pro audio sound for a dynamic audio experience” to nie ma w tym przesady.
PAROWANIE PRZEZ BLUETOOTH JBL chyba sam zauważył wtopę ponieważ w najnowszej wersji manuala dostępnej w sieci pojawił się stosowny zapis. Powyższa uwaga tyczy się nie tylko firmy JBL, często dopiero wersje instrukcji dostępnych w sieci zawierają komplet poprawek wniesionych przez nowy firmware - warto czasem tam zajrzeć. |
W zestawie
- Bezprzewodowo-przewodowe wokółuszne słuchawki z ANC
- Kolor czarny lub biały
- Przetworniki 40 mm
- Pasmo 10 - 22.000 Hz
- Bluetooth 4.0
- Przewód micro-USB (pod kolor)
- Przewód audio 1.35 m
- Minijack 3.5 mm (pod kolor)
- Dodatkowy mikrofon i sterowanie na przewodzie
- Miękkie szare etui a'la kosmetyczka
- Bluetooth 4.1 / BT + ANC do 15 h
- BT - ANC 19 h
- Skuteczność 99 dB@1kHz 1mW
- Aplikacja “My JBL Headphones”
- Rozmowy telefoniczne po Bluetooth i kablu / 305 g.
Jak się chce producentowi wysilić to i wielkie słuchawki złożone na kanapkę można do niewielkiego etui zmieścić.
Aplikacja
Aplikacja „My JBL Headphones” jest równie ważna jak same słuchawki. Umożliwia skalibrowanie bieżącego ułożenia uszu w muszlach (rys. 1), wyłącza ANC, precyzyjnie reguluje nasłuch otoczenia - w tym przypadku lewy kanał niemalże wyciszony, prawy nasłuchuje dzwonka kuriera (rys. 2). Trzy fabryczne ustawienia equalizera + dowolne nastawy własne (rys. 3 i 4). Słuchawki same dbają o wydłużenie pracy akumulatora (Auto Off), rozmawiają z nami ludzkim głosem, umożliwiają przeprogramowanie funkcji (rys. 5). Oby więcej takich cacuszek.
Podsumowanie
Wraz z Everest Elite 700NC firma JBL podniosła poprzeczkę konkurencji i udowodniła przy tym jak wiele można jeszcze udogodnień wprowadzić do tak skostniałego produktu jakim są słuchawki. Pokazała też, że można tego dokonać niewielkim kosztem. Tak na mojego nosa to w najbliższym czasie coraz częściej będziemy świadkami wzrastającej synergii i integracji aplikacji na smartfony ze słuchawkami przenośnymi. Nie ma co się oszukiwać - obecnie duet smartfon+słuchawki jest najczęściej wykorzystywanym na świecie sprzętem grającym - niezależnie czy się to komuś podoba czy nie, więc dziwnym by było gdyby przez uchylone drzwi nie zaczęły przeciskać kolejne firmy.
Czy w ogóle warto nadmieniać, że pomimo nieprawdopodobnie niskiej ceny są wypasione jak mało które? Koniecznie trzeba tylko pobrać darmową aplikację. Od czasu do czasu przemawiają damskim głosem informując o aktualnym statusie. Można modyfikować w nich niemal każdy aspekt działania. Trzymają się głowy jak przybite gwoździami, a pomimo tego są wygodne. Mają Auto Off, profilowane mięciutkie pady i kalibrują się optymalnie do uszu właściciela. Wraz z Samsungiem, Denonem, PSB i Definitive Technology to superliga najskuteczniejszych słuchawek tłumiących na rynku. Już poprzedni model Everest 700 był topowy ale ten to prawdziwa ELITA.
Na koniec jeszcze dodam, że Everesty mają wybitnie korzystny stosunek ceny do możliwości i jakości. Ech, chyba się zacząłem powtarzać...
ZAPRASZAMY DO LEKTURY
WSZYSTKICH 11 RECENZJI
Testowane modele słuchawek z Noise Cancellingiem:
- Audio Technica ATH-MSR7NC
- AKG N60 NC
- B&O Play H8
- Definitive Technology Symphony 1
- Denon Globe Cruiser AH-GC20
- JBL Everest Elite 700NC
- Phiaton Chord MS530
- Polk Audio UltraFocus 8000
- PSB M4U 2
- Samsung Level On Pro
- Sennheiser Momentum M2 AEBT Ivory
Parametry techniczne
Parametry
- Rozmiar przetwornika: 40 mm
- Dynamiczne pasmo przenoszenia: 10-22 kHz
- Czułość przetwornika: 99 dB przy 1 kHz, 1 mW
- Maksymalne ciśnienie akustyczne SPL: 114 dB
- Czułość mikrofonu: -42 dBV/Pa
- Moc nadajnika Bluetooth: <4 dBm
- Modulacja nadajnika Bluetooth: GFSK π /4, DQPSK, 8-DPSK
- Dane techniczne Bluetooth: 4.1
- Profile Bluetooth: A2DP V1.2, AVRCP V1.4, HFP V1.6, HSP V1.2
- Akumulator: litowo-jonowy akumulator polimerowy (3,7 V, 850 mAh)
- Czas odtwarzania muzyki z włączoną funkcją ANC oraz Bluetooth: 15 godz.
- Czas odtwarzania muzyki z włączoną funkcją ANC (bez Bluetooth): 25 godz.
- Czas odtwarzania muzyki z włączoną funkcją Bluetooth: 25 godzin
- Wymiary: 76,9 x 176,5 x 169,5 mm
- Masa: 0,3054 kg
Gdzie kupić?
Dystrybucja w Polsce:
Pon.-Pt. 8:30 - 16:30